Data: 2000-04-30 15:53:12
Temat: Odp: samobojstwo
Od: "Sebbie" <s...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Zbirkos <z...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8eh2lk$1t51$...@n...ipartners.pl...
> > jak przekonac kogos aby tego nie robil?
> > ta osobka ktora chce to zrobic jest jeszcze bardzo mloda....... ma 17
> > lat.....
> >
> > i jestem jedyna osoba, ktora moze jej pomoc...............
> >
> > tylko jak.........
> >
>
> Coz to chyba kolejny przypadek depresji.
>
> Widze, ze Kubus Fatalista doradzila Ci juz pare sposobow, ja proponuje
> troche inny.
> Mialem juz kiedys podbne sytuacje z moim znajomymi. Wtedy ponoc dobrym
> rozwiazaniem jest takze wskazac na rodzine, na przyjaciol. Trzba
wytlumaczyc
> i uswiadomic delikfentowi, ze zada bol tylu bliskim mu osobom, to moj
> ulubiony.
>
> Przyjmijmy taka sytuacja, dowiaduje sie, ze moja kolezanka chce popelnic
> samobojstwo, gdy ja spotykam to trzeba powiedziec jasno i otwarcie, ze
wiesz
> o tym, calkiem spokojnie, gdy powie, ze tak chce to zrobic, to wtedy
mowisz,
> a co ze znajomymi, wtedy gdy rzuci kontre, to mowisz: "No tak w dupie masz
> wszystkich znajomych, olewasz nas wszystkich, masz gleboko gdzies to nasze
> towarzystwo, nie podoba Ci sie to powiedz to wprost" albo " No tak od
> dluzszego czasu zastanawialem sie nad twoim zachowaniem, a teraz juz wiem,
> ze masz nas gdzies i gardzisz nami". Taki monolog z takimi i podobnymi
> textami nalezy wyglaszac przyanjmniej przez 2 - 3 minuty. Dziala na 90 % !
musze Cie rozczarowac..... w tym przypadku to nie zadziala.......
argument tej osoby: "czemu mam przejmowac sie tymi wszystkimi.... to
wstretni egoisci......., oni nie znaja mego cierpienia.... nie wiedza co
czuje..... co ich to obchodzi, ze ja juz nie moge tu wytrzymac, i CHCE z tym
skonczyc"
choc pozytywne jest ze mowila tak wczesniej..... a teraz sie zastanawia...
bo chyba powoli zaczela zauwazac, ze mnie na niej zalezy......
pozdrawiam
Sebbie
|