« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-06 06:31:39
Temat: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczemWitam.
Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak, czy
jednak panie pobierające opłaty są oporne.
Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ. Fakt, przyszłam o ósmej rano i dopiero
zaczęły pobierać opłaty. Pani dyrektor jedną część opłat, towarzysząca jej
osoba - drugą. ŻADNA z nich nie miał wydać reszty ze stu złotych - miałam
zapłacić 240, dałam 300.
Podaję kasę, słyszę "nie mam wydać". I co do cholery mam robić, jechać do
najbliższego sklepu rozmienić? Nie odważyłam się powiedzieć "to proszę iść
rozmienić", bo pewnie by mnie zeżarły. To ja mam biegać, albo nauczyć się
przynosić odliczoną kwotę, aby było śmieszniej, nigdy nie wiadomo, jaka to
ma być suma.
Odpowiadam, że nie mam, słyszę, to trudno. Jak mówię, że przygotowując się
do pobierania opłat mogłyby mieć pieniądze w kasie na wydawanie reszty,
słyszę, że ja to zawsze się kłócę. No nie wiem, nie sądziłam, że jestem
pieniaczem, wkurza mnie tylko podejście pań, które robią łaskę, że w ogóle
wezmą ode mnie pieniądze za przedszkole. Dobrze, że tam nie było mojego
męża, on szybciej traci cierpliwość;)
Wyobrażam sobie sytuację, że przychodzi kilka osób, każda dzierży w dłoni
300 zł. i słyszy, że nie mają wydać. Acha, usłyszałam jeszcze, że w sklepie
też czasem nie mają wydać, jak powiedziałam, że wtedy sprzedawczyni się
martwi, to odpowiedziały mi, że to nie sklep, hahahahahaha.
Pozdr. Ewa - wkurzona na maksa.
Gdyby nie położenie przedszkola, przywiązanie Jaśka do kolegów i
wychowawczyń, zabrałabym moje dziecko stamtąd czym prędzej...........
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-06 06:44:42
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
> Pozdr. Ewa - wkurzona na maksa.
wlasnie dlatego jako chyba jedyni w przedskzolu placimy przelewem ,co
byla mega zaskoczenie :"ale po co?"
gotówka jest wygodniej i tak musi pani przyjsc sprawdzic ile trzeba
zaplacic to mozna od razu zaplacic "itp argumenty.
jakby byl to jakies problem .dla mnie zaden i tak przychodze po dziecko:)
u na sjest problem ze zbieraniem kasy na wszytsko a to na to a to na
tamto i wszytsko do innej kobiety grrr ,zero poswiadczen ,nic szlag mnie
trafia i mam andzieje ze kolejne pokolenia pan i dyrektorek bedzie
bardziej przyjazna i nowoczesna.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-06 06:50:54
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:dfjd40$b7u$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Witam.
> Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak,
> czy jednak panie pobierające opłaty są oporne.
> Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ.
Moim zdaniem reagujesz zbyt impulsywnie. Po prostu o 8 rano maja prawo nie
miec wydac. Ja na twoim miejscu przynosilabym odliczona kwote i tym samym
uniknela nerwow swoich i pan z przedszkola, zwlaszcza ze jak piszesz
sytuacja sie powtarza.
Pzdr.
--
Ola, Piotrus (25.09.2002) i Tomus (19.07.2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-06 06:52:11
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem>> Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak,
>> czy jednak panie pobierające opłaty są oporne.
>> Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ.
>
> Moim zdaniem reagujesz zbyt impulsywnie. Po prostu o 8 rano maja prawo nie
> miec wydac. Ja na twoim miejscu przynosilabym odliczona kwote i tym samym
> uniknela nerwow swoich i pan z przedszkola, zwlaszcza ze jak piszesz
> sytuacja sie powtarza.
Jeśli decydują się na pobieranie pieniędzy, czyli uruchomienie u siebie
kasy, to z wszelkimi tego typu konsekwencjami, a więc również z
koniecznością posiadania reszty. Jeśli nie są przygotowani, niech nie
pobierają pieniędzy, a pozostawią tylko formę wpłaty na konto. U mnie w
przedszkolu nie ma tego typu pieniędzy, wszystko jest przez konto i już.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-06 07:02:07
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
"Ola" napisała
> Moim zdaniem reagujesz zbyt impulsywnie. Po prostu o 8 rano maja prawo nie
> miec wydac. Ja na twoim miejscu przynosilabym odliczona kwote
Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę na to, że "aby było śmieszniej, nigdy nie
wiadomo, jaka to
ma być suma."
Małgoś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-06 07:05:00
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
> Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak,
> czy
> jednak panie pobierające opłaty są oporne.
> Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ. Fakt, przyszłam o ósmej rano i dopiero
> zaczęły pobierać opłaty.
Zgadzam sie z Toba calkowicie. Skoro maja okreslony dzien na pobieranie
oplat to powinny sobie np. rozmienic 500zl na banknoty 10zl i 20zl i byc
przygotowane. Ja bym nie zaplacila:-) Tzn. powiedzialabym ze zaplace innego
dnia jak beda mialy wydac, albo dalabym 200zl i doniosla reszte nastepnego
dnia. Ale ja to "waleczna" jestem:-)))
Marta, Kubus (5,4), Krzys (2,11) i Malutek (Jas?) (~23.12.2005)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-06 07:19:40
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dfjert$dob$1@news.onet.pl...
>
> "Ola" napisała
>> Moim zdaniem reagujesz zbyt impulsywnie. Po prostu o 8 rano maja prawo
>> nie miec wydac. Ja na twoim miejscu przynosilabym odliczona kwote
>
> Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę na to, że "aby było śmieszniej, nigdy nie
> wiadomo, jaka to
> ma być suma."
No tak, nie zwrocilam :( To chyba pomysl z wplata na konto wydaje mi sie
najsensowniejszy. tylko ciekawe czy panie w przedszkolu na to pojda...
Pzdr.
--
Ola, Piotrus (25.09.2002) i Tomus (19.07.2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-06 07:21:08
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczemw...@N...org opowiada tu,że
>U mnie w przedszkolu nie ma tego typu pieniędzy, wszystko jest przez konto
>i
> już.
Całość opłaty? U nas jest możliwość uiszczenia opłaty tylko za żywienie i
opłatę stałą. Dodatkowe zajęcia typu : rytmika, język, basen,RR i tak musi
być płacona do ręki,więc to się u nas mija z celem:-(
--
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-06 07:36:08
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczemUżytkownik "Ewa W"
> Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak, czy
> jednak panie pobierające opłaty są oporne.
> Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ. Fakt, przyszłam o ósmej rano i dopiero zaczęły
> pobierać opłaty. Pani dyrektor jedną część opłat, towarzysząca jej osoba -
> drugą. ŻADNA z nich nie miał wydać reszty ze stu złotych - miałam zapłacić
> 240, dałam 300.
> Podaję kasę, słyszę "nie mam wydać". I co do cholery mam robić, jechać do
> najbliższego sklepu rozmienić? Nie odważyłam się powiedzieć "to proszę iść
> rozmienić", bo pewnie by mnie zeżarły. To ja mam biegać, albo nauczyć się
> przynosić odliczoą kwotę, aby było śmieszniej, nigdy nie wiadomo, jaka to ma
> być suma.
Mowisz: w takim razie trudno, sprobujemy jutro. I nie psujesz sobie nerwow:-)
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-06 07:46:26
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Użytkownik "Asias" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dfjgtb$ibl$1@news.onet.pl...
> Mowisz: w takim razie trudno, sprobujemy jutro. I nie psujesz sobie
> nerwow:-)
Fakt, tyle że jutro to niemożliwe. Pobieranie opłat jest dwa razy w
miesiącu - w pierwszym tygodniu rano, w drugim po południu. jeśli mi nie
będzie pasowało za tydzień po południu, to p. dyrektor będzie mnie ścigać,
dlaczego nie uiściłam opłaty, a ma niemiły zwyczaj przypominania tego przy
innych rodzicach - tekst typu "pani X, kiedy wreszcie wpłaci pani pieniądze
za przedszkole". Pani dyrektor to w ogóle osobny temat, jeden z jej wyczynów
opisywałam chyba na początku roku w poście o paczkach mikołajowych dla
dzieci.
Dlaczego nie przelewem? Bo to podobno we Wrocławiu niemożliwe:) Są problemy
z powodu różnych odliczeń za okres nieobecności, stąd różne sumy, jakie
wpłacamy w każdym miesiącu. Podobno to wina kuratorium. Zaraz tam zadzwonię.
Wpłacanie przelewem byłoby dla mnie idealnym rozwiązaniem, poza tym nie
irytowałabym już p. dyrektor.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |