Data: 2003-04-28 12:04:34
Temat: Odp: test roczny w klasie pierwszej
Od: "jinxia" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik m-s <m...@w...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:m...@4...com..
.
> Witam,
> mam pytanie zwiazane z takim wynalazkiem:
> na ostatniej wywiadowce w klasie 1 szkoly podstawowej (!)
> poinformowano mnie, ze dzieci zostana poddane jakiemus testowi
> sprawdzajacemu umiejetnosci po pierwszym roku nauki
to jest raczej badanie wynikow nauczania, niczego innego po pierwszej klasie
raczej si enie robi. Badanie wynikow nauczania bije raczej w umiejetnosci
nauczyciela a nie uczniow, jak wyjdzie slabo to nauczyciel do 4 liter.
> dzieciak jest zszokowany, ja tez, miala byc bezstresowa szkola, zero
> ocen, wysigu szczurow, itp. - takie teksty wyglaszala we wrzesniu
> dyrektor tej szkoly - tymczasem teraz taki kwiatek :0
jezeli jest to badanie wynikow nauczanie dyrektor nie musi wcale o tym
informowac na poczatku roku, poza tym bezstresowa szkola bez ocen nie
oznacza ze sie nie trzeba uczyc jak to niektorzy pojmuja ;p
> wg tego co padlo na wywiadowce test ma trwac bite 4 godz. !!!!
> czy ktos wie o co tu chodzi? co to za patent z tym testem?
> "pani" nie potrafila wyartykulowac nic sensownego o celowosci tego
> pomyslu i zrodle, z ktorego przyszedl....
4 godziny pod rzad - a lyzka na to niemozliwe!!!
najprawdopodobnie jest tak ze test trwa 4 h lekcyjne ale sa one rozbite w
czasie np na 4 dni (jeden dzien czytanie, drugi matematyka itp.) Jezeli
jednak wersja o 4 h pod rzad jest prawdziwa to pani razem z dyrekcja tej
szkoly, powinna sie leczyc;)
pozdrowka
jinx
|