> Moja propozycja jest dla zwolennikow krzewow lisciastych :) Poza tym
wydaje
> mi sie, ze pecherznica jest jednak bardziej odporna od zywotnika. Te
> ostatnie brzydko wygladaja w zapylonym, zanieczyszczonym i suchym
powietrzu.
> Przy odpowiednim strzyzeniu, nawet w zimie pecherznica bedzie dosc gesta.
> Ewentualnie zima mozna ulepic zywoplot ze sniegu :)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
> PS: zywotniki chociaz sa niezle, sa juz bardzo oklepane

Popieram jak najbardziej, pęcherznice to piękne krzewy.
Mam u siebie dwie odmiany. Jedne o liściach słonecznieżółtych,
drugie bordowe (ciemne). U mnie tworzą przepiękne kolorowe
plamy porozrzucane po ogrodzie. Kwitną subtelnie i obficie,
chociaż ich największą ozdobą są liście. Pomysł na żywopłot
jest ciekawy i wart realizacji. Już sobie wyobrażam ten efekt..
Pozdrowienia - Zosia