[PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 382

211. Data: 2007-11-08 09:34:33

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:

>> Ja nie znam żadnego przysłowia o ekspedientce, możesz rzucić jakimś
>> przykładem?
>
> Tak ekspedientka kraje, jak jej kiełbasy staje
>
> Gdzie ekspedientek sześć tam Biedronka

LOL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

212. Data: 2007-11-08 09:35:42

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Z. pisze:

> No więc jednym słowem - nie ma reguły że "publiczna - zła", a "prywatna -
> dobra" nie ma też reguły odwrotnej.
> Wszystko zależy od konkretnej szkoły a jeszcze bardziej od konkretnych
> nauczycieli.

Dokładnie.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

213. Data: 2007-11-08 09:36:46

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fgukb4$54d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> | Ja nie mogę do szkoły. Dzieci mdleją na mój widok.
> |
> nawet te w prywatnych szkołach ?? No patrz panie, a ja myślałam że tam to
> już i dzieci wygładzone, i nauczycielom dobrze się wiedzie ;)

Wszystkie. Bez wyjątku. Dorosłe ludzie czasem też padają plackiem.
>
> | Qra, ale anestezję mogę uprawiać
> |
> no dobra! to ja mogę zostać ew. zimnym chirurgiem :D

A wiesz, ile się zarabia na konsultacjach. Bezkrwawych a czasem to i nawet
bezdotykowych :-)

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

214. Data: 2007-11-08 09:46:33

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak napisał(a):

> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fguklh$1k7$2@inews.gazeta.pl...
>> Qrczak napisał(a):
>> Opłacana
>>> żałośnie (wg Ciebie) w państwowej lub opłacana równie niegodnie u
>>> prywaciucha.
>>
>> Do tego w prywatnej uczeń i jego rodzic z postawą "płacę, więc
>> wymagam", i dyrektor, który poprze rodzica, w końcu on płaci, a że
>> dzieciak może niezbyt zdolny, a piątki chciałby mieć...
>
> Dlatego nie mogłabym pracować w prywatnej szkole :-)

Ja bym nie mogła ani w tej, ani w tamtej, wystarczy mi, ze zaprowadzam
tam swoje młode, tam zwariować można ;-)
>
> Qra, co się nie ugina

Ja mam gorzej, bo mi się przekornik wtedy włącza i ...

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

215. Data: 2007-11-08 09:48:08

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak napisał(a):

> Mnie najbardziej przeraża, że standardem kształcenia zaczyna być
> niebrudząca kreda czy elegancki mundurek, a nie to, co trzeba
> łopatologicznie do głowy wkładać.

Bo Ty się nie znasz, w końcu tego, co w głowie nie widać, a fasada
zawsze musi wyglądać. Choćby w środku ino smród i zgnilizna były.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

216. Data: 2007-11-08 10:00:51

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fgum0o$62u$2@inews.gazeta.pl...
> Qrczak napisał(a):
>
>> Mnie najbardziej przeraża, że standardem kształcenia zaczyna być
>> niebrudząca kreda czy elegancki mundurek, a nie to, co trzeba
>> łopatologicznie do głowy wkładać.
>
> Bo Ty się nie znasz, w końcu tego, co w głowie nie widać, a fasada
> zawsze musi wyglądać. Choćby w środku ino smród i zgnilizna były.

Czyli wystarczy nauczyć, żeby gąb nie otwierali bez potrzeby, a najlepiej
wcale.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

217. Data: 2007-11-08 11:17:22

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" ...
> Basia Z. pisze:
>
>> No więc jednym słowem - nie ma reguły że "publiczna - zła", a "prywatna -
>> dobra" nie ma też reguły odwrotnej.
>> Wszystko zależy od konkretnej szkoły a jeszcze bardziej od konkretnych
>> nauczycieli.
>
> Dokładnie.
>
A z całym szacunkiem - g**** prawda.
Nauczyciele są tylko jednym, wcale nie najważniejszym, czynnikiem. W
ferworze dyskusji pomijacie zupełnie kwestie fundamentalne - jak środowisko,
w którym funkcjonuje szkoła, rodzinę, w której funkcjonuje dziecko, oraz
klasę (zespół konkretnych osób), z którymi musi współistnieć dany uczeń.
Opozycja prywatne - publiczne w najmniejszym stopniu różni się poziomem
nauczycieli. Prywatna szkoła może, w przeciwieństwie do publicznej, wpływać
na kształt innych czynników - choćby przez czesne, to już eliminuje pewien
zakres patologii. Wiele szkół prywatnych, szczególnie tych z górnej półki,
robi rodzaj castingu dla 'kandydujących' dzieci i tym można swobodnie
tłumaczyć ich wysokie noty, praktycznie niemal niezależnie od jakości pracy
nauczycieli (musiałby się trafić wyjątkowy młot, żeby w tak dobranej grupie
skopać nauczanie).
Z kolei szkoła prywatna na krawędzi bankructwa, przyjmująca nawet najsłabiej
rokujące, byle dobrze sytuowane jednostki, nagina n-li do potrzeb rynku -
zamyka oczy na problemy uczniów, stawia szóstki za nic. To co za wpływ ma
wówczas nauczyciel? Ambitny i niezależny poszuka innej pracy, selekcja
negatywna większa, niż w państwowych.

Tak więc, drogie panie, nie_wszystko zależy od konkretnych nauczycieli.
Właściwie w rozpatrywaniu różnic pomiędzy szkołą prywatną a państwową -
niewiele od nich zależy. :))

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

218. Data: 2007-11-08 11:21:51

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4732f042$1@news.home.net.pl...
>
> Prywatna szkoła może, w przeciwieństwie do publicznej, wpływać na kształt
> innych czynników - choćby przez czesne, to już eliminuje pewien zakres
> patologii.

Dobrze, że koleżanka dodała słowo _pewien_
Bo IMO eliminując pewne patologie szkolnictwo prywatne (nie wszystkie, ale
sa takie przypadki) uczestniczy w pielęgnowaniu patologii innych.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

219. Data: 2007-11-08 11:32:54

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). pisze:

> Robią to samo za większe
> pieniądze. I tyle.
Jesteś pewna?
pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

220. Data: 2007-11-08 11:34:33

Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena (gsk). pisze:

> Ale ja to napisałam, wiem, że bywa różnie, ale myślę, że lepsza kadra uczy
> jednak w dobrych szkołach prywatnych, bo np. są ogromne różnice w testach po
> podstawówce między szkołami państwowymi, a prywatnymi. To jest dla mnie
> jeden z dowodów.

Wiesz, że same wyniki testów to nie wszystko?
Nie można porównać wyników klasy, do której poszli dobrzy uczniowie z
wynikami klasy, gdzie większość ledwo ciągnie na dopach.

pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry