Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pestka - to jest TO!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pestka - to jest TO!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 86


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2012-04-04 10:23:14

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Przemysław Dębski"

>Weź no napisz coś więcej (Ixi - jak wiesz coś więcej praktycznego to też
>proszę), jak uderzyliście bo mam pacjenta do takiej kuracji. Znaczy pestki
>moreli ? Tak ? Ile to trzeba wpierniczać, ile będzie przegięciem (mówimy o
>pacjencie ze zdiagnozowanym nowotworem) ? Te pestki to haratać młotkiem i
>wyjadać środeczek. No i czy w sprzedaży nie występują jakieś GMO z F16
>zamiast B17 - w sensie czy można się naciąć ? Ewentualnie jak się bronić
>przed takim nacięciem ? ;)
>
Trzeba mieć po prostu więcej F-22 niż napastnik ma F-16. Jak się jeszcze ma
do tego B-1, to można nawet napaść napastnika.

pzdr
olo
PS. Widzisz, że pomimo emotki ;) niektórzy nie dostrzegą ironii nawet jakby
ich "po cyckach lizała".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2012-04-04 10:40:25

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-04 12:23, olo pisze:
> Użytkownik "Przemysław Dębski"
>
>> Weź no napisz coś więcej (Ixi - jak wiesz coś więcej praktycznego to
>> też proszę), jak uderzyliście bo mam pacjenta do takiej kuracji.
>> Znaczy pestki moreli ? Tak ? Ile to trzeba wpierniczać, ile będzie
>> przegięciem (mówimy o pacjencie ze zdiagnozowanym nowotworem) ? Te
>> pestki to haratać młotkiem i wyjadać środeczek. No i czy w sprzedaży
>> nie występują jakieś GMO z F16 zamiast B17 - w sensie czy można się
>> naciąć ? Ewentualnie jak się bronić przed takim nacięciem ? ;)
>>
> Trzeba mieć po prostu więcej F-22 niż napastnik ma F-16. Jak się jeszcze
> ma do tego B-1, to można nawet napaść napastnika.
>
> pzdr
> olo
> PS. Widzisz, że pomimo emotki ;) niektórzy nie dostrzegą ironii nawet
> jakby ich "po cyckach lizała".

Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale Dębski nie jest tu na etapie
walki na ironie, ale na zasysaniu informacji z jak największej liczby
źródeł - i tu działa demokracja, nie nauka :)
Co potem z tego ostatecznie skonstruuje, to już insza sprawa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2012-04-04 10:45:13

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-04 01:00, Aicha pisze:
>> W dniu 2012-04-03 23:46, Ikselka pisze:
>>
>>> ... i takie tam.
>>
>> To jednak dobrze, że nikt normalny, a pomocy potrzebujący już tu nie
>> zagląda.
>
> Jesteś pewna?

Zaglądam rzadziej.

qr.a wystarczy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2012-04-04 10:46:29

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony"
>
>Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale Dębski nie jest tu na etapie
>walki na ironie, ale na zasysaniu informacji z jak największej liczby
>źródeł - i tu działa demokracja, nie nauka :)
>
Czy aby na pewno demokratycznemu zasysaniu informacji ma służyć:
" No i czy w sprzedaży nie występują jakieś GMO z F16 zamiast B17 - w sensie
czy można się naciąć ? Ewentualnie jak się bronić przed takim nacięciem ?
;)"

IMO nie, ale niech się wypowie autor :)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2012-04-04 10:50:24

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-04 12:23, olo pisze:
>> Użytkownik "Przemysław Dębski"
>>
>>> Weź no napisz coś więcej (Ixi - jak wiesz coś więcej praktycznego to
>>> też proszę), jak uderzyliście bo mam pacjenta do takiej kuracji.
>>> Znaczy pestki moreli ? Tak ? Ile to trzeba wpierniczać, ile będzie
>>> przegięciem (mówimy o pacjencie ze zdiagnozowanym nowotworem) ? Te
>>> pestki to haratać młotkiem i wyjadać środeczek. No i czy w sprzedaży
>>> nie występują jakieś GMO z F16 zamiast B17 - w sensie czy można się
>>> naciąć ? Ewentualnie jak się bronić przed takim nacięciem ? ;)
>>>
>> Trzeba mieć po prostu więcej F-22 niż napastnik ma F-16. Jak się jeszcze
>> ma do tego B-1, to można nawet napaść napastnika.
>>
>> pzdr
>> olo
>> PS. Widzisz, że pomimo emotki ;) niektórzy nie dostrzegą ironii nawet
>> jakby ich "po cyckach lizała".
>
> Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale Dębski nie jest tu na etapie
> walki na ironie, ale na zasysaniu informacji z jak największej liczby
> źródeł - i tu działa demokracja, nie nauka :)
> Co potem z tego ostatecznie skonstruuje, to już insza sprawa.

Ssać morelę... ciekawe...

qr.a
--
gdzie jest morela?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2012-04-04 11:32:57

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jlh8si$ht9$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "zażółcony"
>>
>>Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale Dębski nie jest tu na etapie
>>walki na ironie, ale na zasysaniu informacji z jak największej liczby
>>źródeł - i tu działa demokracja, nie nauka :)
>>
> Czy aby na pewno demokratycznemu zasysaniu informacji ma służyć:
> " No i czy w sprzedaży nie występują jakieś GMO z F16 zamiast B17 - w
> sensie czy można się naciąć ? Ewentualnie jak się bronić przed takim
> nacięciem ? ;)"
>
> IMO nie, ale niech się wypowie autor :)

Chodziło mi o to, czy pestki z każdej moreli mają te b17, czyli czy można
kupić pierwsze lepsze napotkane, czy też jest coś na co trzeba zwrócić
uwagę. To tak streszczając. A oto pełna analiza:
Poprzez użycie "GMO" autor chce powiedzieć, że pyta o różnice pomiędzy
odmianami. F16 vs B17 nawiązujące do lotnictwa a użyte w konteście GMO
poprzez odległość między tymi pojęciami wskazuje, że nie musi chodzić
konkretnie o GMO, różnice mogą wynikać z czegokolwiek innego. Użycie
"zamiast B17" jest wyznacznikiem o różnice w jakim kontekście/sensie chodzi.
W akapicie dziewiątym jest nawiązanie do powstania styczniowego.

Użycie ";)" nie ma tu żadnego znaczenia. Gdy pisze się do Qry nie wypada
wogóle emotek umieszczać. Gdy pisze się do malkontenta, w dobrym tonie jest
kończyć emotką każde zdanie. W przypadkach pomiędzy stosuję rozwiązania
pośrednie.

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2012-04-04 11:59:08

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-04 13:32, Przemysław Dębski pisze:
>
> Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:jlh8si$ht9$1@mx1.internetia.pl...
>> Użytkownik "zażółcony"
>>>
>>> Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale Dębski nie jest tu na etapie
>>> walki na ironie, ale na zasysaniu informacji z jak największej liczby
>>> źródeł - i tu działa demokracja, nie nauka :)
>>>
>> Czy aby na pewno demokratycznemu zasysaniu informacji ma służyć:
>> " No i czy w sprzedaży nie występują jakieś GMO z F16 zamiast B17 - w
>> sensie czy można się naciąć ? Ewentualnie jak się bronić przed takim
>> nacięciem ? ;)"
>>
>> IMO nie, ale niech się wypowie autor :)
>
> Chodziło mi o to, czy pestki z każdej moreli mają te b17, czyli czy
> można kupić pierwsze lepsze napotkane, czy też jest coś na co trzeba
> zwrócić uwagę. To tak streszczając. A oto pełna analiza:
> Poprzez użycie "GMO" autor chce powiedzieć, że pyta o różnice pomiędzy
> odmianami. F16 vs B17 nawiązujące do lotnictwa a użyte w konteście GMO
> poprzez odległość między tymi pojęciami wskazuje, że nie musi chodzić
> konkretnie o GMO, różnice mogą wynikać z czegokolwiek innego. Użycie
> "zamiast B17" jest wyznacznikiem o różnice w jakim kontekście/sensie
> chodzi. W akapicie dziewiątym jest nawiązanie do powstania styczniowego.
>
> Użycie ";)" nie ma tu żadnego znaczenia. Gdy pisze się do Qry nie wypada
> wogóle emotek umieszczać. Gdy pisze się do malkontenta, w dobrym tonie
> jest kończyć emotką każde zdanie. W przypadkach pomiędzy stosuję
> rozwiązania pośrednie.

