Strona główna Grupy pl.rec.uroda Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru

Grupy

Szukaj w grupach

 

Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-08 11:52:25

Temat: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: Kanastro <k...@t...niebyc.go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zainspirowany watkiem o Opium YSL-a, postanowilem rowniez napisac i
zapytac Was, czy klasyfikujecie zapachy pod wzgledem "wieku" - ten dla
osoby mlodej, ten dla starszej, itd...

A po co pytam? Otoz chce kupic pod choinke dwie wody perfumowane -
jedna dla matki, jedna dla babci - i potrzebuje pewnych sugestii.

Zaczne od babci. Tu mam dosc spory problem wlasnie, bo ona wyznaje
bardzo zdrowe podejscie - albo sie jej zapach podoba, albo nie :) I,
zeby bylo smieszniej, zwykle jej sie podobaja takie wyraziste i mlode
zapachy, np. Ultraviolet Paco Rabanne (co mnie dosc zdziwilo), a
starsze zupelnie nie.

Do jakiej kategorii "wiekowej" zakwalifikowalybyscie Pure Poison?
Przyznam, ze babci sie zapach podoba - ale wiem, ze jest uznawany jako
zapach dla osob dosc mlodych. Mam wiec dylemat :) W kazdym razie bylem
dzisiaj w perfumerii i psiknalem sobie Pure Poison nadgarstek (prosze
sie nie smiac, ale zawsze wole wiedziec, jak pachnie na ciele, chocby
na moim :) i dla mnie jest obledny i w ogole nie meczy. Co jest wazne,
bo babcia, jako osoba starsza (wech juz pewnie nie ten) moze wody
naduzywac i zalezy mi na czyms, co w nadmiarze nie bedzie zabijac :)
Co ciekawe, wcale mi sie ten zapach z osoba mloda nie kojarzy - raczej
wlasnie pasuje mi do babci - ktora nie jest tzw. starsza pania dama -
tylko zwykla, dobroduszna i mila starsza osoba. A wy jak sadzicie?

Matce tez cos musze kupic, z racji pewnego ukladu. Otoz uzywala do tej
pory Najstraszliwszego Zapachu Swiata (czyli Passion Dance Avonu), od
ktorego robilo mi sie momentalnie slabo i niedobrze. W koncu nie
wytrzymalem i powiedzialem, ze kupie jej dowolna droga wode, byle
tylko przestala uzywac obecnej :) I pora dotrzymac slowa. Matka od
razu zadeklarowala, ze to ma byc mocny i wlasnie jakis duszacy i
wyrazisty zapach - bo lekkich nie lubi. Kupilem jej pare probek na
allegro i stale sprawdzam, co jej sie najbardziej podoba (i co sie
zarazem podoba mnie, zebym potem nie cierpial ;) Niestety, o ile
wiekszosc jej sie w miare podobala, to dla mnie byly bardzo meczace.
Np. takie damskie Allure - przed dlugi czas kojarzy mi sie z zapachem
lakieru do wlosow (a jak sprawdzalem na wlasnym nadgarstku, to po
godzinie rozbolala mnie glowa).

Za to psiknalem wczoraj nadgarstek probka damskiego Addicta Diora i
musze przyznac, ze zapach jest niesamowity. Az sie wwachiwalem w
nadgarstek co chwile :) Mocny, wyrazisty, ale mnie zupelnie nie meczyl
i jak na razie jest na 1 miejscu wsrod kandydatow (bo matce tez sie
podoba). Kojarzy mi sie nieco z Opium, ale mam wrazenie, ze jest
znacznie przyjemniejszy. A wam jak sie Addict podoba? Czy wlasnie cos
w jego stylu moglbyby drogie panie polecic? Cos mocnego, wyrazistego,
moze i troche duszacego - ale nie zabojczego?

W perfumerii na podobne haslo zaproponowano mi niestety Dune Diora, z
ktorym pasek lezy wlasnie obok mnie i natarczywie do mnie smierdzi
(przepraszam wszystkie milosniczki Dune, ale dla mnie to pachnie jak
cos splesnialego :). Jaki jest Addict Eau Fresh? Duzo sie rozni od
zwyklego?

Bede wdzieczny za wszelkie uwagi i sugestie.

Pozdrawiam

Kanastro.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-08 12:17:07

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Kanastro" <k...@t...niebyc.go2.pl> napisal w wiadomosci

> Bede wdzieczny za wszelkie uwagi i sugestie.

Ja uwielbiam obrzydliwie ciezkie zapachy i jestem nieustanna fanka:

1.Feminite Du Bois Shiseido, zapach ciezki, mocny, orientalny, wielu sie
podoba.Plec przecinw reaguje bardzo pozytywnie:-)a, inni nienawidza od
pierwszego "wachniecia"
2.Shalimar i Samsara, niestety duzo bardziej oklepane, ale i tak przeze mnie
dazone stalym uczuciem
3.Chanel 5, ewentualnie ostatnio u mnie na topie tradycyjne, Coco Chanel.

Tyle, na razie niestety zadna z nowosci perfumeryjnych nie rzucila mnie na
kolana:-(Taaaa, babcia pachnaca Coco Chanel......mile.A,....zaznaczam, ze
babcia mimo preferencji zapachwych nie jestem:-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-08 13:53:04

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Kanastro" <k...@t...niebyc.go2.pl> napisal w wiadomosci
news:mnqdr057a8lquavoetvfj06evplqe4iapp@4ax.com...
> Zainspirowany watkiem o Opium YSL-a, postanowilem rowniez napisac i
> zapytac Was, czy klasyfikujecie zapachy pod wzgledem "wieku" - ten dla
> osoby mlodej, ten dla starszej, itd...

Teoretycznie taka klasyfikacja ma sens. Aczkolwiek sama nigdy jej nie
stosowalam. Mysle, ze jakos intuicyjnie wyczuwalam, ze bardziej "pasuja" do
mnie zapachy lekkie i swieze niz ciezsze, które bardziej kojarzyly mi sie
np. z mama czy babcia. Co bynajmniej nie znaczy, ze tych ciezszych w ogóle
nie uzywalam. Tak jak napisalam w watku o "Opium", zapachu tego uzywam od
lat, a pierwszy raz chyba w wieku 16- czy 17-stu lat.

> Do jakiej kategorii "wiekowej" zakwalifikowalybyscie Pure Poison?

Hmm...Moim zdaniem, bardziej dla dojrzalej kobiety niz dla nastolatki.

> Matka od razu zadeklarowala, ze to ma byc mocny i wlasnie jakis duszacy i
> wyrazisty zapach - bo lekkich nie lubi.

"Wish" Chopard? Ten zapach, jako jeden z nielicznych, kojarzy mi sie
wlasnie z dusznoscia i przytlaczajaca wrecz wyrazistoscia. ;-)

> Za to psiknalem wczoraj nadgarstek probka damskiego Addicta Diora i
> musze przyznac, ze zapach jest niesamowity. Az sie wwachiwalem w
> nadgarstek co chwile :) Mocny, wyrazisty, ale mnie zupelnie nie meczyl
> i jak na razie jest na 1 miejscu wsrod kandydatow (bo matce tez sie
> podoba).

Wlasnie, "Addict" zdecydowanie tez polecam!

> Kojarzy mi sie nieco z Opium, ale mam wrazenie, ze jest
> znacznie przyjemniejszy. A wam jak sie Addict podoba? Czy wlasnie cos
> w jego stylu moglbyby drogie panie polecic? Cos mocnego, wyrazistego,
> moze i troche duszacego - ale nie zabojczego?

Ja, przyznam szczerze, nie przepadam za "Addictem". Chyba jest jednak dla
mnie zbyt duszacy. Aczkolwiek nie meczy, wiec moze kiedys sie przekonam.

> W perfumerii na podobne haslo zaproponowano mi niestety Dune Diora, z
> ktorym pasek lezy wlasnie obok mnie i natarczywie do mnie smierdzi
> (przepraszam wszystkie milosniczki Dune, ale dla mnie to pachnie jak
> cos splesnialego :).

Zgadzam sie. "Dune" odpada zupelnie.

A co Chanel 5? Moze nie jest to zapach duszacy, ale na pewno bardzo
wyrazisty i osobiscie, jeden z moich ulubionych "klasyków".

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-08 17:04:33

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Margaret" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:cp70vs$cka$1@mamut1.aster.pl...

> A co Chanel 5? Moze nie jest to zapach duszacy, ale na pewno bardzo
> wyrazisty i osobiscie, jeden z moich ulubionych "klasyków".

mnie np (moje,tylko moje zdanie) zupelnie nie podchodzi.
Przereklamowany,duszacy zapach w stylu"szafa mojej babci" (akurat wiele osob
tak uwaza,5 do niewielu osob pasuje,ale jak "przypasuje"to potrafi zrobic
dobre wrazenie).
Proponowane Addict,czy Shiseido-Feminite de bois to fajne typy,pachnac
ciekawie,mocno,ale czlowiek sie nie dusi:).
Moze Chopard Madness,albo Boucheron Trouble.No i nowe Versace Crystal Noir.
Sprobuj.A jesli sie babci Pure Poison podoba to po co szukac dalej :).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-08 18:30:16

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: Kanastro <k...@t...niebyc.go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Dec 2004 14:53:04 +0100, "Ligeia" <e...@t...pl> wrote:

Witam

>Mysle, ze jakos intuicyjnie wyczuwalam, ze bardziej "pasuja" do
>mnie zapachy lekkie i swieze niz ciezsze, które bardziej kojarzyly mi sie
>np. z mama czy babcia.

