Data: 2002-04-09 13:20:59
Temat: Odp: przemyślenia
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik spider <s...@p...bydg.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> tego nie rozumiem, dlaczego wszystkim ogladanie filmu w kinie kojarzy sie
z
> takimi czynnosciami? Tylko dlatego, bo jest ciemno?
Mnie się ostatni wszystko kojarzy z takimi czynnościami ;)
> tego uogolnienia tez nie rozumiem. jak lecial Wladca Pierscieni to seanse
> byly tez o 23 i trwaly do 2 w nocy i jakos nie zauwazylem, zeby w kinie
> siedzieli jacys kochankowie, a tym bardziej ludzie nocy.
> ja lubie chodzic na nocne seanse, bo jest mniej ludzi, a czy jestem przez
to
> czlowiekiem nocy?
Jejku, jejku coś tak na mnie naskoczył!
> nie rozumiem tez dlaczego zwracasz na to uwage, przeciez do kina idzie sie
> po to, zeby obejrzec film,
O! nie tylko, nie tylko!!
>a nie, zeby popatrze kto inny siedzi na widowni.
To może być w kinie rzeczywiście trudne
> W taki sposob marne szanse na to, ze znajdziesz jakas dziewczyne siedzaca
> bez pary, z ktora sie zejdziesz.
:))))))))))))
Dlaczego zwróciłem na to uwagę?
Nie wiem?
Wielokrotnie chodziłem do kina sam, na różnorakie filmy, uważam, że pewnego
rodzaju filmy mógłbym oglądać tylko sam.
Ale wczoraj obserwując tych ludzi, a lubię obserwować ludzi i zawsze to
robię, własnie do takich wniosków doszedłem i podzieliłem sią z nimi.
Smerf
|