PD: PROSBA do Niny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-22 15:43:26

Temat: Re: PD: PROSBA do Niny
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Paulo <d...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, February 22, 2001 1:48 AM
Subject: Re: PD: PROSBA do Niny

> Użytkownik <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2r90rhear.fsf@pierdol.ninka.net...
>
>
> > a...@w...pl (aga@wp) writes:
> > > Nino!
> > > Ja, czyli użytkownik <a...@w...pl>, spełniam prośbę użytkownika
<Zelig9>
> > > i pośredniczę w dostarczeniu tobie jego prośby. To, że korzysta on z
> > > pomocy innego użytkownika, świadczy o tym, że bardzo Zelig9'owi
zależy, aby
> > > treść tej prośby znalazła się w twojej skrzyncze odbiorczej.
> >
> > Przeczytalam.
> > Do wykonania sie nie zastosuje.
>
> Ty wulgarna kobieto! Na stos! Na stos! Pod pręgierz! Do kazamatów! Na
Sybir! Do Azteków! :-))
>
> Jak mozesz nie posluchac spolecznosci, która Cie tak grzecznie acz
stanowczo prosi, blaga, zebys nie
> gorszyla?!

Jakiej spolecznosci???? Z tego co zauwazylam, to osoby ktorym to "straszne"
ID przeszkadza to mozna policzyc na palcach jednej reki... I dlaczegoz to
oni maja decydowac za wszystkich?????

A.

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-22 15:48:15

Temat: Pomocnicze pytanie szczegółowe: [Re: PD: PROSBA do Niny]
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9737s2$oj1$1@news.tpi.pl...
>
> Paulo wrote in message news:972tco$c40$1@news.tpi.pl...
>
> :)))) Ależ Ty masz krótkie oczki Paulo... Weź, pozycz od kogoś lornią ;) zobaczysz
więcej.
>
> > Pozdri
> >
> > Paulo
>
> --
> serdeczności
> Alfred

Gdzież są te hordy barbarzyńskich bluzgaczy najeżdżające Plscipsycholand, których
rzekomo ośmielić
miała naklejka Niny?

Może to jednak n i e j e s t tak Drogi Alfredzie, że naklejka ze słowem
potencjalnie używanym w
bluzgach jest tym samym, co bluzg aktywny, rączy i porywczy uzyty w wypowiedzi, w
charakterze
bejsbola slownego? [nie mówiac juz o Waszych nie trafionych porównaniach do czynnosci
fizjologicznych, którymi naklejka Niny oczywiscie tym bardziej nie jest]

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-22 15:51:32

Temat: Re: PD: PROSBA do Niny
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Alienkaa" <A...@p...fm> napisał w wiadomości
news:001501c09cdd$e49bdfe0$10264cd5@ppp...
>
> > Ty wulgarna kobieto! Na stos! Na stos! Pod pręgierz! Do kazamatów! Na
> Sybir! Do Azteków! :-))
> >
> > Jak mozesz nie posluchac spolecznosci, która Cie tak grzecznie acz
> stanowczo prosi, blaga, zebys nie
> > gorszyla?!
>
> Jakiej spolecznosci???? Z tego co zauwazylam, to osoby ktorym to "straszne"
> ID przeszkadza to mozna policzyc na palcach jednej reki... I dlaczegoz to
> oni maja decydowac za wszystkich?????
>
> A.

Ale oni mysla, ze spolecznosc stanowia, ewentualnie ze spolecznosci bronia. Wczytaj
sie w wypowiedzi
Zeliga, Asteca, Alfreda et al.

A ja oczywiscie ironizowalem (zeby nie bylo nieporozumien)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-22 19:23:48

Temat: Czyżby ODPOWIEDŹ Niny? (było: PROSBA do Niny)
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeszcze tylko mnie tu brakuje ;)))

Miałem się wstrzymać ale psot Zeliga skojarzyłem z zasłyszaną na antenie 3
rozmową przeprowadzoną przy okazji powołania przez p. Ochojską strony
"dobroczynności".
Otóż komuś znającemu się na rzeczy wymknęło się tam, że każde wejście
jakiegokolwiek internauty na tę stronę generuje zysk w wysokości ileś tam
groszy w kieszeń operatora serwisu. Tłumaczono się, że to idzie na cel
dobroczynny i tak dalej.
I teraz powiedzcie jak to jest!?

Monopolistyczny operator sieci bierze od nas ciężkie pieniądze za każde połączenie
z siecią. A każdemu operatorowi strony www zależy aby odwiedziło stronę jak
najwięcej internautów. Jakie jest źródło zysków operatora strony?
Niezależnie od tego, co płacą im reklamodawcy wynika z tego, że istnieją silne
korelacje miedzy ilością odwiedzin strony a ZYSKIEM właściciela strony.

W tym układzie wcale nie zdziwiłbym się, gdyby Nina MM była sprytnym przedsiębiorcą
naciągającym nas wszystkich na kasę! Od każdej wizyty na swoją stronę inkasuje
np. po 10 centów. Oczywiście z naszej kieszeni! O naiwności ludzka - jakież to
proste!

Czy nagle wszystkie puzzle nie układaja się w całość???!
Przecież to doskonały interes! Robisz sobie takie coś i rozmawiasz na wielu
grupach dyskusyjnych. Nikt o kryptoreklamę Cie przecież nie posądza - każdy
może zareklamowac tu własną stronę. Ale co robić aby ta strona przynosiła dochód!?
Wystarczy trochę taniej sensacji, trochę kontrowersji, troche dyskusji. A przecież
w kazdej reklamie chodzi o to, żeby produkt POJAWIAŁ SIĘ jak najczęściej!
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^
Marketing w czystej postaci. Wyrafinowana manipulacja na najniższym poziomie...

Jak się będziemy czuć, gdy to wszystko ktoś udowodni? Jak się będą czuć Ci którzy
odwiedzili stronę Niny P!? To za Wasze pieniadze szanowni grupowicze Nina kupiła
sobie samochód!:)
A ilu z Was broniło tu świętego prawa tej kobiety do swobody wyrazu!? Nie macie
dziwnego uczucia, że ktoś tu w czymś przeholował!? ...

Może ja?;)
...
To nie jest oskarżenie. Nie mamy żadnych dowodów prócz logiki rozumowania.
Prócz braku odpowiedzi na pytania wprost zadawane autorce (pytałem np. Ninę
o argumenty, jakie padały za taką a nie inną nazwą, w chwili zakładania hosta).
To tylko poszlaki.

Co zrobi Nina z takimi poszlakami? Przemilczy? Powie - "jesteście szaleni"?
Zacznie w skomplikowany sposób tłumaczyć, że to jest niemożliwe? :))
Cokolwiek powie - wszystkie grupy dyskusyjne na których Nina P króluje
jako gwiazda sprzeczności - filozof z nalepką "fuckyou" na czole, powinny
dowiedzieć się o takich możliwościach. Nikt bowiem tego nie udowodni.
Nikt równiez nie wytoczy nam procesu o spowodowanie plajty firmy, z powodu
utraty dochodów, gdyz to właśnie do dochodów z tego procederu Ninie
nie wolno sie przyznać!

--
serdeczności

Đantelezi ;))
~~~~~~~~~
PS. To oczywiście, nadinterpretacja, konfabulacje i co tam jeszcze - mozna
krytykować.
Ale popatrzcie, co tacy nowi użytkownicy jak Monisia robią z listami i reklamą Niny
P.
(Monisia_ <g...@w...pl>
wrote in message news:001301c09cc6$b0168f20$890102c0@krrit.gov.pl... )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 07:12:24

Temat: Re: PD: PROSBA do Niny
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Alienkaa" <A...@p...fm> oraz Uzytkownik P. napisali:

> > Jakiej spolecznosci???? Z tego co zauwazylam, to osoby ktorym to "straszne"
> > ID przeszkadza to mozna policzyc na palcach jednej reki... I dlaczegoz to
> > oni maja decydowac za wszystkich?????

Dlaczego uwazasz, ze chce decydowac za wszystkich? Czyzbym mial w reku kabelki
od komputerow uzytkownikow albo stal nad Toba z pistoletem albo Cie szantazowal?

Czy jezeli ktos moim zdaniem naduzywa zaufania rozmowcow i nimi manipuluje to
mam milczec?

Czy jezeli Twoj przyjaciel zada sie z ludzmi, ktorzy wywieraja na niego zly
wplyw Ty siedzisz cicho i patrzysz, jak sie marnuje w oczach?

Pamietasz co czula Gerda gdy widziala zaczarowanego Kaja?

Ja tak nie umiem.

Czy jezeli ktos naduzywa wolnosci wypowiedzi i prowadzi Twoim zdaniem
nieuczciwa gre to nie wolno Ci o tym mowic?

Czy jezeli ktos mowi p...l i sugeruje, ze robi to w imie wolnosci, to nie mozna
wyrazic mi o tym opinii?

Dlaczego bronisz mi wolnosci wypowiedzi?

Czy jestem dla Ciebie kims gorszym niz Nina?

Czy ja chce decydowac za Ciebie? Wytlumacz mi prosze, dlaczego mi to zarzucasz?

> Ale oni mysla, ze spolecznosc stanowia, ewentualnie ze spolecznosci bronia.
> Wczytaj sie w wypowiedzi Zeliga, Asteca, Alfreda et al.

> A ja oczywiscie ironizowalem (zeby nie bylo nieporozumien)

Drogi P. Zauwaz, ze Twoje slowa zostaly inaczej zrozumiane niz zamierzales.

Czy uwazasz, ze dobrze rozumiesz moje intencje?

A moze sie mylisz? Czy jestes w stanie dopuscic do siebie taka mozliwosc?

Dobrze wiesz Pawle, ze w kazdy tekst mozna wczytac sie tak, ze czarne stanie
sie biale a biale czarne - to kwestia interpretacji.

Ja staram sie nie myslec za Ciebie bo uwazam, ze wystarczajaco trudno jest
zrozumiec samego siebie, a co dopiero innych. IMO jedynym na to sposobem jest
rozmowa z drugim czlowiekiem a nie myslenie za niego.

Szanuje Cie i chce z Toba rozmawiac. Chcesz?

pozdrawiam cieplo

--
Zelig9

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 08:27:25

Temat: Re: PD: PROSBA do Niny
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nina writes:

> Tak na marginesie - to nie klam. Nigdy na pl.praca.dyskusje nie
> pisalam ze mam "jeno srednie wyksztalcenie" z prostego wzgledu - bo to
> nieprawda.

Ciesze sie zatem ze mi nie zaprzeczasz.

pozdrawiam

--
Zelig9

http://lyrics.pl/teksty/zagraniczne/guanoapes/openyo
ureyes.htm
http://www.stormpages.com/lyrics/text/proud.html#1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 08:37:24

Temat: Re: PD: PROSBA do Niny
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Piotrek. M" <p...@p...com.pl> writes:

> Tak na marginesie, gdyż to mnie nie obchodzi w ogóle, ale kiedyś dawno temu
> Nina na liście o pracy napisała, że ma jeno średnie wykształcenie... to
> takie wtrącenie (Nino nie musisz tego dementować, gdyż niezbyt mnie to
> interesuje).

Tak na marginesie - to nie klam. Nigdy na pl.praca.dyskusje nie
pisalam ze mam "jeno srednie wyksztalcenie" z prostego wzgledu - bo to
nieprawda.

I gdyby cie to faktycznie nie interesowalo to nie klamalbys a zara
zpotem dodawal caly akapit o tym, jak to tytuly (doktor psychologii z
wlasnym gabinetem) zwiekszaja autorytet.

To, co powyzej napisales o mnie to dosc nieudolna proba zasugerowania
grupowiczom ze proboje sie na sile dowartosciowac.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 08:41:47

Temat: Re: Czyżby ODPOWIEDŹ Niny? (było: PROSBA do Niny)
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> writes:

[..]
> Monopolistyczny operator sieci bierze od nas ciężkie pieniądze za każde połączenie
> z siecią. A każdemu operatorowi strony www zależy aby odwiedziło stronę jak
> najwięcej internautów. Jakie jest źródło zysków operatora strony?
> Niezależnie od tego, co płacą im reklamodawcy wynika z tego, że istnieją silne
> korelacje miedzy ilością odwiedzin strony a ZYSKIEM właściciela strony.
>
> W tym układzie wcale nie zdziwiłbym się, gdyby Nina MM była sprytnym przedsiębiorcą
> naciągającym nas wszystkich na kasę! Od każdej wizyty na swoją stronę inkasuje
> np. po 10 centów. Oczywiście z naszej kieszeni! O naiwności ludzka - jakież to
proste!

Wiesz co, nie dosc ze cierpisz na jakies hm.... dziwaczne manie to
jeszcze jestes ciezko niedouczony. Niedouczony dlatego, ze nie wiesz
nawet jak sprawdzic czy ta twoja cud-urody hipoteza jest prawdziwa.

A mozna ja sprawdzic nie ruszajac sie od komputera - wystarczy
zobaczyc, na kogo zarejestrowana jest owa domena z jakiego lacza
korzystam.

Widocznie jednak przewyzsza to twoje mozliwosci, bo gdyby nie
przewyzszalo to sprawdzilbys zanim zaczal wygadywac takie bzdety.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 09:31:45

Temat: Re: PROSBA do Niny
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

:-))))))))))))))))))))))
Kolejny tradycyjny wątek :-)))))
Tak jak ortografia, ogonki czy "polskie fonty w Photoshopie" :-)))

Asmira
ROFTL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-23 10:10:02

Temat: Re: Czyżby ODPOWIEDŹ Niny? (było: PROSBA do Niny)
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

<ninka@........ninka.net> wrote in message news:m2r90pyeno.fsf@........ninka.net...

(...)
> ... jestes ciezko niedouczony. Niedouczony dlatego, ze nie wiesz
> nawet jak sprawdzic czy ta twoja cud-urody hipoteza jest prawdziwa.
>
> A mozna ja sprawdzic nie ruszajac sie od komputera - wystarczy
> zobaczyc, na kogo zarejestrowana jest owa domena z jakiego lacza
> korzystam.

Nie mnie konkurować z fachowcami od informatyki i sieci (Ty nim jesteś).
Stawiam hipotezę wśród psychologów i miłośników psychologii z nadzieją,
że znajdą się obiektywni fachowcy od informatyki, którzy powiedzą wyraźnie,
co można a czego nie można zrobić w internecie. W szczególności, jak wygląda
podział zysków wzrastających wraz z krotnością odwiedzania określonych stron.
Z mojej wiedzy wynika, że w sieci można niemal wszystko, a nie jestem w stanie
sprawdzić "na kogo zarejestrowana jest domena" w kontekście Twojego interesu
marketingowego.

> Widocznie jednak przewyzsza to twoje mozliwosci, bo gdyby nie
> przewyzszalo to sprawdzilbys zanim zaczal wygadywac takie bzdety.

Widzę jedno ponad wszelką wątpliwość. Nie podejmujesz wyjaśnienia odnośnie
MOTYWÓW reklamowania się ze swoja stroną w każdym liście. Obserwujesz
z radością, jak Twoi współrozmówcy cytują Twoją reklamę, dzięki temu jej
"oglądalność"
wzrasta niepomiernie. Swoją postawą prowokujesz wątki na swój temat zwiększające
"oglądalność Twojej reklamy". Proceder ten trwa i trwa niemal bez końca ilekroć
pojawiasz się w nowym środowisku forum.
Na pytanie "DLACZEGO", zadane przez użytkowników publicznej grupy dyskusyjnej
podejrzewających, że są przez Ciebie manipulowani - nie udzielasz odpowiedzi.

Z doświadczenia wynika, że jak nie wiadomo o co chodzi - chodzi o pieniądze.
A kto jest w stanie udowodnić jakie są Twoje powiązania finansowe?
Toż już w jednym małżeństwie, deklaracja rozdzielności majątkowej zamyka usta
wszystkim podejrzewającym o czerpanie nielegalnych korzyści majątkowych
nawet w odniesieniu do prezydenta.
Nie wpieraj nam więc, że nie masz w tym żadnego interesu, bo naiwnych to możesz
znaleźć wśród uzytkowników grupy sex.moderowana (przez Ciebie podobno),
ale nie tutaj.

> --
> Nina Mazur Miller

--
Alfred
~~~~~~~~~