« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-02 17:21:06
Temat: Paznokieć...Witam wszystkich! Prosze o w miare szybką odpowiedź....
Jakiś tydzień temu uszkodziłem (obskubałem) paznokcia u dużego palca u nogi.
Poszedłem na wycieczce gdzie stan palca uległ pogorszeniu...
Obok paznokcia miałem zaczerwienienie a następnie małą bulkę (chyba z ropą),
która wogóle nie pękała tylko przy dłuższym chodzeniu powiększyła się
a zaczerwienienie też się rozszerzyło... Codziennie przemywam to wodą
utlenioną, a następnie smaruje maścią (alantan).
Jednak przy ciągłym chodzeniu nic to nie daje. Co robić? Nie mam czasu iść
do lekarza (jeśli trzeba to będe musiał), czy to jest groźne? Jak to
wyleczyć?
Jakaś maść, itp?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-10-02 19:15:54
Temat: Re: Paznokieć...Czesc,
"Marcin M." wrote:
> Witam wszystkich! Prosze o w miare szybką odpowiedź....
Toc sie staram ;)
> Jakiś tydzień temu uszkodziłem (obskubałem) paznokcia u dużego palca u nogi.
> Poszedłem na wycieczce gdzie stan palca uległ pogorszeniu...
Jasne :(
> Obok paznokcia miałem zaczerwienienie a następnie małą bulkę (chyba z ropą),
> która wogóle nie pękała tylko przy dłuższym chodzeniu powiększyła się
> a zaczerwienienie też się rozszerzyło... Codziennie przemywam to wodą
> utlenioną, a następnie smaruje maścią (alantan).
Obawiam sie ze to za malo niestety.
> Jednak przy ciągłym chodzeniu nic to nie daje. Co robić? Nie mam czasu iść
> do lekarza (jeśli trzeba to będe musiał), czy to jest groźne? Jak to
> wyleczyć?
Bedziesz musial. Masz rozszerzajacy sie stan zapalny i bez wizytu u
lekarza i
antybiotyku (badz zdjecia paznokcia u chirurga) sie nie obejdzie. Lepiej
nie lekcewaz,
bo taka "pierdola" moze sie skonczyc sepsa (infekcja ogolnoustrojowa) i
znacznie wiekszymi
klopotami. Jako przyklad: znam przypadek w ktorym "glupia" dziura w
zebie skonczyla sie
zapaleniem wsierdzia (to ten worek gdzie sieci serce). Co prawda ta
"glupia" dziura rozwinela
sie do zapalenia okostnej i torbieli z duza ziarnina - zeby nie bylo ze
prochnica jest
zabojcza ;)
> Jakaś maść, itp?
Nie sadze. Odradzam sposoby domowe (woda utleniona, Rivanol, leki
przeciwzapalne - to wszystko
dziala objawowo). Lepiej idz do lekarza, mozes miec paskudne powiklania.
A facet bez palca u
nogi na plazy wyglada glupio (jaki Ci amputuja bo zgorzel sie zrobi).
cezar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-10-02 19:37:03
Temat: Re: Paznokieć...Witam !
Pozwole sobie na errate:
Cezar <c...@g...cs.net.pl> rzecze:
JEST:
>zapaleniem wsierdzia (to ten worek gdzie sieci serce)
POWINNO BYC:
>zapaleniem wsierdzia (to ta blona wyscielajaca serce od srodka)
Pozdrawiam,
Kamil Uminski
PS. A tak przy okazji - zapalenie wsierdzia to ciekawa i wcale nie taka
rzadka choroba - warto o niej pamietac, bo nie leczona zawsze rokuje zle...
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-10-03 18:12:46
Temat: Re: Paznokieć...
Użytkownik Marcin M. <m...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9pct73$t0p$...@n...tpi.pl...
>
> Jakiś tydzień temu uszkodziłem (obskubałem) paznokcia u dużego palca u
nogi.
> Jednak przy ciągłym chodzeniu nic to nie daje. Co robić? Nie mam czasu iść
> do lekarza (jeśli trzeba to będe musiał), czy to jest groźne? Jak to
> wyleczyć?
> Jakaś maść, itp?
>
>
czesc!
przeczytaj posty sprzed kilku tygodni - rozmawiano o tym, sam tez zabieralem
glos - wszystkiego sie dowiesz.
tak w skrocie:
lekarz to ostatecznosc, najlepiej poszukaj dobrej kosmetyczki - mi pomogla
taka kobieta, ktora zajmuje sie manicure, pedicure i wszystkim co sie dzieje
ze stopami: odciski, wrosniete paznokcie itp.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-10-03 19:59:39
Temat: Re: Paznokieć...To prawda, loveless ma racje
Sam mialem taki problem, to poszedlem do przychodni. Tam skierowali mnie na
wyciecie czesci paznokcia. Ale paznokiec zacza znowu wrastac, no to wycieli
mi go drugi raz (ale tym razem calego) - przez 2 tygodnie nie moglem
normalnie chodzic (tylko do toalety). No i te codzienne zmiany opatrunku,
musialem zrywac gaze (opaske dziana) razem z swierzo wyrosnieta skura. Po
jakims czasie znowu zacza mi wrastac, no i poraz kolejny mi go wycieli,
tylko, ze tym razem znieczulenie podali mi 30 min przed samym zabiegiem,
wiec w polowie niego dowiedzialem sie, co to bol. No i jak to zwykle bywa,
po 2 miesiacach znowu mi wrastal. Po wizycie u kosmetyczki juz nie mam znim
problemow.
Rzycze szybkiego powrotu do zdrowia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |