Operacja met atroskopowa lekotki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2004-07-16 20:58:26

Temat: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "chello" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
W najblizszym czasie mnie takowa operacja - chcialbym sie dowiedziec jakihs
szczegolow szczegolnie z pktu widzenia kogos kto to juz przeszedl.
Wszelkie opisy, doswiadczenia mile widziane :)

pozdrawiam
ACh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-07-16 22:22:38

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "Lola" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Otóz w ubiegłym tygodniu taki właśnie zabieg przechodził mój brat
(atroskopia łękotki). Wyglądało to mniej więcej tak : znieczulenie w
kręgosłup tak, że od pasa w dół nic nie czujesz, resztą jesteś przytomny, w
kolanie nakłuwane są 4 małe dziurki, prawdopodobnie 2 igły zabiegowe i 2
kamerki, brat mówił że oglądał na bieżąco obraz na monitorze :) cały zabieg
trwa około 2 godzin, zakładane są potem maleńkie szwy. Po całym zabiegu
jeden dzień leżenia plackiem (kroplówka) boli podobno. Na drugi dzień już
lepiej. Po wyjściu do domu czeka chodzenie o kulach około miesiąca i
konieczne są ćwiczenia kolana (mięśnia czterogłowego). Pozdrawiam :)

Użytkownik "chello" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:SjXJc.104599$Q74.49741@news.chello.at...
> Witam,
> W najblizszym czasie mnie takowa operacja - chcialbym sie dowiedziec
jakihs
> szczegolow szczegolnie z pktu widzenia kogos kto to juz przeszedl.
> Wszelkie opisy, doswiadczenia mile widziane :)
>
> pozdrawiam
> ACh
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-07-16 22:33:53

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "chello" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lola" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cd9kfs$aft$1@hal9000.inds.pl...
> Witam.
>
> Otóz w ubiegłym tygodniu taki właśnie zabieg przechodził mój brat
> (atroskopia łękotki). Wyglądało to mniej więcej tak : znieczulenie w
> kręgosłup tak, że od pasa w dół nic nie czujesz, resztą jesteś przytomny,
w
> kolanie nakłuwane są 4 małe dziurki, prawdopodobnie 2 igły zabiegowe i 2
> kamerki, brat mówił że oglądał na bieżąco obraz na monitorze :) cały
zabieg
> trwa około 2 godzin, zakładane są potem maleńkie szwy. Po całym zabiegu
> jeden dzień leżenia plackiem (kroplówka) boli podobno. Na drugi dzień już
> lepiej. Po wyjściu do domu czeka chodzenie o kulach około miesiąca i
> konieczne są ćwiczenia kolana (mięśnia czterogłowego). Pozdrawiam :)

a to ciekawe ? lekarz dzisiaj zapewnial mnie ze po wyjsciu ze szpitala wyjde
na wlasnych nogach i nie ma zadnych przeciwskazan co do tego
w koncu metoda operacji jest jedna - a nie dwie:)
czyli jak dla mnie bede musial dokladnie dowiedziec sie co i jak?

pozdrawiam i dziekuje za info
ACH

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-07-16 23:42:23

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "Jacek S." <o...@n...cy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 Jul 2004 22:33:53 GMT, chello <a...@i...pl>
napisał:

>
> a to ciekawe ? lekarz dzisiaj zapewnial mnie ze po wyjsciu ze szpitala
> wyjde
> na wlasnych nogach i nie ma zadnych przeciwskazan co do tego
> w koncu metoda operacji jest jedna - a nie dwie:)
> czyli jak dla mnie bede musial dokladnie dowiedziec sie co i jak?

No ciekawe... Ale właściwie to jeżeli chodzi o atroskpie to bym wogóle nie
mówił o operacj, tylko o zabiegu, a może wręcz o diagnostyce... I tu
właściwie może być wilk pogrzebany! Jeżeli zrobią Ci atroskopie tylko po
to, aby zajrzeć co tam sie dziej - to całkiem możliwe, że wyjdziesz ze
szpitala zaraz o własnych siłach:) Ale jeżeli od razu odpowiednimi
narzędziami atroskopowymi Ci pousówają co nie co ( ja tak miałem ) - to
juz rzeczywiście możesz i miesiąc na kulach "przebiegać". A jeszcze
istnieje mozliwość wykonania atroskopowej rekonstrukcji np. więzadeł
( hm... rekonstrukcja to chyba źle powiedziane - raczej wstawienie
specjalnych "kotwiczek" ), co można by już chyba podciągnąć pod operację,
choć ja bym to jednak okreslił mianem zabiegu:)( ja nie miałem tych paru
tysięcy na "kotwiczki" i ich wstawianie atroskopowe, więc rozkroili mi
kolanko w pół i wstawili moje własne więzadło pobrane -z nie wiem skąd- to
już bym podciągnął pod operację!! ) - to wtedy prawie na pewno masz ten
miesiac na kulach jak w banku... A jeszcze niech podrodze się przypałeta
jakiś śmieszny zanik mięśnia czterogłowego... Ehhh.. zabieg miałem ze 2
lata temu, wyszedł bardzo dobrze, ale ponoć zaniku mieśnia już nigdy nie
nadrobie ( tak mi powiedziała szefowa oddziału rehabilitacyjnego - 4 cm
różnicy w stosunku do drugjej nogi )... Hehe - sam w to nie wierze, choć
na razie bieganie to dla mnie sfera abstrakcji:(

--
Jacek S. / Opera M2/7.50

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-07-17 09:29:44

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "Magda" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> a to ciekawe ? lekarz dzisiaj zapewnial mnie ze po wyjsciu ze szpitala
wyjde
> na wlasnych nogach i nie ma zadnych przeciwskazan co do tego
> w koncu metoda operacji jest jedna - a nie dwie:)
> czyli jak dla mnie bede musial dokladnie dowiedziec sie co i jak?
>
> pozdrawiam i dziekuje za info
> ACH
>
> Ja miałam artroskopię kolana 3 miesiące temu. Według mnie to, czy
wyjdziesz ze szpitala na własnych nogach zależy od tego, co lekarze znajdą w
kolanie i co zrobią. Ja miałam na skierowaniu rozpoznanie "uszkodzenie
łąkotki przyśrodkowej". W czasie artroskopii okazało się, że łąkotka jest
cała, usunięto tylko krwiaka. Za to było naderwane więzadło krzyżowe
przednie, o który wcześniej nie było mowy. I właśnie z powodu tego więzadła
wyszłam ze szpitala o kulach, a nie na własnych nogach :(
Na nodze mam 2 maleńkie blizny. Bolało tylko pierwszego dnia. Ja miałam
znieczulenie ogólne, w związku z czym nie leżałam plackiem, a po kilku
godzinach wstałam z łóżka. Następnego dnia do domu. Mięśnie rzeczywiście
flaczeją, trzeba potem sporo ćwiczyć.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w czasie artroskopii :)
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-07-17 10:05:32

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "KOWALLL" <l...@s...76.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Po całym zabiegu
>jeden dzień leżenia plackiem (kroplówka) boli podobno. Na drugi dzień już
>lepiej.

to ,ze boli nie jest spowodowane kroplówką, zresztą to,że się leży też
nie:)... leży się po pierwsze dlatego, że znieczulenie tego typu działa
trochę czasu...nogi są zdrętwiałe,nie pracują...więc co za tym idzie..
pacjent nie jest w stanie chodzić...

ból występuje później... gdy znieczulenie przestaje działać..wtedy podaje
się środki przeciwbólowe ogólnie działające najczęściej...

Pozdrawiam
Ł.Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-07-17 12:01:13

Temat: Re: Operacja met atroskopowa lekotki
Od: "Lola" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KOWALLL" <l...@s...76.pl> napisał w wiadomości
news:cdatlf$5p4$1@inews.gazeta.pl...

>
> to ,ze boli nie jest spowodowane kroplówką, zresztą to,że się leży też
> nie:)...
>
chyba źle zrozumiałeś nie napisałam , że ból jest spowodowany kroplówką
,hahaha , słowo "kroplówka" jest drobnym dodatkiem do mojej wypowiedzi,
dlatego tez w nawiasie

>
>nogi są zdrętwiałe,nie pracują...więc co za tym idzie..
pacjent nie jest w stanie chodzić...
>
niesamowite ... naprawdę??