« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-11-14 20:57:02
Temat: Paranoja przeprowadzkowaKiedy wyjeżdzacie w inne państwa, lub przeprowadzacie się w nieznanie miejsce, jest
to ciężkie doznanie dla psychiki. Dlaczego, bo świat nie nieznany, w miejscach nowych
rzeczy i ludzie nieokreśleni, wszystko jakieś mgliste i dziwne, zachowujecie się
ostrożnie, aby w coś nie wdepnąć w jakieś kłopoty. Tęsknicie za znanym i bezpiecznym,
to co bezpieczne a przeszłe, wydaje wam się bardziej piękne niż było, brzozy , dęby
aż uśmiechają się serdecznie, we wspomnieniach. A znienawidzony sąsiad wydaje się nie
taki zły. Polacy mało wynajmują bo boją się nieznanego, są narodem bardzo osiadłym i
nawet wiersze mamy jaka polska pikna jest. To paranoiczny stan ale przejściowy,
kwestia przyzwyczajenia.
Jednak każdy może go doświadczyć i to daje zrozumienie od wewnątrz, psychiki debila.
Debil to osoba co poszła do szkoły bo papierek dostanie, a szkoła to wogóle nie jest
potrzebna, nauczyciele to debile bo mało majętni, a biedni to debile, cwaniactwo to
jedyna mądrość. I taki debili patrzy na świat, a że szkoła dla niego to byt utopijny,
to nie wyniósł z niej informacji jak działa świat, a jak świata nie rozumie, to świat
jest groźny a wszyscy kantują, ( projekcja cwanictwa). Jakieś szczepienia,
równouprawnienie, gendery, to coś tak strasznego że od takich rzeczy spadają
samoloty, przez atak pancernej brzozy, nawet w telefonach są podsłuchy i fale
atakujące mózg, samoloty nie spalają paliwa tylko zrzucają toksyny, dla debila świat
jest w stanie ciągłej przeprowadzki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |