Strona główna Grupy pl.rec.dom Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-17 11:38:18

Temat: Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.
Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witam,

mam prośbę: czy ktoś może wyjaśnić kompletnemu laikowi czy pobór energii
elektrycznej przy zastosowaniu halogenków na obniżone napięcie - 12V jest
dokładnie taki sam jak przy halogenkach na 220V (biorąc pod uwagę tę samą moc
żarówek, np. halogeny 50W na 12V a halogeny 50W na 220V)? Chodzi mi oczywiście
o oszczędność energii, bo przymierzam się do zrobienia instalacji halogenów na
220V ( 5x 50W) w suficie podwieszanym. Ponieważ słyszałem odmienne opinie mam
pewne wątpliwości.

Pozdrawiam

S.U.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-17 12:28:06

Temat: Re: Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.
Od: "Jd" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


<s...@p...onet.pl> wrote in message
news:69e7.0000058c.3d5e35a9@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> mam prośbę: czy ktoś może wyjaśnić kompletnemu laikowi czy pobór energii
> elektrycznej przy zastosowaniu halogenków na obniżone napięcie - 12V jest
> dokładnie taki sam jak przy halogenkach na 220V (biorąc pod uwagę tę samą
moc
> żarówek, np. halogeny 50W na 12V a halogeny 50W na 220V)? Chodzi mi
oczywiście
> o oszczędność energii, bo przymierzam się do zrobienia instalacji
halogenów na
> 220V ( 5x 50W) w suficie podwieszanym. Ponieważ słyszałem odmienne opinie
mam
> pewne wątpliwości.

Dla żarówek na 12V musisz doliczyć kilkuprocentowe straty w transformatorze,
ale z kolei zarówki halogenowe na 220V maja nieco mniejszą sprawność, nie
wspominając o gorszej trwałości i mniejszym wyborze takich żarówek
(prakrycznie biorąc są dostępne tylko typy z odbłyśnikiem i tradycyjne
żarówki z gwintem E27).

--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: j...@i...pl
==>Żarówka składa się z bańki i gwinta.<==

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-18 16:06:15

Temat: Re: Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.
Od: "laik523" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Polecem oświetlenie 220V. Jakie by nie było. Po pierwsze nic nie buczy
(czasem buczą elektroniczne transformatory, zwykłe zwojowe toroidalne zawsze
buczą), szczególnie jak się je położy na podwieszanym suficie. Sprawność
trafo jest kiepska. Po za tym koszty. Większe straty na przewodach bo duży
prąd. Miałem w suficie halogeny. Wywaliłem i w ich miejsce wstawiłem oprawki
na zwykłe żarówki z małym gwintem. Ogromny wybór. Włściwie dzisiaj większy
niż dla halogenów. Wygląda super z matowymi żarówkami, jak halogeny. Koszty
małe. Warunkiem jest trochę odległości nad podwieszanym sufitem. Uwaga: na
takie żarówki w suficie trzeba uważać, żeby nie stłuc czymś metalowym bo
będzie porażenie, co przy halogenach nie występuje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-19 10:27:49

Temat: Re: Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.
Od: "gkrzych" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "laik523" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ajoh93$15i$1@absinth.dialog.net.pl...
> Polecem oświetlenie 220V. Jakie by nie było. Po pierwsze nic nie buczy
> (czasem buczą elektroniczne transformatory, zwykłe zwojowe toroidalne
zawsze
> buczą), szczególnie jak się je położy na podwieszanym suficie. Sprawność
> trafo jest kiepska. Po za tym koszty. Większe straty na przewodach bo duży
> prąd. Miałem w suficie halogeny. Wywaliłem i w ich miejsce wstawiłem
oprawki
> na zwykłe żarówki z małym gwintem. Ogromny wybór. Włściwie dzisiaj większy
> niż dla halogenów. Wygląda super z matowymi żarówkami, jak halogeny.
Koszty
> małe. Warunkiem jest trochę odległości nad podwieszanym sufitem. Uwaga: na
> takie żarówki w suficie trzeba uważać, żeby nie stłuc czymś metalowym bo
> będzie porażenie, co przy halogenach nie występuje.
>

Ja zdecydowanie polecam te na 12V:
- dobre trafo toroidalne nie buczy
- wysoka sprawność zasilaczy elektronicznych - 98%
- montuje się je w pobliżu żródeł tak więc straty na przewodach są pomijalne
- możliwość stosowania żródeł typu kapsułka lub dekostar
- można dobierać różny kąt rozsyłu światła: 10,24,38,60st - brak takiej
możliwości w hal. sieciowych
- wyższa trwałość źródeł (do 4000h) w porównaniu do sieciowych
- niższe ceny
- wizualnie są po prostu ładniejsze.

Krzysiek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-19 11:57:26

Temat: Re: Oświetlenie halogenowe - pobór energii elektr.
Od: "Andrzej" <i...@m...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> mam prośbę: czy ktoś może wyjaśnić kompletnemu laikowi czy pobór energii
> elektrycznej przy zastosowaniu halogenków na obniżone napięcie - 12V jest
> dokładnie taki sam jak przy halogenkach na 220V (biorąc pod uwagę tę samą
moc
> żarówek, np. halogeny 50W na 12V a halogeny 50W na 220V)? Chodzi mi
oczywiście
> o oszczędność energii, bo przymierzam się do zrobienia instalacji
halogenów na
> 220V ( 5x 50W) w suficie podwieszanym. Ponieważ słyszałem odmienne opinie
mam
> pewne wątpliwości.
>
> Pozdrawiam
>
> S.U.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Kilka luźnych uwag:
Nie kupuj transformatorów elektronicznych potrafią zakłócać fale radiowe
i "siać" po całej instalacji elektrycznej co dla adiofili jest szczególnie
ważne.
Transformatory drutowe mają pewną sprawność co oznacza że tracisz część
energii ale przy obecnych toroidalnych jest pomijalna. Jeśli nie
przeciążasz jego mocy powinien być bezgłośny (mam 5 w mieszkaniu i nic nie
słuchać ). W transformatorach występuje przesunięcie fazy prądu do napięcia
i jest to korzystne dla naszej kieszeni bo pobór 100VA przez 1h nie jest
równy 0,1 kWh gdyż liczniki nie mierzą cosinusa fi (jakoś tak to się
nazywało) Wyjątkiem są zakłady pracy tam podobno są liczniki cosinusa
(teoria z szkoły średniej) więc ze sprawnością możesz wyjść na zero.
Napięcie 12 V z transformatora drutowego jest napięciem bezpiecznym i
występuje tzw. galwaniczne dzielenie co znaczy że przewody nie mają
potencjału względem ziemi , uziemienia (duży plus ) czego nie można
powiedzieć o tanich (Chiny, Tajwan) elektronicznych (często na jednym
przewodzie występuje napięcie względem uziemienia ) .
Często ludzie mówią " halogeny" a to są zwykłe żarówki w oprawkach
podsufitowych na 220 V. Halogen to specjalna żarówka o innej budowie i
barwie światła i tu na 220 V wybór jest znikomy(porównując z 12v). Na to
napięcie najczęściej są stosowane żarówki rurkowe a to całkiem inna estetyka
.

Na wstępie pisałem że to są luźne uwagi więc może ktoś ma inne doświadczenia
lub gdzieś popełniłem błąd.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czym zmyc slady po silikonie na plytkach w lazience?
PROPOZYCJA: nowa grupa pl.rec.dom.zarzadzanie
Czy ktoś się orientuje
Kotlownie Atlantic
Łóżka z IKEI

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »