| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-17 07:36:23
Temat: Re: Pedofilia - pytanie> Tryton <s...@...nie.pl> napisał(a):
>
>
> >
> > Twoja odpowiedz niewiele wnosi do dyskusji.
> > Zapytalem wyjatkowo jasno i konkretnie.
> >
> > Nic nie wiem o przenoszeniu sie droga kropelkowa
> > natomiast wiem o dzidzicznosci niektorych chorob
> > psychicznych i np. alkoholizmu. Sprawa genow.
> >
> ale pedofilia nie jest chorobą!!! Ludzie nie pie...lcie takich bzdur!!
>
Jak dla kogo.
Dla policjanta jest przestępstwem, dla dziecka traumatycznym przeżyciem,
dla psychiatrów/psychologów najczęściej jednak chorobą, dla pedofila rozrywką.
A dla ciebie?
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-17 09:06:36
Temat: Re: Pedofilia - pytanievonBraun; <5...@n...onet.pl> :
> Jak dla kogo.
> Dla policjanta jest przestępstwem, dla dziecka traumatycznym przeżyciem,
> dla psychiatrów/psychologów najczęściej jednak chorobą, dla pedofila rozrywką.
> A dla ciebie?
Po pierwsze, żeby wnioskować o czymś, że jest chorobą, trzeba mieć
opracowane POPRAWNIE podstawy wnioskowania.
Po drugie - nie widzę powodu, żeby seksoholizm był uzależnieniem, a
pedofilia chorobą - nie widzisz części wspólnej? Ja rozumiem, że
"wartości społeczne" itpp., ale w ten sposób nikt nigdy nie dojdzie
przyczyn.
Po trzecie - i to tu było poruszane - w pedofilii istnieje kilka
"nurtów" - nurt seksu z DOJRZAŁYMI płciowo nastolatkami, a mającymi
poniżej 15 lat pomijam, bo na świecie bywa to normą, a społeczeństwa
tego "doświadczające" jakoś nie chcą wyginąć. Reszta jest uzależnieniem,
albo "sadystycznym", albo "seksualnym".
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 09:23:35
Temat: Re: Pedofilia - pytanie
Użytkownik "na na" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cidt01$ngk$1@inews.gazeta.pl...
> Tryton <s...@...nie.pl> napisał(a):
>
>
> >
> > Twoja odpowiedz niewiele wnosi do dyskusji.
> > Zapytalem wyjatkowo jasno i konkretnie.
> >
> > Nic nie wiem o przenoszeniu sie droga kropelkowa
> > natomiast wiem o dzidzicznosci niektorych chorob
> > psychicznych i np. alkoholizmu. Sprawa genow.
> >
> ale pedofilia nie jest chorobą!!! Ludzie nie pie...lcie takich bzdur!!
>
Dobrze. W takim razie CZYM jest ?
Pio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 12:54:39
Temat: Re: Pedofilia - pytanievonBraun <i...@s...pl> napisał(a):
> > ale pedofilia nie jest chorobą!!! Ludzie nie pie...lcie takich bzdur!!
> >
> Jak dla kogo.
> Dla policjanta jest przestępstwem, dla dziecka traumatycznym przeżyciem,
> dla psychiatrów/psychologów najczęściej jednak chorobą, dla pedofila
rozrywką.
> A dla ciebie?
>
> pozdrawiam
> vonBraun
..... tu pominę epitety, ale dla mnie pedofilia - z dziećmi do 15rż. to jest
zwykłe s.....o za które powinien grozić pierdel. A tam koleżki spod celi
takiego wychowają i wyleczą:).
Podawanie że pedofilia jest chorobą - jest nieporozumieniem - tak twierdzą
lekarze i psy...y. Ale w rozmowach prywatnych mówią że to jednak nie choroba
i nie można jej wyleczyć, a większość pedofili poddaje się terapi tylko i
wyłącznie z powodu chęci posiadania wytłumaczenia że z ich strony "ja się
przecież staram"
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 15:16:40
Temat: Re: Pedofilia - pytanie"na na" w news:ciemqf$kc2$1@inews.gazeta.pl
> ..... tu pominę epitety, ale dla mnie pedofilia - z dziećmi do 15rż. to jest
> zwykłe s.....o za które powinien grozić pierdel. A tam koleżki spod celi
> takiego wychowają i wyleczą:).
Widzę, że można było jeszcze dodać,
że dla 'Kowalskiego' będzie to zboczenie, s...nstwo, zagrożenie itd.
a dla księdza np. grzech.
> Podawanie że pedofilia jest chorobą - jest nieporozumieniem - tak twierdzą
> lekarze i psy...y. Ale w rozmowach prywatnych mówią że to jednak nie choroba
Lekarz/psycholog staje jak sądzę za różnymi 'barykadami'
w tej batalii.
Raz orzeka jako biegły w sprawach o pedofilię i wtedy oczekujemy
aby jego punkt widzenia jakoś uwzględniał sposób traktowania
pedofilii przez sąd, prokuraturę czy policję.
Może być ojcem dziecka narażonego na pedofilię i wtedy
jego 'prywatny' punkt widzenia zbliża się do punktu widzenia 'Kowalskiego'
Wreszcie może być osobą, którą osobnik odczuwający pedofilne skłonności
poprosi o leczenie - w tym przypadku oczekuje się od niego chyba jednak
traktowania pedofilii jako choroby.
Może być wreszcie sam pedofilem i wtedy jest afera.
Nie dziwi mnie specjalnie to co mówi się 'prywatnie'.
Pomijając ostatnią sytuację jako nietypową, sądzę, że i tak
wystarczy aby dostać 'schizofrenii' w sytuacji stałego
kontaminowania się różnych układów odniesienia i systemów
wartości, które leżą u podstaw każdej z tych postaw ;-)
a które stolerować musi jedna i ta sama osoba.
Zastanawiam się jednak, czy dobrą miarą profesjonalizmu
lekarza czy psychologa nie jest stopień w jakim
radzi sobie z tym problemem - i nie tylko w przypadku
pedofilii, ale także w stosunku do nerwic, psychoz czy uzależnień.
Rozumiem, że zamiast tego
proponujesz rozwiązanie proste,
siermiężne i zdrowe
zapewniające przynajmniej spójność poglądów
i oparte na wierze w 'złych' i 'dobrych' ;-)
> i nie można jej wyleczyć, a większość pedofili poddaje się terapi tylko i
> wyłącznie z powodu chęci posiadania wytłumaczenia że z ich strony "ja się
> przecież staram"
To zapewne prawda, ale z powyższym nie ma wiele wspólnego.
To po prostu praktyczna wskazówka
dla tych, którzy decydują o czasie izolacji
osoby skazanej za pedofilię.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 15:41:41
Temat: Re: Pedofilia - pytanieUżytkownik "vonBraun" <i...@s...pl> napisał
w wiadomości news:5443.00000264.414affd8@newsgate.onet.pl...
> Pomijając ostatnią sytuację jako nietypową, sądzę, że i tak
> wystarczy aby dostać 'schizofrenii' w sytuacji stałego
> kontaminowania się różnych układów odniesienia i systemów
> wartości, które leżą u podstaw każdej z tych postaw ;-)
> a które stolerować musi jedna i ta sama osoba.
A może rozmaitość, a nieraz niewspółmierność czy nawet
sprzeczność znaczeń, jakie nadaje się tym samym zjawiskom,
jest po prostu konstytutywną cechą kondycji ludzkiej? ;)
> Zastanawiam się jednak, czy dobrą miarą profesjonalizmu
> lekarza czy psychologa nie jest stopień w jakim
> radzi sobie z tym problemem - i nie tylko w przypadku
> pedofilii, ale także w stosunku do nerwic, psychoz czy uzależnień.
A ja się zastanawiam czy dobrą miarą może nie profesjonalizmu,
ale - powiedzmy - umiejętności radzenia sobie w życiu, nie jest
stopień, z jakim człowiek jako taki radzi sobie z tym całym
galimtiasem.
> Rozumiem, że zamiast tego
> proponujesz rozwiązanie proste,
> siermiężne i zdrowe
> zapewniające przynajmniej spójność poglądów
> i oparte na wierze w 'złych' i 'dobrych' ;-)
Ano właśnie. Jedni ten galimatias ~pielęgnują, a inni ~piętnują.
Tym samym - specjalnie dla Sławka - po raz drugi podzieliłem
ludzkość na dwie grupy. ;) (Osobiście uważam, że ci drudzy
są zamkniętymi w szarym pudle tchórzami.)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 18:42:30
Temat: Re: Pedofilia - pytanieAmnesiak; <cif0jf$c31$1@news.onet.pl> :
> Użytkownik "vonBraun" <i...@s...pl> napisał
> w wiadomości news:5443.00000264.414affd8@newsgate.onet.pl...
> Ano właśnie. Jedni ten galimatias ~pielęgnują, a inni ~piętnują.
> Tym samym - specjalnie dla Sławka - po raz drugi podzieliłem
> ludzkość na dwie grupy. ;) (Osobiście uważam, że ci drudzy
> są zamkniętymi w szarym pudle tchórzami.)
O ile dobrze zrozumiałem - Ci którzy dostrzegają galimatias, są w stanie
go obeznać i w związku z tym go piętnują [czyli nie są ślepi] to
tchórze? Coś Ci się chyba Amnesiak wielość/bogactwo nurtów
filozoficznych na głowę rzuciło. ;) Bronisz własnej profesji i burdelu
jaki prezentuje jako całość? ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 19:01:01
Temat: Re: Pedofilia - pytanieUżytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:cifb7l$4uf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> O ile dobrze zrozumiałem - Ci którzy dostrzegają galimatias, są w stanie
> go obeznać i w związku z tym go piętnują [czyli nie są ślepi] to
> tchórze?
Tak, tchórze, gdyż panicznie boją się wielobarwności. Wyjaławiają
swoją egzystencję z naturalnej różnorodności niczym samokastraci,
którzy w drastyczny sposób radzą sobie z siłą nieczystych żądz. ;)
> Coś Ci się chyba Amnesiak wielość/bogactwo nurtów
> filozoficznych na głowę rzuciło. ;)
Zaiste. :) Nie tylko nurtów filozoficznych. Na łeb rzuciło mi się
bogactwo naszego świata. :) Czego wszystkim życzę. ;)
> Bronisz własnej profesji i burdelu
> jaki prezentuje jako całość? ;)
Bronię otwate umysły. :)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 19:23:43
Temat: Re: Pedofilia - pytanie>Bronię otwate umysły. :)
Pomijac fakt, iz zgodnie z zaprezentowana 'mysla'
zaprzeczyles sam sobie [zupelnie jak rasowy idiota]...
oraz to, ze otwarte "pietnowanie" czegokolwiek praktycznie
wyklucza "tchorzostwo" [co jest oczywiste dla kazdego
z wyjatkiem m.in. kretynow i ignorantow]...
brobisz przede wszystkim neurastenikow umierajacych
z obawy przed mysla, ze to czym sie zywia mogliby
_glosno_ nazwac "gownem", jak rowniez wszelkiego rodzaju
ofiary lobotomii oraz slepych, skretynialych pomylencow
dla ktorych ignorancja i oportunizm to synonim ni mniej
ni wiecej tylko "otwartego umyslu".
;)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-17 19:33:43
Temat: Re: Pedofilia - pytanieAmnesiak; <cifc96$ds0$1@news.onet.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał
> w wiadomości news:cifb7l$4uf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > O ile dobrze zrozumiałem - Ci którzy dostrzegają galimatias, są w stanie
> > go obeznać i w związku z tym go piętnują [czyli nie są ślepi] to
> > tchórze?
>
> Tak, tchórze, gdyż panicznie boją się wielobarwności. Wyjaławiają
> swoją egzystencję z naturalnej różnorodności niczym samokastraci,
> którzy w drastyczny sposób radzą sobie z siłą nieczystych żądz. ;)
Mylisz głupotę z tchórzowstwem - jak bowiem wiadomo, tylko głupi [albo
niedoinformowany, nieumiejący wyciągać wniosków] się nie boi. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |