Data: 2001-09-14 13:32:29
Temat: Odpowiedzialnosc za slowo. Bylo: odpowiedzialnosc
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nie wiedzialam gdzie sie dopisac, wiec zaczelam nowy:)))
Tak mnnie tknelo jeszcze po tym, co przed chwila pod Evy postem napisalam.
Bo ta dyskusja , ktora tu toczymy w rzeczywistosci ma dluga tradycje i ma
rozne watki szczegolowe, m.in. jeden jej watek nosi nazwe "Prawda w
literaturze". Ale nie bede jej relacjonowac (bo i tak nie pamietam
szczegolow), tylko o tym co mi sie skojarzylo:
Wciaz nie do konca rozumiem dlaczego niektorzy (tu akurat Eva, Eryk, Daga)
tak bardzo sie boja, ze ktos zbyt wrazliwy trafi nagle na nieodpowiednie
slowa, tresci. Rozumiem niezgode na personalne ataki (w stylu: idz sie
zabij), ale cenzurowanie pogladow (a tym jest opatrywanie ich epitetem
"metne") w glowie mi sie nie miesci.
Wiec ja teraz z innej strony, moze po to, zeby jeszcze raz przypomniec, ze
lekarstwo dla jednych bywa trucizna innym (Matka Teresa vc. Inkwizycja).
Jesliby chciec cenzurowac poglady, to najpierw osobiscie zakazalabym
czytania P. Coehlo, szczegolnie "Wojownika swiatla" (?, jesli blad w tytule,
przepraszam). Serio. Uwazam, ze moze byc szkodliwy, szczegolnie gdy umysl
mlody i nie potrafi ziarna od plew oddzielic. Podejrzany eklektyzm
filozoficzny + tajemniczosc, patos. To tak w skrocie. I co wy na to? To nie
prowokacja, naprawde chce dowiedziec sie, jakimi kategoriami musialby sie
poslugiwac obiektywny cenzor. Nie cierpie cenzorow. Powiem tak - nie lubie
Coehlo, ale nigdy do glowy nie przyszloby mi zakazac go czytac. Jedyne co
robic moge, to mowic, co mysle /gdy kto mnie pyta, chociaz ja i niepytana
wciskam 3 grosze:)/.
Dla mnie problem nie lezy w pytaniu "czy odpowiedzialnosc", a raczej gdzie
sa jej granice i komu ich przekraczanie ma sluzyc. No i oczywiscie pytanie o
kryterium wartosci, bo calej dyskusji towarzyszy jak na razie ciche
zalozenie, ze hierarchia wartosci jest platforma wspolna. A tak przeciez nie
jest.
nie wiem, czy to niezbyt metne
jesli tak - przepraszam
*lista psp nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc postow na niej
zamieszczonych, szczegolnie gdy kogos ponioslo za daleko:)))
|