On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 169

101. Data: 2004-09-24 12:22:33

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roch Dz." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cj122r$ruv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> skoro cos pisze to znaczy ze mozg mi mowi co mam pisac, a dlatego sie
> spiesze bo za szybko mysle, nie logiczne to jeszcze dla Ciebie??

Rozumiem.... Czyli logicznie rzecz biorąc im bardziej poprawnie ktoś pisze,
tym głupszy (bo wolniej myśli), a im więcej strzela literówek i byków ort
tym wyższe IQ.

Taaaak, tak to sobie tłumacz :D

Monika (posiadaczka mózgu, który nie gada... )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2004-09-24 12:28:27

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> napisał w
wiadomości news:cj12s0$hic$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "proxy11" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cj12f0$7cg$2@korweta.task.gda.pl...>

> Ale brak seksualnego
> zainteresowania najczęściej jest zwierciadłem seksualnych problemów w
> związku.

Oczywiście - pozaseksualnych. Przepraszam.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2004-09-24 14:16:40

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Oasy, spowodowaną tym faktem frustracją:

> Wątku co prawda nie mam czasu czytać, ale widzę że jest długi i podejrzewam
> że dostałaś już bardzo wiele mądrych rad,

To lepiej nie czytaj. Tak będzie chyba lepiej dla Twojego penisa;-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2004-09-24 14:18:44

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Margola Sularczyk, spowodowaną tym faktem frustracją:

>> Ale brak seksualnego
>> zainteresowania najczęściej jest zwierciadłem seksualnych problemów w
>> związku.
>
> Oczywiście - pozaseksualnych. Przepraszam.

To cyba i bez tego "poza" ma sens.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2004-09-24 14:29:13

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1i2u5lhhf6et.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov.
..
> Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
> z Tobą Margola Sularczyk, spowodowaną tym faktem frustracją:
> >> Ale brak seksualnego
> >> zainteresowania najczęściej jest zwierciadłem seksualnych problemów w
> >> związku.
> >
> > Oczywiście - pozaseksualnych. Przepraszam.
>
> To cyba i bez tego "poza" ma sens.

Owszem, ale nie ten, na którym chciałam się skupić,niestety ;)

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2004-09-24 14:52:48

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Jomi, spowodowaną tym faktem frustracją:
>... Powiedzcie mi czy ze mna
> jest cos nie tak bo za bardzo, za duzo chce seksu i nie potrafie uszanowac tego
> ze ktos nie ma na to sil??

Skłaniam się do opinii, że z Tobą wszystko jest w porządku.
Poza wszystkimi innymi powodami, o których tu była mowa, być może Twój
partner ukrywa przed Tobą swoje skłonności homoseksualne.
1,5 miesiąca - uchowaj Boże!

puchaty co powiedział, co (nie)wiedział

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2004-09-24 15:00:09

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Griniu" <p...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:q7hd3ythmj7o.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov.
..

> Skłaniam się do opinii, że z Tobą wszystko jest w porządku.
> Poza wszystkimi innymi powodami, o których tu była mowa, być może Twój
> partner ukrywa przed Tobą swoje skłonności homoseksualne.
> 1,5 miesiąca - uchowaj Boże!
>
> puchaty co powiedział, co (nie)wiedział

Ty, no na to nie wpadłem. To też może być całkiem możliwe. Ale dopiero teraz
by to odkrył? Po co wiązał się z Jomi?? Biedna dziewczyna... A po
przeczytaniu tego postu jakaż może być zniesmaczona... Mmm

--
Pozdrawiam
Griszczuk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2004-09-24 15:39:16

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Roch Dz. wrote:

>>Ewidentnie masz jakis problem z penisami.
>
> tak?? jaki, bo nie wiem??

Duży.

MSPANC,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2004-09-24 15:48:44

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Roch Dz. wrote:

>>Widocznie mimo swojego IQ jednak palce pracują ci szybciej niż mózg :D
>
> skoro cos pisze to znaczy ze mozg mi mowi co mam pisac, a dlatego sie
> spiesze bo za szybko mysle, nie logiczne to jeszcze dla Ciebie??

Natłok myśli i sałata słowna... Powoli dochodzimy do osiowych objawów
schizofrenii. =P

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2004-09-24 15:50:05

Temat: Re: On jest zmeczony i nie ma ochoty na seks
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jomi" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1499.0000006c.41528b26@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> Jestem z facetem 2,5 roku. Razem mieszkamy 6 miesiecy. Ostatnio nie uklada
nam
> sie zbyt dobrze-w tym momencie mamy "program naprawczy":)

Co to znaczy że nie uklada Wam się zbyt dobrze ?
W jakiej dziedzinie macie program naprawczy ?

> Nawiazujac do
> tematu.... w ciagu ostatnich 2,5 miesiaca kochalismy sie 2 razy (ostatnio
1,5
> miasiaca temu). On ma bardzo duzo pracy-rozumiem to i czekam.

To faktycznie słabo.

> Jednoczesnie w
> lozku sama podejmuje inicjatywe, ale jestem odrzucana. Powiedzcie mi czy
ze mna
> jest cos nie tak bo za bardzo, za duzo chce seksu i nie potrafie uszanowac
tego
> ze ktos nie ma na to sil?? Jak ja mam sobie z tym poradzic?? Tylko nie
piszcie
> mi o wibratorach:)))

Nie można tego powiedzieć po jednym krótkim zdaniu.

Pytanie o inne kobiety w takim przypadku nie jest dobrym pomysłem,
jeśli ma i tak Ci nie powie,
jeśli nie ma jego problemy wynikają z innych przyczyn dokladasz mu potrzebę
udowadniania że Cię nie zdradza co może prowadzić do pogłębienie kłopotów
w tej sprawie.

Myślę, że jeśli już to warto porozmawiać o jego pracy i starać się zrozumieć
co w niej jest takie trudne.
Może jakies wspolne spacery, kąpiel, może trochę wina, jesli wszytsko jest
ok a tylko praca jest problemem
trzeba chwili aby o niej zapomnieć

Jacek