Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-16 15:04:00

Temat: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Mariner" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Wszystkim,
szukam pomocy i może ktoś z Was mnie na nią naprowadzi.

Mam 31 lat jestem żonaty, dawno nie mieszkam z rodzicami. Mieszka z Nimi mój
młodzy o 10 lat brat. Ojciec 3 lata temu przeszedł na emeryturę, ma 65 lat
wyższe wykształcenie, od lat na kierowniczych stanowiskach. Jest poważnie
chory na serce, po cichym zawale. Od dwóch lat może na poprawę krążenia i
lepsze samopoczucie wypijał wieczoremkieliszek wódki, to mu pomagało,
rozluźniało. Nigdy wcześniej nie pił żadnego alkoholu, jedynie na rodzinnych
spotkaniach, nigdy nie widziałem ojca pijanego. Od 2 tygodni jest codziennie
pijany, nie w trupa, ale chwieje się, bełkoce, po alkoholu ma pretensje do
matki o jakieś sytuacje mające miejsce 30-35 lat temu. Myśli stale o
śmierci, kazał bratu pisać testament, w której żąda kremacji aby nie
sprawiać kłopotu rodzinie. Totalna utrata sensu życia i poczucia własnej
wartości. Rano wychodzi gdzieś do sklepu, kupuje ćwiartkę wódki, pije po
kryjomu. Zatacza się, boimy się że coś mu się stanie poza domem, nikt mu nie
pomorze, ludzie będą myśleli, że pijak i przejdą obok.

Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ? BŁAGAM
jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą pomoc
pozostanę wdzięczny.

m...@p...onet.pl

Michał
















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-16 17:27:31

Temat: Odp: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mariner <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ar5mpb$8b7$...@n...tpi.pl...

wiem,że zaraz zostanę skrytykowana przez grupowiczów ale myśle, że nie jest
to łatwe w tej sytuacji, i nawet gdy ktos napisze o jakis poradniach AA czy
innych to nic nie da , bo sam zainteresowany nigdy tam nie dojdzie
sam...nalezałoby użyć srodków bardziej drastycznych ,pewnie nie spodoba mu
się to ale uważam,że można by tak to załatwić na podst.ustawy o ochronie
zdrowia psych. bo podejrzewam ,że nastąpiły jakieś poważne zaburzenia z
alkoholizmem jest trudniej wyegzekwowac choc nie mówie,że w każdym wypadku
sie nie udaje...
zamówiłabym lekarza do domu psych. by z nim porozmawiał, starałabym sie go
umieścić na oddział jest np. we Wrocławiu w szpitalu psych.taki oddział dla
ludzi,którzy nadłużywają alkoholu , potrzebna normalnie jest jego zgoda. ale
w przypadku ustawy moze rodzina wystąpic o umieszczenie go celem leczenia
,ze zagraża sobie i innym ...poczytaj ustawe, umocowanie tez ma MOPS ale oni
raczej umywają ręce, w takich przypadkach należy mieć dużo silnej woli by
nie poddać się urzędowym panienkom,które rozkładaja ręce, można również
porozmawiać z samym prokuratorem na ten temat on ma również umocowania do
występowania wnioskowego ...co inni poradzą nie moja sprawa ja poszłabym tą
drogą ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-16 17:35:58

Temat: Re: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Znależć tacie konkretne zajęcie, które spowoduje że będzie się czuł
niezastąpiony i potrzebny. Wiem, że to się łatwo pisze, ale to co opisujesz
wygląda jak utrata wartości siebie. Odszedł na emeryturę i pewnie czuje się
nie potrzebnym ciężarem dla wszystkich. Boi się więc na wszelki wypadek
atakuje i "zalewa robaka"
Powodzenia
Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-16 17:48:38

Temat: Odp: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sowa <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ar5ves$ges$...@n...onet.pl...
> Znależć tacie konkretne zajęcie, które spowoduje że będzie się czuł
> niezastąpiony i potrzebny. Wiem, że to się łatwo pisze, ale to co
opisujesz
> wygląda jak utrata wartości siebie. Odszedł na emeryturę i pewnie czuje
się
> nie potrzebnym ciężarem dla wszystkich. Boi się więc na wszelki wypadek
> atakuje i "zalewa robaka"

nie można się zgodzić z Tobą , może jakiś opłacić im urlop z pomocą mamy,
może gdyby troche wyjechali do rodziny,czy jakiegoś osrodka ,można byłoby
zgadać sie z rodziną jeśli oczywiście są w rodzinie życzliwe osoby i
szczere...to wiek a i mama czuje się pewnie w sytuacji patowej ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-16 17:50:19

Temat: Odp: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ar6068$cni$...@a...dialog.net.pl...

> nie można się zgodzić z Tobą
korekta :-) nie można się nie zgodzić z Tobą :-) przepraszam

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-16 18:12:07

Temat: Odp: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sowa <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ar5ves$ges$...@n...onet.pl...
> Znależć tacie konkretne zajęcie, które spowoduje że będzie się czuł
> niezastąpiony i potrzebny. Wiem, że to się łatwo pisze, ale to co
opisujesz
> wygląda jak utrata wartości siebie. Odszedł na emeryturę i pewnie czuje
się
> nie potrzebnym ciężarem dla wszystkich. Boi się więc na wszelki wypadek
> atakuje i "zalewa robaka"
> Powodzenia
> Sowa

Też myślę że to może być sposób tym bardziej że spotkałam się z podobnym
problemem u znajomych. Oni zastosowali taką metodę - wymyślali w czym ojciec
może im pomóc, nawet w sprawach które mogli załatwić sami prosili o pomoc
ojca np. zapłata rachunków, załatwienie w urzędach, opowiadanie że bez niego
sobie nie poradzą, problem z samochodem itp. radzili sie tez ojce w sprawach
pracy jak on by to zrobił (nawet jak to był banał) - potem mu mówili że
dzięki niemu coś się udało itp. Ach konsultowali się z psychologiem w tej
sprawie i poradził im żeby nie stwarzali sytuacji w której on ma zbyt dużo
czasu i że zajęcia które mają mu "zlecać" powinny mieć na początku charakter
"męski" - nie zaopiekowanie się dzieckiem czy zrobienie zakupów (jak
zrobienie zakupów to np. jakieś narzedzia "no bo on się an tym lepiej zna").
O ile wiem nie było to łatwe zadanie ale im się udało. Może ta metoda tu też
zadziała. Beata




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-18 10:08:09

Temat: Re: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
> jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ?
BŁAGAM
> jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą
pomoc
> pozostanę wdzięczny.

Czy coś mogło się stać te 2 tyg temu? Bo to wydaje się niepokojące,
przejście od rytualnego kieliszka wieczorem do szukania alkoholu od rana - w
tak krótkim okresie czasu. Może ktoś mu nieopatrznie coś powiedział co
ojciec wziął do siebie - może Twój brat coś wie? Może "wpadł" w jakieś
szemrane towarzystwo a potrzebował czyjegoś szacunku i akceptacji?
Myślę że jest to na tyle świeża sprawa że uda Wam sie z niej szybko wybrnąć.
Ja osobiście przekonałabym rodziców do wyjazdu do jakiegoś sanatorium (matka
tez jest na emeryturze? - może troche poudawac ze jest nieco bardziej chora
i nie poradzi sobie sama na takim wyjezdzie...)... a potem... wedle zaleceń
które dały już Sowa i Beata...

Powodzenia
Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-18 15:21:24

Temat: Re: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "Mariner" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwcia&Pstryk <p...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arae46$sqh$...@k...task.gda.pl...

Dziękuję Wam za podpowiedzi, to naprawdę dla nas wielka sprawa, w odpowiedzi
na ostatni post, nie sądzę aby coś się wydarzyło. Chociaż ojciec spotkał się
ze swoją siostrą, Ona mieszka z mężem w innym mieście, jest mniej więcej w
tym samym wieku, ale ich rodzinne relacje to zupełnie co innego, oboje na
emeryturze, ale zajmują się poezją, udzielają się w środowisku artystów w
swoim mieście - może to zadziałało na niego. Ojciec jest człowiekiem bardzo
inteligentym, dlatego trudno mi będzie znaleźć mu zajęcie, aby się nie
zorientował, że to tylko próba zabicia jego czasu, ale oczywiście będziemy
się starać. Najbardziej boimy się, działania alkoholu na leki które musi
brać codziennie. No cóż, jeszcze raz dzięki.
Michał



> > Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało.
Ojciec
> > jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ?
> BŁAGAM
> > jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą
> pomoc
> > pozostanę wdzięczny.
>
> Czy coś mogło się stać te 2 tyg temu? Bo to wydaje się niepokojące,
> przejście od rytualnego kieliszka wieczorem do szukania alkoholu od rana -
w
> tak krótkim okresie czasu. Może ktoś mu nieopatrznie coś powiedział co
> ojciec wziął do siebie - może Twój brat coś wie? Może "wpadł" w jakieś
> szemrane towarzystwo a potrzebował czyjegoś szacunku i akceptacji?
> Myślę że jest to na tyle świeża sprawa że uda Wam sie z niej szybko
wybrnąć.
> Ja osobiście przekonałabym rodziców do wyjazdu do jakiegoś sanatorium
(matka
> tez jest na emeryturze? - może troche poudawac ze jest nieco bardziej
chora
> i nie poradzi sobie sama na takim wyjezdzie...)... a potem... wedle
zaleceń
> które dały już Sowa i Beata...
>
> Powodzenia
> Iwcia PL
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-19 07:24:45

Temat: Re: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dziękuję Wam za podpowiedzi, to naprawdę dla nas wielka sprawa, w
odpowiedzi
> na ostatni post, nie sądzę aby coś się wydarzyło. Chociaż ojciec
spotkał się
> ze swoją siostrą, Ona mieszka z mężem w innym mieście, jest mniej
więcej w
> tym samym wieku, ale ich rodzinne relacje to zupełnie co innego,
oboje na
> emeryturze, ale zajmują się poezją, udzielają się w środowisku
artystów w
> swoim mieście - może to zadziałało na niego. Ojciec jest człowiekiem
bardzo
> inteligentym, dlatego trudno mi będzie znaleźć mu zajęcie, aby się
nie
> zorientował, że to tylko próba zabicia jego czasu, ale oczywiście
będziemy
> się starać. Najbardziej boimy się, działania alkoholu na leki które
musi
> brać codziennie. No cóż, jeszcze raz dzięki.

Tak sobie jeszcze pomyślałam - jeśli jest człowiekiem inteligentnym i
ma coś do przekazania innym - moze zacznie coś pisać ?
Niekoniecznie aby wydać, moze być dla rodziny.
Mój ojciec na emeryturze zajął się pisaniem historii rodziny, styl
pisania miał fatalny ;-)), ale dogrzebał sie różnych ciekawostek.
Jeździłam dla niego po parafiach w miejscu urodzenia jego przodków,
wykopywałam ciekawostki z ksiąg parafialnych.
Potem przepisałam mu to wszystko co pisał na komputerze (nieco przy
tym redagujac) i wydał dwie "książki" w nakłdzie 20 egzemplarzy kazda
a potem rozdał to całej rodzinie.

Mozna go "podpuscić" do takiego działania wypytujac o historię
rodziny.

Nić jednak na siłę.Ważne żeby robił coś, co na prawdę go interesuje,

Pozdrowienia.

Basia
P.S.
Cieszę się że ja i mój mąż na emeryturze wreszcie bedziemy mieli czas
zajac się tym co na prawdę nas pasjonuje ;-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-22 12:04:00

Temat: Re: Ojciec moralny wzór zacząl pić- pomóżcie
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mariner <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał...
> Cześć Wszystkim,
(ciach ............)
> Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
> jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ?
BŁAGAM
> jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą
pomoc
> pozostanę wdzięczny.
> m...@p...onet.pl
> Michał
Witam
Leczenie na siłę odpada . Bez wgłębiania się w pobudki myslę , że zmiana
środowiska (wyjazd typu wczasy , wycieczka , kuracja itp) , znalezienie Mu
zajęcia (remont u Niego bądź u kogoś bliskiego , doradztwo , nie wiem ....
finansowe prawne lub coś takiego) generalnie dostarczenie nowych bodźców
przez zmianę warunków zewnętrznych i wzbudzenia uczucia że jest potrzebny
wręcz niezbędny .
pozdr.vad


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

toksyczni tesciowie
OT a może spam, sama nie wiem:-)
hhhhhhhhhh
takie tam przemyslenia
A to już niedługo...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »