Data: 2004-04-28 17:27:18
Temat: Odp: sprzedam
Od: "dianaza" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> napisał w
wiadomości news:c6nttv$dva$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "kalva" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c6noq5$fgr$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> > > > lepiej wymień na mózg ! bedzie z pozytkiem
> > > >
> > > -----------------------------------
> > > Tak Wojtku, ale zauważ, że tutaj każdy miałby co nieco do wymiany...
> > > jeśli tylko byłoby to możliwe.
> > > --
> > > Zbig A G
> > >
> >
> > caly czas mnie zastanawia dlaczego tak reagujecie na tego typu
> > ogloszenia?ublizacie od roznych, proponujecie wymiany mozgu itp. nikomu
> nie
> > przyszlo do glowy ,ze tej nerki ktos moze potrzsbowac?co w tym zlego,ze
> ktos
> > chce sprzedac narzad?ukradl go,czy co?
To, żeby mnie bylo lepiej,to nie znaczy, zeby drugiemu było gorzej.Nie wiem
jakimi desperackimi pobudkami i przesłankami kieruje sie osoba, dajac owe
ogloszenie.Jedno jest pewne, że chce zamienic nerke na pieniadze.Co
bedzie, jezeli okaze sie ,ze pieniedzy dalej bedzie za malo.Jaki organ
sprzeda nastepny?
Czy nie jest to przypadkiem droga donikad?
>
> Uważasz że handel organami jest OK?
> Rozumiem, oddam szpik, krew - coś co się odradza i to w formie oddam za
> darmo, a nie sprzedam.
> Chce ktoś oddać nerkę, niech się zgłosi do szpitala lub banku narządów
jako
> dawca (nie sprzedawca).
dokladnie i tam nalezy sie zwracac w razie potrzeby.
>
> Może chcesz założyć hurtownię organów ludzkich, tylko to może być trudny
> interes bo narządy mają kótkotrwały termin przydatności ;-).
> > a co do tej
> > nerki, moze to byl zart,ale czy ten gosc komus ublizyl?co zlego zrobil?
Są to zbyt powazne sprawy,by rozpatrywac je w kategoriach zartu,a osoba
odpowiedzialna (troska o druga osobe) ,powinna odwiesc od zlych zamiarow
szkodzacych jej zdrowiu i cierpieniu,a nie tylko kierowac sie swoimi
dobrami.
Zaden chirurg nie zagwrantuje 100% przezycia po operacji,a co z ewentualnymi
powiklaniami zdrowotnymi lub bledem lekarskim?. Wowczas moze okazac sie ,ze
pieniadze wymienione trzeba bedzie przeznaczyc na leczenie.
Swiadome okaleczanie siebie w celu pozyskania pieniedzy, uwazam za brak
rozsadku i zdrowego myslenia,ale osoby odpowiedzialne, patrzace obiektywnie
na tego typu działania powinny wszystko zrobic,by taka osobe powstrzymac od
zlych zamiarow.
Uwazam,ze wlasnie na tej grupie ,zbyt cenne jest dla kazdego
zdrowie i wszystko robimy, zeby je ratowac, by sprzedaz nerki
rozpatrywac w kategoriach zartów.
> A czy nie mogę wyrazić swej dezaprobaty na taki żart??
Równiez tak uważam,ze to nie jest temat do zartów i akceptacji,przynajmniej
tutaj i w takich okolicznosciach, ja tego tak nie odbieram.Sadze,ze coraz
bardziej
zaciera sie granica miedzy powaznymi sprawami ,a zartami.Byc moze, ktos
naprawde kiedys bedzie potrzebowal pomocy ,a my to uznamy za zart.
Bedzie to wtedy bardzo przykre i smutne
Pozdrawiam
Bogusława
|