Data: 2007-03-27 08:02:06
Temat: Pare pochwal roznych
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
1. Maska do włosów Sephora (taka w ciemnoróżowym pudełku) - dostałam próbkę,
wpakowałam sobie na głowę bez specjalnego przekonana, żeby od razu po
weekendzie polecieć i kupić sobie cały produkt. Fantastycznie puszyste włosy
trzymały się dwa dni, wytrzymałyby pewnie na upartego jeszcze dzień. Dla
kogoś, kto musi myć codziennie - sensacja, fascynacja.
2. Puder sypki Prisme Libre Givenchy - rewelacja. Bosko pachnie, matuje,
nadaje cerze fajny, zdrowy odcień.
3. Róż Clinique Fresh Bloom - łatwo się go używa, daje delikatny efekt, nawet
ja nie jestem w stanie sobie zrobić nim estetycznej krzywdy.
4. Olejek Aromaessence Decleor Ylang-Ylang - jak ktoś ma opory przed
pakowaniem sobie na twarz czegoś o konsystencji olejku przy tłustej cerze, to
radzę jednak się przemóc, bo działa.
5. W ramach zużywania resztek wygrzebałam z szafki Sebium AKN Bioderma -
bardzo dobry krem do tłustej skóry. Pierwsze aplikacje po przerwie są nieco
kłopotliwe i nie radzę na początku używać na dzień, bo się martwy naskórek
wałkuje; nie wiem, co on ma w sobie, bo jest delikatny i nie robi wrażenia,
jakby zawierał kwasy, nie piecze, wręcz łagodzi podrażnienia, ale po paru
zastosowaniach daje efekt świeżej, matowej skóry, prawie jak po jakiejś
solidnej kuracji złuszczającej.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|