Hehe. A ja - facet 26-letni, sam wyjatkowo nie lubie lekkich i
"swiezych" meskich zapachow, jakich ostatnio sporo - w stylu Crave,
czerwonego Lacoste czy (nie)slawnego ;) acqua di gio (brrrr). Lubie za
to takie mocniejsze i dla niektorych byc moze nieco duszace "siekiery"
w stylu Pi, Envy czy Must de Cartier Essence (w ktorym zakochalem sie
momentalnie - czemu go nigdzie u nas nie mozna dostac, nawet na
allegro? :/ Z takich lekkich jedyna moja ulubiona to L'eau d'Issey
Miyake pour homme, chociaz ostatnio testowalem Essenza di Zegna i
musze przyznac, ze calkiem mile.

> Co bynajmniej nie znaczy, ze tych ciezszych w ogóle
>nie uzywalam. Tak jak napisalam w watku o "Opium", zapachu tego uzywam od
>lat, a pierwszy raz chyba w wieku 16- czy 17-stu lat.

Bo Opium to klasa sama w sobie. Chociaz meskie mi sie niestety nie
podoba - ma jakas nute, ktora mnie wyjatkowo drazni.

>> Do jakiej kategorii "wiekowej" zakwalifikowalybyscie Pure Poison?
>
>Hmm...Moim zdaniem, bardziej dla dojrzalej kobiety niz dla nastolatki.

Tez tak sadze. Spotkalem sie jednak z odmiennymi opisami na roznych
stronach.

>> Matka od razu zadeklarowala, ze to ma byc mocny i wlasnie jakis duszacy i
>> wyrazisty zapach - bo lekkich nie lubi.
>"Wish" Chopard? Ten zapach, jako jeden z nielicznych, kojarzy mi sie
>wlasnie z dusznoscia i przytlaczajaca wrecz wyrazistoscia. ;-)

Butelke kojarze (taki diament?), ale zapachu nie znam. Bede musial
przetestowac. Uwielbiam rozne wody, ale do tej pory interesowaly mnie
tylko zapachy dla mezczyzn :)

>Wlasnie, "Addict" zdecydowanie tez polecam!

I na razie zostaje przy nim, chociaz czasu jeszcze troche jest i bede
szukal :) Glownie dlatego, ze nie tylko sie podoba matce, ale i mnie.
Niestety, z probek, ktore dalem matce, jej podobala sie wiekszosc, ale
mnie malo co. Nawet damski Miyake, mimo iz lubie meski, okazal sie dla
mnie meczacy (czy tylko ja mam takie wrazenie, ze meska wersja jest
zdecydowanie lepsza?)

>Ja, przyznam szczerze, nie przepadam za "Addictem". Chyba jest jednak dla
>mnie zbyt duszacy. Aczkolwiek nie meczy, wiec moze kiedys sie przekonam.

Zabrzmi to dziwnie, ale mnie sie tak spodobal, ze zalowalem, ze to nie
meska woda, bo chetnie bym chyba sam uzywal ;)


>Zgadzam sie. "Dune" odpada zupelnie.

Co gorsza, zaraz po Dune pani ekspedientka chwycila za butelke Kenzo
Jungle :s Na szczescie udalo mi sie ja powstrzymac (uff, az takim
masochista nie jestem ;)

>A co Chanel 5?

Przyznam, ze kiedys nasluchalem sie o nim wiele zlego, jako o zapachu
szafy starej babci i takich tam. Niedawno go na sobie wyprobowalem -
co prawda jedynie EDT, a nie jakas bogatsza wersje - ale musze
przyznac, ze wywarl na mnie spore wrazenie. I zupelnie sie nie zgodze,
ze to zapach juz niemodny i przestarzaly :)

> [o no 5] Moze nie jest to zapach duszacy, ale na pewno bardzo
>wyrazisty i osobiscie, jeden z moich ulubionych "klasyków".

Matce tez sie podoba i nawet o nim wspominala. Niestety, ceny EDP
Chanel (a pewnie jakas EDP kupie) troche powalaja. Chociaz na allegro
zdecydowanie lepsze. Z tym, ze na razie Addict podoba mi sie o wiele
bardziej :)

Pozdrawiam

Kanastro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-08 18:33:01

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: Kanastro <k...@t...niebyc.go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Dec 2004 13:17:07 +0100, "Gosia Plitnik"
<p...@o...pl> wrote:

>Ja uwielbiam obrzydliwie ciezkie zapachy i jestem nieustanna fanka:
>
>1.Feminite Du Bois Shiseido [cut]
>2.Shalimar i Samsara [cut]
>3.Chanel 5, ewentualnie ostatnio u mnie na topie tradycyjne, Coco Chanel.

Dziekuje za propocyzje. Mam nadzieje, ze uda mi sie je w najblizszym
czasie sprawdzic :)

Pozdrawiam

Kanastro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-09 11:15:42

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: Kanastro <k...@t...niebyc.go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Dec 2004 13:17:07 +0100, "Gosia Plitnik"
<p...@o...pl> wrote:

Witam ponownie

>Ja uwielbiam obrzydliwie ciezkie zapachy i jestem nieustanna fanka:
>
>1.Feminite Du Bois Shiseido, zapach ciezki, mocny, orientalny, wielu sie
>podoba.Plec przecinw reaguje bardzo pozytywnie:-)a, inni nienawidza od
>pierwszego "wachniecia"

Tego niestety nie udalo mi sie znalezc.

>2.Shalimar i Samsara, niestety duzo bardziej oklepane, ale i tak przeze mnie
>dazone stalym uczuciem

A te jak najbardziej. Na poczatek rozczarowanie - Shalimar okazal sie
dla mnie przeokropny i mial cos takiego straszliwego, kojarzacego sie
z Dune.

Za to Samsara... Wow :) Sliczne, naprawde. Az sobie nia nadgarstek
psiknalem i wlasnie wacham. To ma byc ciezki i duszacy zapach? :>
Z tym, ze to z kolei pasuje mi do mojej babci :) I najprawdopodobniej
wlasnie to kupie, jak na razie zdecydowanie na 1 miejscu :) Niezbyt
mocne jak dla mnie, ale pelne ciepla i eleganckie. Btw: Jest Samsara w
wersji EDP? AFAIR te, ktore widzialem, byly jedynie EDT.

>3.Chanel 5, ewentualnie ostatnio u mnie na topie tradycyjne, Coco Chanel.

No 5 znam, Coco sprawdze przy najblizszej okazji :)

Btw: Polecanego przez inna Pania Wish Choparda nigdzie niestety nie
mieli :/

Pozdrawiam

Kanastro.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-09 12:37:10

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Kanastro" <k...@t...niebyc.go2.pl> napisal w wiadomosci

> Za to Samsara... Wow :) Sliczne, naprawde. Az sobie nia nadgarstek
> psiknalem i wlasnie wacham. To ma byc ciezki i duszacy zapach? :>
> Z tym, ze to z kolei pasuje mi do mojej babci :) I najprawdopodobniej
> wlasnie to kupie, jak na razie zdecydowanie na 1 miejscu :)

Samsare równiez "uzywala" moja niedoszla tesciowa.Kobieta, z ogromna klasa,
elegancka Pani w srednim wieku:-)Mojego syna wychowawczyni, Pani po 55-ce
tez jej uzywa, mysle, ze babci bedzie sie podobala:-)

G


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-09 19:39:30

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Margaret" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Kanastro" <k...@t...niebyc.go2.pl> napisal w wiadomosci
> Matce tez sie podoba i nawet o nim wspominala. Niestety, ceny EDP
> Chanel (a pewnie jakas EDP kupie) troche powalaja. Chociaz na allegro
> zdecydowanie lepsze. Z tym, ze na razie Addict podoba mi sie o wiele
> bardziej :)
>

sprobuj jeszcze czerwonej Dolce Gabbany, naprawde bardzo trwaly zapach,mimo
iz to edt -i do tego taki z pazurem:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-12 16:14:17

Temat: Re: Perfumy a wiek (i nie tylko :) - problem wyboru
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitnik wrote:
> Samsare równiez "uzywala" moja niedoszla tesciowa.

Samsar_y_. Używać kogo? Czego? Wpłać 20 zł na konto Towarzystwa Ochrony
Ginących Przypadków, bo jak nie, to przyjdzie Calgon i Cię użyje. ((C) Nie
pamiętam kto.)

JoP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szukam chetnych na zdjecia slubne (Warszawa)
Perfumy,pedet?
Pilnie szukam perfum "Elvis Presley"..meskie
depilator?
cena zwaliła mnie z nóg, więc podejrzliwie robię wywiad....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »