Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "E." <e...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Otwarcie Restauracji- pomocy!
Date: Tue, 27 Feb 2007 14:13:19 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 30
Message-ID: <es1aph$9h$1@achot.icm.edu.pl>
References: <1...@t...googlegroups.com>
<erugaq$4oo$1@nemesis.news.tpi.pl> <erv6v4$ame$1@news.onet.pl>
<5...@m...individual.net> <es1034$ibe$1@news.onet.pl>
<45e4247c$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087207078134.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1172582002 305 87.207.78.134 (27 Feb 2007 13:13:22 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 27 Feb 2007 13:13:22 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <45e4247c$1@news.home.net.pl>
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.9 (Windows/20061207)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:291957
Ukryj nagłówki
Krystyna Chiger napisał(a):
> > Swoją droga ma ktoś
>> pomysł na niedroga dekrację stołów w wiejskim klimacie?Chciałabym im
>> zrobic niespodziankę i cos fajnego przygotowac i się nie powtarzac
>
> Jarzębina. Kłosy zbożowe (tylko skąd je teraz wziąć?). Owoce rosa
> rugosa. A przede wszystkim naczynia powinny być wiejskie. Tzn.
> niekoniecznie musztardówki, wcześniejsze wiejskie - drewno i glina.
>
Niestety w Trójmieście posucha na takie drewniano-chlopskie ozdoby :(
BYłam w szoku będąc na bazarze w górach - nawet majac murzyna-tragarza i
nadmiar gotówki nie dałabym razy przywieźć wszystkich pięknych ceberków,
maselniczek itp., które mi się podobały :(
Z takich wiejskich ozdób przychodzą mi do głowy jeszcze wianki z
czosnku, lub mieszane z cebulą i papryką. W sezonie były do kupienia
przy trasie z Gdańska na Tczew ewentualnie na targowisku w Pruszczu
Gdańskim. Niestety sprzedają niemal "żywe" ususzyć trzeba samemu (moje
złapały trochę wilgoci i poszło na śmietnik - cebula pusciła szczypiorek).
Można tez pomysleć o ręcznie robionych serwetach (na rynku wśród staroci
mozna znaleźć) oraz ozdobach typu podkowy, suszone liście tytoniu czy
koła od wozu drabiniastego na ścianach. Nie wiem, jaki tam masz wsytrój,
ale w jednej gdyńskiej knajpce stylizowanej na irlandzki pub mieli
świetnie zrobione tynki, pociągnięte czymś w rodzaju herbaty, co
nadawało od wejścia świetny, wiejski klimat. W rogu stała beczka
"robiaca" za stół do gry w kości... strasznie dużo fajnych rzeczy mozna
wymyślić. Gdzies mi się jeszcze po piwnicy wala porcelana z Włocławka ;)
E.
|