| « poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2007-11-07 14:56:15
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "Jader" <J...@u...ibpolsoft.pl> napisał w wiadomości
news:fgsa61$4h9$1@news2.task.gda.pl...
> Sky pisze:
> >
> > Wolisz Matrix? ;P
>
> Nie :P
Więc Ramba i Szwarcenegera... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2007-11-07 15:16:49
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fgsgol$n0a$1@news2.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fgs3l7$q6f$1@news.onet.pl...
>
> > jakbyś był psychol-og to miałbyś kasy jak lodu
> > czasu trochę mniej -ale zawsze wolne weekendy ;)
>
> no to jeszcze trzeba byc dobrym psycholem :) a nie kazdy kto skonczy
psychologie
> jest dobry :)
Najlepiej zarabiają ci najgorsi -wiedzą że pacjenci do nich nie będą chodzić
zbyt długpo to biorą horrendalne stawki za wizytę a ludzie myślą że skoro
tak się cenią to widać mają za co...
Ci najlepsi zazwyczaj są dlatego "dobrzy"
bo są "ludzcy" -wiedzą na co kogo stać,
czasem nie biorą za wizyty wcale...
jak widzą człowieka w potrzebie
> dodatkowo aby ja skonczyc, to w moim przypadku trzeba miec kasy i to wcale
> niemalo, o czasie tez juz wspominalem :)
coś o tym wiem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2007-11-07 15:27:56
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> napisał w wiadomości news:fgsksm$mah$1@news.onet.pl...
> Ci najlepsi zazwyczaj są dlatego "dobrzy"
> bo są "ludzcy" -wiedzą na co kogo stać,
> czasem nie biorą za wizyty wcale...
> jak widzą człowieka w potrzebie
Znaczy się - są ludzcy, co niekoniecznie
przekłada się na profesjonalizm.
I kółko się zamyka - płacisz mało (lub nic)
za zrozumienie, ale nie za realną pomoc.
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2007-11-07 15:41:19
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fgsdmc$a2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:fgs9jf$4a8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Sky pisze:
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>> news:fgs0sg$ara$2@nemesis.news.tpi.pl...
> >>>> Jader pisze:
> >>>>> Sky pisze:
> >>>>>> i przestał zawracać sobie i innym głowę
> >>>>>> pierdołami ;)
> >>>>> Jasne, po do się przejmować pierdołami i włączać migacz, przecież ja
> >>>>> wiem gdzie jadę. ;)
> >>> w dyskusji jest raczej jak na ringu a nie na drodze,
> >>> tam też będziesz sygnalizować ciosy? ;)
> >>>
> >>>>> Jader
> >>>>>
> >>>> Najmilej jest przy wyjeździe z ronda :-DDD
> >>> A nie przy wyprzedzaniu na trzeciego?
> >>
> >> Tu lepiej nie ostrzegać - zaskoczenie jest tu sprzymierzeńcem: po co
> >> stresować pozostałych dwóch i narażać się na nieprzewidziane/nietypowe
> >> ich reakcje? Byle zrobić to naprawdę szybko i w odpowiednim miejscu.
> >> ;-)
> >
> > To tak jak w niniejszych dyskusjach...c.n.d. ;)
> >
> Tia - że niby jesteś ten trzeci?
...słoik
> Skromny to Ty nie jesteś;
nigdy/nigdzie tego nie twierdziłem [że jestem];)
> pamiętaj, że manewry wyprzedzeniowe na trzecim
> torze czasem jednak źle się kończą...
nie na trzecim torze tylko "na trzeciego" -na dwópasmówce
zresztą sama zauważyłaś w niejakim neokontakcie że wirtual
daje pole do asekuranctwa -nawet kiedy się wyprzedza na 3ciego ;P
> Zresztą - gadać to sobie można, pewnie, jak się jest mocnym w gębie ;-)
>
Przecież "wyprzedzanie na trzeciego"
w dyskusjach- na mocarności gęby
[jako napędu] polegać ma ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2007-11-07 15:51:34
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fgslle$r1j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> > napisał w wiadomości news:fgsksm$mah$1@news.onet.pl...
