Oswietlenie i ogrzewanie stepowego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-08 08:27:23

Temat: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiecie co ja sie juz troszke pogubilam. W literaturze pisze, ze trzeba
stepowca i naswietlac swietlowka i ogrzewac zwykla zarowa 60 - 100W. Jesli
mnie zas pamiec nie myli jakis czas temu bylo u nas na liscie pisane, ze
wystarczy sama swietlowka (polecano Repti Glo 8.0). Kupilam taka swietlowke
i teraz prosilabym o rade jak ja sensownie zamontowac (odleglosc od zolwia)
i czy rzeczywiscie moge w takim razie zrezygnowac z dotychczasowej lampki,
ktora grzala zolwika?

Pozdrawiam,
Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-08 08:30:15

Temat: Re: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak sie domyslacie :))) wyslalo mi sie nie na te liste co trzeba :)))
No chyba, ze ktos z Was zna sie na zolwiach i odpowie ;)))

Dominika :)))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-08 11:13:04

Temat: Re: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "Wujek dobra rada" <Wujek dobra rada@NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak sie domyslacie :))) wyslalo mi sie nie na te liste co trzeba :)))
> No chyba, ze ktos z Was zna sie na zolwiach i odpowie ;)))
>

Ja mam stepowego od ponad 10 lat i widze go raz na miesiąc jak wyjdzie zza
szafy po jedzenie. Nie bawie sie w oswietlanie.

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozdrawiam Ptaq !!!!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-08 11:16:28

Temat: Re: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam stepowego od ponad 10 lat i widze go raz na miesiąc jak wyjdzie
zza
> szafy po jedzenie. Nie bawie sie w oswietlanie.

A to ponoc nie dobrze dla zolwia trzymac go caly czas na podlodze :)))

Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-08 11:52:04

Temat: Re: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wujek dobra rada" <Wujek dobra rada@NOSPAM.pl> napisał w
wiadomości news:b4cj72$5ed$1@news.onet.pl...
> > Jak sie domyslacie :))) wyslalo mi sie nie na te liste co trzeba :)))
> > No chyba, ze ktos z Was zna sie na zolwiach i odpowie ;)))

;-))))))

> Ja mam stepowego od ponad 10 lat i widze go raz na miesiąc jak wyjdzie
zza
> szafy po jedzenie. Nie bawie sie w oswietlanie.

> Pozdrawiam Ptaq !!!!

A ja swojego widzę raz na dwa miesiące, gdy wyjdzie spod kaloryfera lub
słyszę, gdy w nocy biega i tupie ;-)))
Oliwię mu wtedy pancerz ;-)))

Pozdrawiam, enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-08 16:47:17

Temat: Re: Oswietlenie i ogrzewanie stepowego
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b4c9oo$46g$2@atlantis.news.tpi.pl...

> No chyba, ze ktos z Was zna sie na zolwiach i odpowie ;)))
>
> Dominika :)))))))))

Luuubią ciepło :), wtedy się ożywiają
ale mogą żyć w ciepłym mieszkaniu pod szafą i kaloryferem też.
Wówczas zimę w większościprzesypiają.

Żółw, którego miałam "na wychowaniu" ;)
żył w terrarium na regale. Wieczorami pod zwykłą żarówką,
75 W, normalnie oświetlającą ten kąt pokoju, wygrzewał skorupkę. :)
Światło działa na nie pobudzająco, tak jak i na resztę stworków bożych ;).

Myślę jednak, że większość tych stworków w niewoli nie wie
po co żyje.. Za wyjątkiem tych, które same ciągną do ludzi,
reszta powinna żyć na wolności.. - to tak z własnych obserwacji
dużej liczby różnych stworzen, które gościły w moim domu.

E.