Użytkownik aw <w...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqhisa$isp$...@n...tpi.pl...
> W życiu codziennym jestem jak najbardziej poważny, pokorny, wyrozumiały,
> mniej uparty i mniej religijny (niż na grupie)...

osobiście inaczej Cię oceniam :-) ale to pozostawie sobie...

> Internet jest dla mnie innym swiatem w którym mozna poszaleć, zaryzykować,
> poeksperymentować(nawet z samym sobą) bo nic co tu się dzieje nie dzieje
sie
> naprawde :))))))))

a tu raczej sie z Tobą nie zgodzę ,może Ciebie potraktowano wiele razy w
necie jako wielki eksperyment...

> Sam przyznaje że moje niektóre wypowiedzi sa załosne, zresztą podobnie jak
i
> wasze :) Z tego wszytkiego powiem tylko tyle- pisze co mi sie w danej
chwili
> podoba i co tylko mi ślina na język przyniesie (nie uzywam delete) - z
> jednego tylko powodu :
> po prostu NIE ZALEŻY mi na tym.

popatrz a ja stwierdzam w necie ,że są i tacy co poważniej podchodzą do tego
świata / poczytaj grupe prawo/ i jakąs nie wpadłam tam na pisanie co by mi
slina na język przynosiła...

> (ma to swoje wady i zalety -- zalety : totalna anonimowość (moze dzisiaj
> nawet jechałem z którymś z członków tej grupy pociągiem, w tym samym
> przedziele? wady : brak subiektywnej oceny czegokolwiek- a moze powinienem
> to dopisac do zalet ? - bo dzieki temu mam gdzies Twoją opinie o mnie...)

podchodze podobnie do tematu co kto o mnie pomyśli ale staram sie nawet w
tym tajemniczym świecie jakim jest net nie zmieniać sie jak kameleon bo tacy
to właśnie są złem tego naszego życia...wyżej noszą głową niż im szyja na to
pozwala...

> Sławciu kochany wyciąg łeb z piasku......nie chowaj sie !! Moze czesciej
cos
> napisz..... siedzisz tylko i obserwujesz jak jakis żałosny młodociany
> podglądacz :(((((

w jakimś poscie pisałes o swoim doświadczeniu, mądrości i jakimś tam swoim
zaletą :-( ale szczerze Ci powiem,że to co Ty zrobiłeś nawet w drodze
eksperymentu dało mi dużo do myślenia ( i również malo co mnie obchodzi co
sobie pomyślisz:) ale na forum prywatnym :-) nie chciałbyś znać mojej opinii
o sobie :-)



> A tak wogóle to wiecie co ? Juz znudziło mi sie pisanie na tą
grupe........
> Troche was poznałem, dostałem co chciałem i na tym koniec..........

ja również poznałam się na Tym jakiego mam partnera do rozmowy i wiesz
przypominasz mi takich co to pozwalam im się wymądrzać ,wykrzeczyć a
ostateczne słowo jest moje:-) rozmowa z taki ludźmi Twojego pokroju kończy
się " Skończył Pan!! Proszę mi nie przerywać i posłuchać , ma Pan taka ,taką
,taką możliwość , temat skończyła, może Pan opuscić sale :"
Tacy pieniacy są najgorsi ale jest możliwość wyprowadzenia pana przed główne
wejście od Podwala za pomocą takich co nie słuchają już w trakcie
wyprowadzania calej filozofii delikwenta ...

> To bedzie chyba moja ostatnia wypowiedz.........i prosze mnie nie
prowokowac
> zebym cos tu jeszcze dopisywał bo jak widzicie jestem uparty.....ale juz
> postanowiłem i koniec!

jak masz silną psychikę :-) myślę ,że masz to moje wywody przeczytasz :-)
mam nadzieje ,że nie będziesz się trudził bo odp. jakich możesz mi udzielić
już znam ...więc racja zajmij się tą jak to nazwałeś " kupą roboty"

> Juz sie nie nudze jak dotychczas :))) Mam kupe rzeczy do zrobienia.......

do życze powodzenia i bierz się za robotę bo Cię wiosna zastanie :-)))

A dla Twojej informacji podam jeszcze ,ze jak tak na codzien wysłucham
takich cwaniaczkow to chętnie siadam na grupe ,gdzie obojętnie czy Ci ludzie
koloryzują ,czy szczerze coś rzucą na grupe jest to dla mnie odskocznia od
tych kart akt sądowych gdzie niekiedy musisz popatrzeć na zmasakrowane
twarzy , krzywde ludzką itp. ...w pewnym stopniu jest to odskocznia od tego
cwaniackiego życia ,ktore dla niektorych kończy się odosobnieniem....

:-) ale życzę Ci powodzenia w tej kupie roboty...mam nadzieje ,że psychika
Cie nie będzie rozpraszała a myśli nie będą pchały Cie na grupe celem
rzucenia swoich mądrości ,które raczej szkodzią tym co niekiedy chcieli by
jakieś bolączki wyrzucić z siebie ...i nie dlatego by szukać u Ciebie
wsparcia a tylko poto by się trochę wygadać i przynieść sobie troche ulgi w
tym parszym swiecie jakim są nie piękno przyrody tylko Ci zadufani w sobie
bufony...

Sandra