A tak w ogóle, to imo z tymi pestkami i amigdaliną, to coś jest na
rzeczy, ale raczej w małych dawkach, profilaktycznie. W dużych
dawkach wrzucanych w zchorowany organizm to przychylam się
do poglądów 'nowoczesnych', które to uznają to po prostu
za wzucanie w organizm sporej dawki trucizny i trudno liczyć
na to, że powstające cyjanki (sole kwasu cyjanowodorowego)
będą powstawać wyłącznie w komórkach rakowych i jeszcze bedą
się ich potem trzymać.

Natomiast w małych dawkach, w długim okresie - sprawa
może wyglądać inaczej, trudno powiedzieć. Ponoć jakieś tam
długowieczne ludy słyną z tego właśnie, ze tych pestek
sporo w życiu swym zjadają, regularnie.

Wydawało mi sie, że 'kwas pruski' jest również w naszej
buczynie i dlatego się jej nie je - ale ostatnio poszukałem
w necie i wychodzi na to, że buczyna z innych powodów surowa
jest niekorzystna.

Natomiast DCA nie jest trucizną, która ma zabijać raka, ale
o ile dobrze zrozumiałem, działa bardziej jak smar, który
ma przywrócić pracę uszkodzonym mitochondriom. To jest pewna
podstawa do tego, by organizm stanął na nogi i np. zaczął
sam eliminować raka lub robił to z pomocą dodatkowych terapii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2012-04-04 12:06:01

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak"

>Ssać morelę... ciekawe...
>
To raczej jest taka analogia oparta o germańskie analogizmy. W języku
niemieckim śliwka to die Zwetschge. Natomiast w potocznym języku niemieckim,
ten rzeczownik bywa używany jako określenie żeńskiego narządu płciowego.
Czasami, oczywiście w zależności od kontekstu, jest również używany do
obrazowego opisu tego narządu wraz z jego właścicielką.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2012-04-04 12:16:09

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-04 14:06, olo pisze:
> Użytkownik "Qrczak"
>
>> Ssać morelę... ciekawe...
>>
> To raczej jest taka analogia oparta o germańskie analogizmy. W języku
> niemieckim śliwka to die Zwetschge. Natomiast w potocznym języku
> niemieckim, ten rzeczownik bywa używany jako określenie żeńskiego
> narządu płciowego. Czasami, oczywiście w zależności od kontekstu, jest
> również używany do obrazowego opisu tego narządu wraz z jego właścicielką.

Tak się zastanawiam, czy w definicji rasy aryjskiej kobiety było
wyspecyfikowane, że np. ma być śliwka a nie morela czy brzoskwinia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2012-04-04 12:28:00

Temat: Re: Pestka - to jest TO!
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-04 14:06, olo pisze:
>> Użytkownik "Qrczak"
>>
>>> Ssać morelę... ciekawe...
>>>
>> To raczej jest taka analogia oparta o germańskie analogizmy. W języku
>> niemieckim śliwka to die Zwetschge. Natomiast w potocznym języku
>> niemieckim, ten rzeczownik bywa używany jako określenie żeńskiego
>> narządu płciowego. Czasami, oczywiście w zależności od kontekstu, jest
>> również używany do obrazowego opisu tego narządu wraz z jego
>> właścicielką.
>
> Tak się zastanawiam, czy w definicji rasy aryjskiej kobiety było
> wyspecyfikowane, że np. ma być śliwka a nie morela czy brzoskwinia.

Nie żebym się jakoś specjalnie znała, ale śliwka to ma chyba mniej futra na
sobie.

qr.a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"szara" rzeczywistość :)
Nowa partia?
Sila zlego na jednego? Troche za duzo tych przypadkow
Prośba o poradę
bunt dzieci marzenia o domu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »