Data: 2008-10-29 21:31:14
Temat: Odp: prochnica a podejscie dentysty
Od: "WT" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ograniczenia są na leki działające silnie i szybko. To też się nie
zmieni.
Idę do doktora z chorobą nosa. Doktor daje mi lek na katar. Probuję
tłumaczyć że to nie katar. Lek nie działa. U drugiego podobnie tylko
przepisuje droższy specyfik. Po kolejnej wizycie udaje mi się jakoś
skutecznie wytłumaczyć i dostaję to co trzeba, działa znakomicie, ale tylko
jedno opakowanie. Do kuracji trzeba dwa opakowania. Nie wystarczy iść z
opakowaniem. Idę znowu do doktora, że nie wspomnę o "wiosennych zapisach na
jesień". Zostaję przyjęty ze zrozumieniem otrzymuję rozpiskę na specyfik
tylko jakiś inny. Z opisu wynika, że prawie to samo, a nie działa. Idę
znowu... proszę o większą ilość... można tylko dwa... W pewnym momencie może
się skończyć wesoła dyskusja. Ostatecznie chorobę nosa do wyleczenia w dwa
tygodnie leczyłem prawie trzy lata. I kto tu winien.
|