>
> > Ci najlepsi zazwyczaj są dlatego "dobrzy"
> > bo są "ludzcy" -wiedzą na co kogo stać,
> > czasem nie biorą za wizyty wcale...
> > jak widzą człowieka w potrzebie
>
> Znaczy się - są ludzcy, co niekoniecznie
> przekłada się na profesjonalizm.
Nie ma bardziej profesjonalnych niż ci "ludzcy".
To szczyt profesjonalizmu w tej branży.
Im mniej "ludzki" -tym mniej profesjonalny.
> I kółko się zamyka - płacisz mało (lub nic)
> za zrozumienie, ale nie za realną pomoc.
Co rozumiesz
przez realną pomoc?
Od psychologii więcej niż
pomoc w rozumieniu siebie
nie radziłbym oczekiwać...
a nawet tego wielu psychol-ogów
nie zakłada jako możliwego celu
do osiągnięcia...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2007-11-07 15:55:38
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "Jader" <J...@u...ibpolsoft.pl> napisał w wiadomości
news:fgsadd$4h9$2@news2.task.gda.pl...
> Sky pisze:
> > w dyskusji jest raczej jak na ringu a nie na drodze,
> > tam też będziesz sygnalizować ciosy? ;)
>
> Wbrew pozorom na ringu tez obowiązuje pewna kultura, jeśli poziom
> dyskusji spada zbyt nisko to niestety nie bardzo jest sens ją
> kontynuować. EOT.
Tylko tchórze uciekają z ringu
twierdząc że walka nie jest
"na ich poziomie" ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2007-11-07 16:19:57
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> napisał w wiadomości news:fgsn5k$t82$1@news.onet.pl...
> Tylko tchórze uciekają z ringu
> twierdząc że walka nie jest
> "na ich poziomie" ;P
Albo realiści bez przywiązań
do swojej roli strongmana.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2007-11-07 16:20:58
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> napisał w wiadomości news:fgsmtr$sh3$1@news.onet.pl...
>> > Ci najlepsi zazwyczaj są dlatego "dobrzy"
>> > bo są "ludzcy" -wiedzą na co kogo stać,
>> > czasem nie biorą za wizyty wcale...
>> > jak widzą człowieka w potrzebie
>>
>> Znaczy się - są ludzcy, co niekoniecznie
>> przekłada się na profesjonalizm.
>
> Nie ma bardziej profesjonalnych niż ci "ludzcy".
> To szczyt profesjonalizmu w tej branży.
> Im mniej "ludzki" -tym mniej profesjonalny.
Kompletna bzdura!
W skrajnych przypadkach "ludzki" psycholog
rozłoży się psychicznie razem z pacjentem.
>> I kółko się zamyka - płacisz mało (lub nic)
>> za zrozumienie, ale nie za realną pomoc.
>
> Co rozumiesz
> przez realną pomoc?
Taką pomoc, która zmieni sytuację pacjenta
z niepożądanej na pożądaną.
> Od psychologii więcej niż
> pomoc w rozumieniu siebie
> nie radziłbym oczekiwać...
Więc jednak jest cel, i to dosyć trudny
- nie tylko zrozumieć pacjenta, ale również
tę wiedzę mu przekazać.
Trzeba wiedzieć jak pacjentem pokierować,
aby przyjął to, co mu się w głowie nie mieści.
I bynajmniej nie chodzi tylko o powiedzenie
pacjentowi co mu dolega, ani też o podkładanie
poduszeczek pod głowę.
Jeśli psycholog powie pacjentowi wprost
jak widzi problem, a pacjent sprawę widzi
odmienie - to psycholog moze juz wiecej
pacjenta nie zobaczyć, bo pacjent uzna,
ze psycholog się pomylił, więc mu nie pomoże.
> a nawet tego wielu psychol-ogów
> nie zakłada jako możliwego celu
> do osiągnięcia...
Więc mądry psycholog czasami przyczyni się
do zamknięcia pacjenta w szpitalu, zamiast
potakiwać i płakać wspólnie nad jego losem
na kolejnych darmowych wizytach.
Chyba mylisz psychologię z kółkiem różańcowym.
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2007-11-07 16:51:42
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...Am Wed, 7 Nov 2007 17:20:58 +0100 schrieb JaKasia:
> W skrajnych przypadkach "ludzki" psycholog
> rozłoży się psychicznie razem z pacjentem.
