Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Otwarcie Restauracji- pomocy!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Otwarcie Restauracji- pomocy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-02-27 10:25:49

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):
> Nixe napisał(a):
>
>> I się nie chwalisz?!
>> Zaraz mi tu mów, gdzie ta knajpa i co (oprócz kwaśnicy) serwujecie :)
>> Może być na priva, żebyś nie była posądzana o autoreklamę ;-)
>
> Chwalę, chwalę;-)Napisze jak odsapnę, zreszta rozmawiałam z Eulalką, by
> spotknie psd zrobic u nas. Myslałam nawet o tobie, bo kulig mieliśmy w
> ta sobotę

My z Nixe zmawiamy się na cos za 2 tygodnie. Tylkoe do Ciebie, kurka
daleko i bez auta się nie da. A z autem picie odpada...

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-02-27 10:29:29

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):

> Tfu, tfu, boję się, że zapeszę;-)Pierwsza impreza na 60 osób udała sie
> super. Menu, to świnia pieczona w całości, kwasnica

Nie mów! Skąd wytrzasnęłas baraninę? ;)

E.

PS. A swoją drogą... jak jadłam kwaśnicę w Zakopanym to dałabym się
pokroić, że była na wołowinie. Bo i tez nigdy w życiu nie jadłam tak
dobrze zrobionej baraniny. Jakby ktoś miał chętkę na baranią pieczeń to
w Mercure Kasprowym polecam - rewelka, palce lizać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-02-27 12:30:47

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:
(...)
> Swoją droga ma ktoś
> pomysł na niedroga dekrację stołów w wiejskim klimacie?Chciałabym im
> zrobic niespodziankę i cos fajnego przygotowac i się nie powtarzac

Jarzębina. Kłosy zbożowe (tylko skąd je teraz wziąć?). Owoce rosa
rugosa. A przede wszystkim naczynia powinny być wiejskie. Tzn.
niekoniecznie musztardówki, wcześniejsze wiejskie - drewno i glina.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-02-27 13:13:19

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał(a):

> > Swoją droga ma ktoś
>> pomysł na niedroga dekrację stołów w wiejskim klimacie?Chciałabym im
>> zrobic niespodziankę i cos fajnego przygotowac i się nie powtarzac
>
> Jarzębina. Kłosy zbożowe (tylko skąd je teraz wziąć?). Owoce rosa
> rugosa. A przede wszystkim naczynia powinny być wiejskie. Tzn.
> niekoniecznie musztardówki, wcześniejsze wiejskie - drewno i glina.
>

Niestety w Trójmieście posucha na takie drewniano-chlopskie ozdoby :(
BYłam w szoku będąc na bazarze w górach - nawet majac murzyna-tragarza i
nadmiar gotówki nie dałabym razy przywieźć wszystkich pięknych ceberków,
maselniczek itp., które mi się podobały :(
Z takich wiejskich ozdób przychodzą mi do głowy jeszcze wianki z
czosnku, lub mieszane z cebulą i papryką. W sezonie były do kupienia
przy trasie z Gdańska na Tczew ewentualnie na targowisku w Pruszczu
Gdańskim. Niestety sprzedają niemal "żywe" ususzyć trzeba samemu (moje
złapały trochę wilgoci i poszło na śmietnik - cebula pusciła szczypiorek).
Można tez pomysleć o ręcznie robionych serwetach (na rynku wśród staroci
mozna znaleźć) oraz ozdobach typu podkowy, suszone liście tytoniu czy
koła od wozu drabiniastego na ścianach. Nie wiem, jaki tam masz wsytrój,
ale w jednej gdyńskiej knajpce stylizowanej na irlandzki pub mieli
świetnie zrobione tynki, pociągnięte czymś w rodzaju herbaty, co
nadawało od wejścia świetny, wiejski klimat. W rogu stała beczka
"robiaca" za stół do gry w kości... strasznie dużo fajnych rzeczy mozna
wymyślić. Gdzies mi się jeszcze po piwnicy wala porcelana z Włocławka ;)

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-02-27 13:13:30

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Swoją droga ma ktoś
> pomysł na niedroga dekrację stołów w wiejskim klimacie?Chciałabym im
> zrobic niespodziankę i cos fajnego przygotowac i się nie powtarzac


Stroiki ze słomy ozdobione suszem.
Girlanda ze słomy ozdobiona suszem położona fantazyjnie na obrusie wzdłuż
środka stołu.
Wycinanki ludowe to też fajny temat.
A po ceramikę ludową warto się wybrać w wakacje na święto ceramiki do
bolesławca
lub zamówic w pracowni ceramicznej http://koplan.pl/index_galeria.htm

Pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-02-27 14:34:40

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "Sławomir Lewandowski" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> A może by tak stronka o lokalu?
> Na razie jest stara http://www.lubiczowka.pl/ mało na niej widac, ale
> chyba w podobnym klimacie strony zostaniemy i zrobimy nową
>
>

Ło Jesu, toć to rzut beretem moherowym od 3miasta. Jak tylko słonko zaswieci
biorę dzieciaczka i małżonkę i jedziemy podjeść ;-))) W sumie po raz kolejny
wychodzi jak mało wiemy co ciekawego jest blisko naszego domku.
pozdrowionka znad zatoki
Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-02-27 14:52:36

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "cherokee" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> wrote in message
news:45e4247c$1@news.home.net.pl...
Jarzębina. Kłosy zbożowe (tylko skąd je teraz wziąć?). Owoce rosa
rugosa.

