Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <HMoc5.7540$pD2.145043@news.tpnet.pl> <397310a7$1@news.vogel.pl>
Subject: Odp: wiek
Lines: 39
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <UiKc5.12622$pD2.245519@news.tpnet.pl>
Date: Mon, 17 Jul 2000 20:48:52 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.6.159
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 963866932 212.160.6.159 (Mon, 17 Jul 2000 22:48:52 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Jul 2000 22:48:52 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:52372
Ukryj nagłówki
Użytkownik Valérie :
> Trzeba miec skore "krokodajla" , albo byc bardzo przekonanym o wyzszosci
> swojego - zeby nie przejmowac sie naszym otoczeniem zyjacym glebokimi
> steoretypami.
Racja.
Dam taki przykład - jeżdżę z rodzicami co roku na wyczieczki po Europie. Na
samym początku, kiedy byłem mały, cholernie przejmowałem się każdym zdaniem,
ruchem, gestem koleżanek mamy i brałem do siebie kretyńskie komplementy
("jaki Wojtuś sliczny, a jak urósł..."). Teraz mam tyle lat co mam i z
okresu dzieciństwa, czyli tego "słodkiego Wojtusia" zdecydowanie wyszedłem.
I kiedy przyszła pora na wycieczkę (oczywiście naładowaną tymi samymi
kolezankami mamuśki), powiedziałem sobie - "Pitole to. One niech se gadają
co chca, ja jadę sam, słuchawki na uszy i gazety". A więc, można powiedzieć,
że udało mi się nie przejmować naszym otoczeniem, które wybitnie żyje
streotypami (bo te baby mnie tak irytuja, że pożal się Boże...).
Słuchaj, świetne uczucie, wprost genialne !! Skończył się "śliczny Wojtuś",
skończyły się cukiereczki, pilnowanie, pouczanie - spędzilem wycieczkę
bardzo przyjemnie, a przy okazji poznałem kilka wspaniałych osób, których
nie mógłbym poznać, będąc osaczony przez "ciocie".
Cholera, zboczyłem z tematu, ale tak mi się nasunęło :-)
>Jesli oni zrezygnowali oznacza to , ze spasowali przed
> rozgrywka
> Teraz beda zyc w przekonaniu - szkoda, ze nie sprobowalismy
Aaa,widzisz - problem w tym, ze nie zrezygnowali, ale tez nic nie zaczeli -
żyją na etapie takiej "nie zaczętej gry wstępnej". Na zasadzie - chcieliby
(bo są silnie przekonani, że pasują jak ulał), ALE....
No i kurde, gdzi to "ale"?
Filipowicz
|