Data: 2000-03-26 10:44:07
Temat: Odp: smierc
Od: "kingall" <k...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik nycpd <a...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:Jt9D4.8761$4...@n...tpnet.pl...
> Smierc towarzyszy mi od dziecka. W wieku 9 lat przezylem smierc dziadka.
> Potem jednej babci i dziadka.
> 2 lata temu w wypadku samochodowym zginela bardzo mi bliska osoba. Nie
wiem
> czy mam juz obsesje ale kazdego dnia mysle o tym ze umre. Czasem budze sie
w
> nocy z przerazeniem ze ciagle zblizam sie powoli do mety.
> Nie moge zasnac. Nawet gdy mam powody do radosci szybko przestaje sie
> cieszyc gdy widze ludzi starych. choc mam dopiero az 27 lat widze ze sie
> starzeje. wydaje sporo na kosmetyki ale wiem dobrze ze czasu nie
zatrzymam.
> patrze na swoich rodzicow i widze jak bardzo sie zmienili. ogarnia mnie
> przerazenie i niemoc. czasem mam nadzieje ze do smierci sie dorasta, tak
> mowila moja babcia ktora sie nie bala konca. kiedys uciekalem w rozne
nurty
> filozoficzne religie wschodu chrzescijanstwo ale poza zametem niczego to
nie
> zmienilo.....
> nycpd
A może to będzie twoje wyzwolenie się od lęków. Ja się śmierci raczej nie
boję (no trochę ale to normalne ),po prostu mam nadzieję że będzie tym czego
mi potrzeba dlatego czasami mam ochotę w ten sposób uciec ...
|