Teraz to bazie raczej chyba:)

pozdr

cherokee


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-02-27 15:11:40

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "Sławomir Lewandowski" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora




Nie zapomnij piasku i muszelek wziąć dla gospodarzy;p

--

Jeszcze kilka miesięcy temu to wyszedłbym w kapciuszkach na plażę po w/w
;-)))
Ale Sopot to jednak w sezonie straszne miejsce dla kogoś kto ceni sobie
święty spokój więc przeniosłem się na obrzeża Gdańska. Ale czego się nie
robi dla wielbicieli dobrej kuchni - jakby co dowiozę kilka taczek piasku z
muszelkami ;-))))
pozdrawiam
SL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-02-27 15:33:58

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: "JaMyszka" <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Lut, 11:10, Gosia Plitmik wrote:
> [...]
> Swoją droga ma ktoś
> pomysł na niedroga dekrację stołów w wiejskim klimacie?Chciałabym im
> zrobic niespodziankę i cos fajnego przygotowac i się nie powtarzac

Pomysłu jako takiego nie mam, ale opowiem, jak kiedyś my zrobiliśmy
imprezę wyjazdową w klubie, do którego wówczas należałam.
Zamówiliśmy wielkie bochny chleba (ponad pól metra średnicy),
zrobiliśmy gar bigosu i wzięliśmy z sobą beczkę piwa. Każdy z
uczestników miał za zadanie wziąć z sobą drewnianą łyżkę i wielki
kufel do piwa. Wstrzeliliśmy się w wystrój lokalu, bo była boazeria i
duże drewniane stoły, a także drewniane krzesła. Na stołach leżał
chleb, który dzieliliśmy bez użycia noży (hehehee... niezłe pajdy
każdy miał;p) i stały duże miski gliniane, z których jedliśmy ten
bigos drewnianymi łyżkami (no, wtedy nikt nie słyszał o HIV, ani tym
podobnym paskudztwom). Uroku dodały te kufle, napełniane, prawdę
mówiąc, ponad miarę ;)
Impreza była przednia i dość długo w Polsce wspominana;-)
Myślę, że strój "służbowy" w stylu, też by dodał wesołego akcentu
oprawie:)

Inną imprezę, którą ciepło wspominam, to pieczenie barana w bazie "Pod
Ponurą Małpą".
Właściciel (Julo - bardzo sympatyczny człowiek), zaproponował nam
pieczonego barana w piwie. On go wcześniej ubił i odpowiednio
zapeklował (niestety, nie pamiętam czym i jak, ale w całości),
przytargał formę patelni elektrycznej (duża, prostokątna, w garmażerce
elektryczna), którą to postawiliśmy nad ogniskiem i tak piekł tego
barana, od czasu do czasu skraplając go piwem. Wyszła całonocna
impreza;) Hehehee... chlebem podbieraliśmy mu sos;)
Kiedyś będąc na jakimś turnusie, też miałam przyjemność jeść barana
przy ognisku. Ale gospodarze przynieśli go do tego ogniska już
upieczonego i poporcjowanego. I chociaż był pyszny, to jednak
brakowało mi atmosfery pieczenia przy ogniu. Żałowałam, że nie miałam
zwykłych parówek:]
Sądzę, że te dwa sposoby można by zmixować i dopiekać barana na
ognisku:) Bo na przyjęciu Jula mieliśmy także orkiestrę z własnych
kiszek, zanim ten baran się upiekł;-)
Dwa lata temu poznałam przesympatyczne małżeństwo prowadzące
schronisko "Maria Śnieżna", gdy siostrzenica wydawała wesele na tak
wysokim poziomie.
Bar schroniska oparli na swoich wyrobach przygotowywanych w momentach
braku turystów, a następnie zamrażanych. Głównie to pierogi wszelkiego
rodzaju i inne mączne, których nie robimy w domach już tak często.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-02-27 16:38:58

Temat: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Od: Sylwia i Jacek <c...@m...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

E. napisał(a):

>
> Niestety w Trójmieście posucha na takie drewniano-chlopskie ozdoby :(


Co???
To ta knajpa jest w Trójmieście????
Proszę o adres:) Trzeba się wybrać koniecznie:)
pozdrawiam serdecznie
Sylwia

ps. a kwasnicę w weekend przetestuję:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

DO SYLI
super biszkopt z jabłkami
Wszystkim, którzy...
Slavi - czekam tutaj na Ciebie. (11)
Slavi - czekam tutaj na Ciebie. (10)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »