| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-14 23:15:30
Temat: seks, czyli zgrywanie twardziela
Cześć moi mili marni psychologowie!
Znów jestem by Was pomęczyć i zabawić się.
Taka sprawa - chodzą po tym świecie chłopy, którzy uparcie twierdzą, ze bez
seksu mogą żyć. Ba, bez seksu - w ogóle bez kobiety.
Sam takich znam.
Ludzie !
Postawmy sprawę jasno - to jest zgrywa.
Żaden NORMALNY, powtarzam - normalny facet nie wytrzyma bez kobiety przy
boku długo. Bez seksu może pociągnie dłużej , ale też nie wytrzyma.
Skoro tak mówi jak wyżej, to albo ma niedorozwój umysłowo-hormonalny, albo
zgrywa twardziela, coby zaimponować (tylko komu?).
Czekam teraz na Wasze opinie.
Pa.
WP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-15 00:09:02
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardzielaHmm
Nie wiem moze i taka osoba zgrywa twardziela lub nie, to zalezy od jej
sposobu bycia, ale sa i tacy ludzie co pokazuja swiatu co oni to nie
potrafia i jacy to oni nie sa boscy i w ogole najj naj naj, taka mania
wyzszosci.
A odnosnie facetow... hmmm miec kobiete przy boku, ktora sie kocha wielbi i
szanuja, a owa kobieta odwdziecza sie tym samym to cenny skarb tory nalezy
sobie pielegnowac, bo milosc to piekne uczucie, neistety nie pielegnowane w
odpowiedni sposob umiera smiercia naturalna.
pozdrawiam
Zbirkos
see more: http://zbirkos.nlog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 17:44:44
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardziela> Żaden NORMALNY, powtarzam - normalny facet nie wytrzyma bez kobiety przy
> boku długo. Bez seksu może pociągnie dłużej , ale też nie wytrzyma.
> Skoro tak mówi jak wyżej, to albo ma niedorozwój umysłowo-hormonalny, albo
> zgrywa twardziela, coby zaimponować (tylko komu?).
>
>
Willy a jak na to patrzec ze storny kobiety ?.....
nie ma faceta....n i e no r m a l n a ?;)
--
Pozdrawiam :)
Aedrin
....zycie to ciagla walka aby stac sie lepszym.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 18:43:41
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardzielaTak to na pewno musza bic twardziele bo normalnemu facetowi bez kobiety
zyc ciezko.
Ale czasami istnieje jakas nmiechec do jakichkolwiek zwiazkow a nie jest
sie
juz takzlym zeby "zaciagac" dziewczyny do lozka tylko po to zeby
zaspokoic swoje popedy.
I wcale specjalnie, tak mysle , taka osoba tego nie demostruje.
pozdr Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 21:36:11
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardziela> Taka sprawa - chodzą po tym świecie chłopy, którzy uparcie twierdzą, ze
bez
> seksu mogą żyć. Ba, bez seksu - w ogóle bez kobiety.
Owszem mogą żyć z mężczyzną :-)
Takie popularne stwierdzenie bez powietrza, wody, jedzenia nie można się
obejść, a bez seksu ... dokończ sam.
masoneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 22:05:55
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardziela
"masoneczka"
> Takie popularne stwierdzenie bez powietrza, wody, jedzenia nie można się
> obejść, a bez seksu ... dokończ sam.
... nie można się obejść.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 07:40:07
Temat: Odp: seks, czyli zgrywanie twardziela!
Użytkownik Willie The Pimp <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1vp9o$au5$...@n...tpi.pl...
> Żaden NORMALNY, powtarzam - normalny facet nie wytrzyma bez kobiety przy
> boku długo. Bez seksu może pociągnie dłużej , ale też nie wytrzyma.
> Skoro tak mówi jak wyżej, to albo ma niedorozwój umysłowo-hormonalny, albo
> zgrywa twardziela, coby zaimponować (tylko komu?).
Dokunujesz tu manipulacji logicznej (lubujesz sie w gwalceniu logiki).
Uzywasz Twoich wyobrazen o seksie do definiowania,
kto nie jest normalny!
Jest to ten sam (co do istoty, choc przegiety w druga strone)
rodzaj myslenia, ktory sklania talibow do rozstrzeliwania
niewiernych kobiet.
Co do imponowania, to istnieja ludzie, ktorzy
bardziej potrzebuja zaimponowac sobie samemu
(chocby nikt inny o tym nie wiedzial),
niz potrzebuja seksu.
Aby to rozumiec, trzeba zrozumiec nature seksu.
Gdy poped seksualny jest subiektywnie odbierany jako
cos intymnego, wyplywajacego z najglebszej tozsamosci
indywidualnej -- to sprawa przedstawia sie tak,
jak napisales.
Prawda jednak jest, ze seksualnosc jest moca gatunku,
bezwzgledne podporzadkowanie sie jej przez wystarczajaca,
choby bardzo waska mniejszosc jest jedyna
gwarancja/szansa przetrwania gatunku.
(To samo w jezyku teologicznym kaznodzieja
wyrazilby tak: Bog w Jego madrosci daje
duchowi nieczystosci dostep do ludzi,
bowiem w przeciwnym razie wymarliby
z powodu ich lenistwa.)
--
A
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 11:11:35
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardzielaUżytkownik "masoneczka" <m...@p...onet.pl>
> Owszem mogą żyć z mężczyzną :-)
> Takie popularne stwierdzenie bez powietrza, wody,
> jedzenia nie można się obejść, a bez seksu ... dokończ sam.
a bez seksu ... też można, ale po co wtedy żyć ? :-)
Grzegorz Malicki
G...@m...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 11:57:58
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardziela> a bez seksu ... też można, ale po co wtedy żyć ? :-)
Bez seksu nie pozyjesz dlugo... a prokrecja ? :)
Zbirkos
see here more: http://zbirkos.nlog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 16:11:53
Temat: Re: seks, czyli zgrywanie twardzielaOn Tue, 15 Jan 2002 00:15:30 +0100, "Willie The Pimp"
<w...@w...pl> wrote:
>Taka sprawa - chodzą po tym świecie chłopy, którzy uparcie twierdzą, ze bez
>seksu mogą żyć. Ba, bez seksu - w ogóle bez kobiety.
[...]
>zgrywa twardziela, coby zaimponować (tylko komu?).
... moze kobietom? :)
zreszta, to chyba normalne, ze jedni faceci staraja sie obrzydzic
innym facetom rod kobiecy wciaz powtarzajac niczym mantre, ze kobiety
sa niepotrzebne, albo, cytujac mojego znajomego "kobiety to ch**e"...
po pierwsze, dzieki temu nie sa samotni, bo maja wokol innych facetow
z ktorymi moga pojsc np. na piwo... po drugie - jesli skutecznie
obrzydza kobiety innym facetom, to gdy sami poczuja "zew natury",
latwiej bedzie im dotrzec do kobiet, ktorych faceci przeszli na strone
pogardzajacych plcia zenska ;)
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |