| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-15 17:40:44
Temat: Optymalni pomocyJestem na MM ,ale was proszę o poradę dla babci .
Ma ona 80 lat staw biodrowy nie do operacji(prawie nie chodzi) i popuszcza
mocz(po lekach).Czy dieta opty jest w stanie jej pomóc.Wiem ,że w tym wieku
to będzie musiała ją stosować do końca życia.Chodzi o to czy jest sens
przestawiać ja na nią(stara szkoła:pieroszki,chlebek,ziemniaczki).Chodzi mi
głownie o nietrzymanie moczu.
GOGO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-11-16 21:51:24
Temat: Re: Optymalni pomocyUżytkownik "GOGO" <m...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:ar3bjk$489$1@news.tpi.pl...
> Jestem na MM ,ale was proszę o poradę dla babci .
> Ma ona 80 lat
Jest bardzo wiele przypadków, że wiek podeszły nie jest przeciwskazaniem i
nawet z bardzo poważnymi schorzeniami wiele osób w tym wieku mówi
o bardzo znacznej poprawie stanu zdrowia.
staw biodrowy nie do operacji(prawie nie chodzi) i popuszcza
> mocz(po lekach).Czy dieta opty jest w stanie jej pomóc.
Wszystko zależy od kilku czynników:
1. Największe szanse Twoja babcia by miała, gdyby ktoś, kto jej gotuje był
optymalny z dobrym rozeznaniem w diecie optymalnej.
2. Gdyby sama babcia chciała tak się odżywiać.
3. Osłabione mięśnie zwieracza cewki moczowej można skutecznie leczyć (i
nawet dość szybko - odpowiednimi prądami selektywnymi), najlepszy i trwały
efekt występuje po conajmniej 2-miesięcznym stosowaniu diety optymalnej.
Wiem ,że w tym wieku
> to będzie musiała ją stosować do końca życia.
Tak, ta dieta nie jest właściwie dietą (dietę stosuje się zwykle przez jakiś
określony czas), a pewnym modelem żywienia i wskazanym do końca życia,
im dłużej trwa, tym lepszy efekt. Ale też im dłużej się ją stosuje, tym
bardziej człowiek ją docenia ( ja jestem na DO od 6.06.98 r.) i od tamtego
czasu skończyły się moje cierpienia.
Chodzi o to czy jest sens
> przestawiać ja na nią(stara szkoła:pieroszki,chlebek,ziemniaczki).
Właśnie w tych rzeczach nie ma kolagenu, stąd jej problemy ze stawem
biodrowym. W tym właśnie problem, gdy człowiek je zjada jako podstawę
żywienia, to już nie zje tego, co jest organizmowi do budowy i regeneracji
białek własnych potrzebnych do odbudowy np. stawów biodrowych ścięgien,
skóry itd.
a jak nie ma z czego na bierząco odbudowywać, to zaczynają się problemy.
Chodzi mi
> głownie o nietrzymanie moczu.
Jak najbardziej. Oczywiście w jej przypadku polecałabym lekarza optymalnego.
Na Twoim miejscu wybrałabym wizytę o neurochirurga Mariusza Głowackiego.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |