Data: 2003-02-27 14:11:33
Temat: PS.
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "dipsom_ania"
>Psycholog powiedziała mi, że
> nie pomoże, dopóki nie przestanę całkiem pić. I że nie zrobi tego żaden
inny
> psycholog.
Oczywiście za odpowiednie pieniądze ktoś by mnie przyjął, nie "przegoni" z
gabinetu "ponownie".
Ale trzeba mieć odpowiednie pieniądze i to nie na raz.
>a ja potrzebuję komuś _o wszystkim_ powiedzieć i porozmawiać
O _wszystkim_. I mieć w końcu TO CHOLERNE WSPARCIE. W lękach, w panice, w
niepewności, w zagubieniu, w mojej chorobie, w mojej sytuacji prywa...
właśnie, tu czas powiedzieć stop.
Przyjaciel potrzebny od zaraz, kur.a. Kajapaschalska się odezwała.
(Mam Przyjaciół. Ale oni nie "siedzą" w problemie tak, ta Dwójka, by móc mi
udzielić rad, podeprzeć. Poza tym oni są częścią mnie)
:(
--
.............||dipsom_ania|||
|