Użytkownik "jolka jolka" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cg34t7$dds$1@inews.gazeta.pl...

> Witajcie , ale moze Wy czujecie sie bardziej ON niż Sylwia dlatego jej
> wypowiedzi przyjmujecie jak Bogusia z "pokorą" tylko dlaczego z pokorą
cczy
> \ktoś z Was jest gorszy stale piszecie o tym ze niepełnosprawnych traktuje
> sie gorzerj wiec jak to jest ze Wam pasuje takie traktowanie .

Gabi, myślę,że Twoja subiektywna wypowiedź w stosunku do mojej jest
egocentryczna...
Ja napisałam,że (...) "wszelkie mądre rady , staram się przyjmować zawsze z
pokorą ...". Czy w tym jest coś złego,że nie uważam się za
namądrzejszą,najlepszą i nieomylną.Jeżeli ktoś ma w danym momencie rację,to
dlaczego mam tego nie uznać z pokorą ,przyjąć do wiadomości zaakceptować
to...
Niestety "pokora" to jest raczej zaleta niż wada i tego tak naprawdę trzeba
uczyć się przez całe życie...
Nie jest przecież tak ,że ciągle przytakuję i przyklaskuję,bowiem nawet na
grupie zdarzało się,iż miałam odmienne zdanie od innych.Jestem zawsze
zdecydowana w tym co robię bez względu na skutki...i zawsze mam swoje
określone zdanie na dany temat...
Ja przebywam wśród ludzi i naprawdę ze wszystkimi bardzo dobrze się
dogaduję,a każdego traktuję tak,jak sama chciałabym być traktowana...

Zastanowcie
> sie nad innymi jej wypowiedziami. Zawsze są takie jakies "z góry" to jest
> moje odczucie mam do niego prawo . Moze ja dlatego nie lubie zeby mnie
ktoś
> uwazal za coś gorszego od siebie bo ja inwalidztwo nabyłam ,, a wiekszośc
z
> Was jest ON od urodzeniua i juz przyzwyczailiscie sie do takiego
> traktowania , ale z tym trzeba walczyc ,

Ale kto kogo w tym konkretnym przypadku uważa za coś gorszego...Ja tego tak
nie odczułam i nie odebrałam. Myślę,że każdy też ma swoją wyimaginowaną
dumę...i to chyba ona nie pozwoli zaakceptować i przyjąć do wiadomośći
pewnych oczywistych spraw...

Nie wolno nikogo traktowac z
> gorytylko dlategto ze kiedys bylo sie zdrowym, Nie dawajcie sie , walczcie
z
> tym . Pamiętajcie są ludzie ktorzy dowartościowują sie bedąc w otoczeniu
> ludzi słabszych a przy tym robia tyle wiatru koło siebie, ze każdy myśli
> jaki on jest wspaniały i dobry.

Czy naprawdę do każdej porady,wskazówki potrzeba nastawiać się negatywnie...
Uważam ,że jeżeli jest ktoś dobry...to napawdę nie potrzeba do tego wielkich
słów,bowiem jego czyny są bardziej wymowne i pozwalają same ocenić
człowieka..

> Nie obrazajcie sie na mnie za kilka słow (...)

Ja się nie obrażam ,bowiem zawsze uważałam i uważam,iż dialog jest najlepszą
formą porozumiewiania się,pod warunkiem,że się chce rozmawiać...

Pozdrawiam
Bogusława