I zje pacjenta? Bo jeśli nie, to nie odpowiada mi ta gra. ;)
--
pozdrawiam
diuka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2007-11-07 17:06:47
Temat: Re: Odstresuj się, odcham...pograj...
Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fgsp1d$fp2$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> > napisał w wiadomości news:fgsmtr$sh3$1@news.onet.pl...
>
> >> > Ci najlepsi zazwyczaj są dlatego "dobrzy"
> >> > bo są "ludzcy" -wiedzą na co kogo stać,
> >> > czasem nie biorą za wizyty wcale...
> >> > jak widzą człowieka w potrzebie
> >>
> >> Znaczy się - są ludzcy, co niekoniecznie
> >> przekłada się na profesjonalizm.
> >
> > Nie ma bardziej profesjonalnych niż ci "ludzcy".
> > To szczyt profesjonalizmu w tej branży.
> > Im mniej "ludzki" -tym mniej profesjonalny.
>
> Kompletna bzdura!
jeseś psycholozką? ;)
jeśli tak/ jeśli nie
to skąd tak emocjonalna
reakcja? ;P
> W skrajnych przypadkach "ludzki" psycholog
> rozłoży się psychicznie razem z pacjentem.
...czyli ustalone: dla ciebie profesjonalizm oznacza brak
empatii. [O ile ludzki=empatyczny] Tyle że brak empatii
jest dość poważnym schorzeniem które powinno wykluczać
takich psychol-ogów z możliwosci praktykowania -do czasu
wyzdrowienia... ;)
> >> I kółko się zamyka - płacisz mało (lub nic)
> >> za zrozumienie, ale nie za realną pomoc.
> >
> > Co rozumiesz
> > przez realną pomoc?
>
> Taką pomoc, która zmieni sytuację pacjenta
> z niepożądanej na pożądaną.
A kto twoim zdaniem winien określać ową sytuację
jako nie[lub]pożądaną Pacjent czy terapeuta? ;)
> > Od psychologii więcej niż
> > pomoc w rozumieniu siebie
> > nie radziłbym oczekiwać...
>
> Więc jednak jest cel, i to dosyć trudny
> - nie tylko zrozumieć pacjenta, ale również
> tę wiedzę mu przekazać.
> Trzeba wiedzieć jak pacjentem pokierować,
> aby przyjął to, co mu się w głowie nie mieści.
> I bynajmniej nie chodzi tylko o powiedzenie
> pacjentowi co mu dolega, ani też o podkładanie
> poduszeczek pod głowę.
> Jeśli psycholog powie pacjentowi wprost
> jak widzi problem, a pacjent sprawę widzi
> odmienie - to psycholog moze juz wiecej
> pacjenta nie zobaczyć, bo pacjent uzna,
> ze psycholog się pomylił, więc mu nie pomoże.
Oglądałaś "Patch Adamsa" z Robinem Williamsem?
Jeśli nie -proszę obejrzyj i pogadamy później
[bo na razie widzę nie mamy o czym...]
Jeśli tak -to co sądzisz o przedstawionych tam
dwu dość krańcowych podejściach lekarskich?
[Co sądzisz o każdym z nich...]
> > a nawet tego wielu psychol-ogów
> > nie zakłada jako możliwego celu
> > do osiągnięcia...
>
> Więc mądry psycholog czasami przyczyni się
> do zamknięcia pacjenta w szpitalu,
To nie wiedziałem ze psycholog może "zamykać" kogoś w szpitalu
[albo przyczyniać się do tego "zamknięcia"] ;P
Zawsze uważałem że musi to być psychiatra oraz że dziś się tam już
nikogo nie "zamyka" ale "leczy m.inn. dzięki separacji od patologicznego
otoczenia" ;)))
> zamiast
> potakiwać i płakać wspólnie nad jego losem
> na kolejnych darmowych wizytach.
Jeszcze lepiej wiem[y] więc
co rozumiesz przez "ludzki psycholog" ;P
> Chyba mylisz psychologię z kółkiem różańcowym.
tak jak ty owe kółka z płaczkami pogrzebowymi? ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |