Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Pewnie głupia jestem.......

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pewnie głupia jestem.......

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-12-03 14:06:14

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: m...@s...pl (Ula Michta) szukaj wiadomości tego autora


Nela Młynarska napisała:

> Uważaj ... potem co niektórzy mogą na Tobie psy powiesić.
>
> Pozdrawiam,
> Nela co to ... ech ... szkoda gadać ... ide do garów

Wiesz ja zachwalam, ale ludzie nas znają. Pewnie że gwarancji nikt nikomu
nie da. Sama ich przecież też nie miałam. A czy można powiedzieć że mam
dozgonne? Chyba też nie...
Narazie zachwalam i wierzę że tak będzie jak najdłużej.

Cóż mogę napisać Nelu, rozumiem że może trzeba życzyć lepszych dni.
Więc szczerze życzę

Pozdrawiam
Ula - i też idę do garów...


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-12-03 21:03:08

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: w...@b...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: ania slusarczyk <a...@g...pl>


> A mnie sie wydawało, że takich długowiecznych związków jest niewiele:-)
> My jesteśmy ze sobą 11 lat i 11 miesięcy.

No, nie mogłam się powstrzymać, żeby nie skomentować. Aniu, to ty chyba w
piaskownicy za mąż wychodziłaś, bo inaaczej to nierealne. Albo zapracowałaś
sobie na wygląd.
Kto zna Anię, to pewnie przyzna mi rację, przecież to licealistka ;) (z
wyglądu oczywiście).


Oczywiście ja też dołączam do klubu, tych najszczęśliwszych ze swoim
mężczyzną (a my to już ponad 17 lat znajomości i ponad 10 małżeństwa)
Elżbieta

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-12-03 21:58:50

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w

> Potraktujcie mnie jak niegroźną wariatkę:-)))))

No wiesz ... chyba z zazdrości ;-))))

Podepnę sie pod Ciebie ale mam pytanie do wszystkich uczestniczących w tym
wątku (ja z racji 3 miesięcznego stażu małżeńskiego nie zabieram głosu ...
ale mogę dopisać 9 lat znania i 4 życia razem ;-)).

Napiszcie jaka jest recepta na tak udane związki.
Tylko bez górnolotnych stwierdzeneń "taki mi się suuuper egzemplarz trafił"
bo nie każdemu się może trafić i reszcie pechowców może być przykro.

Chodzi mi o codzienne dbanie o związek, kompromisy, plusy i minusy, wojny i
bitwy, czas zgody i sielanki.


Pozdrawiam
MOLNARka ciekawska ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-12-03 22:18:43

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:asj9eg$8t9$1@news.tpi.pl...

> Napiszcie jaka jest recepta na tak udane związki.
> Tylko bez górnolotnych stwierdzeneń "taki mi się suuuper egzemplarz
trafił"

nie ma zadnej recepty:)

ja w moim facecie kocham i zalety i wady - naprawde kocham jego wady. nie
chce, zeby sie wogole zmienial. on ma ogromne poczucie humoru i pogode
ducha - jakiekolwiek niesnaski bierze na humor i zart i robi to z takim
wdziekiem, ze mnie rozbraja jak saper bombe:)


"kochac nalezy niedoskonalych. doskonalym milosc jest niepotrzebna". oskar
wilde


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-12-04 00:42:02

Temat: Re: Pewnie g?upia jestem.......-korekta
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sokrates" <d...@w...pl> wrote in message news:asia8b$kbc$1@news2.tpi.pl...

> No to nasza grupa wkracza do Europy lub moze raczej
> odwrotnie i jak widac nie trzeba znac jezyków obcych, by sie
> dogadac:-)) Mamy kontakt ze Szwecja, dolaczyla Holandia, kto
> nastepny mosci Europo?

a zza oceanu mozna tu zagladac ????
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-12-04 03:49:24

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sokrates" <d...@w...pl> wrote in message news:ashnac$401$1@news2.tpi.pl...
Do dzisiaj, do jutra, do końca chyba będę wciąż
> właśnie takim, gdy stuknęła mi osiemnastka:-)))

to tak jak ja :-)) z mezem jestesmy para z liceum,
malzenski staz mamy prawie 13 letni, staz "znania" sie
jeszcze dluzszy i wciaz kocham go tak jak wtedy kiedy mialam
18 lat:-)) ale chyba to dlatego, ze wciaz sie tak czuje :-))
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-12-04 05:54:13

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w
wiadomości news:asj9eg$8t9$1@news.tpi.pl...

> Napiszcie jaka jest recepta na tak udane związki.
> Tylko bez górnolotnych stwierdzeneń "taki mi się suuuper
egzemplarz trafił"
> bo nie każdemu się może trafić i reszcie pechowców może
być przykro.
>
> Chodzi mi o codzienne dbanie o związek, kompromisy, plusy
i minusy, wojny i
> bitwy, czas zgody i sielanki.

Myślę, że nie da się rozłączyć górnolotności od
codzienności, ponieważ ta pierwsza jest motorem tej drugiej.
Poza tym każdy może różnie rozumieć pojęcie udanego związku.
Dla jednej wystarczającym może być, że mąż nie pije i nie
bije, dla innej, że codziennie wraca z pracy z bukietem róż
lub zajmuje się domem. Wg mnie podstawą udanego związku są
dwie rzeczy. Pierwsza, to odpowiednie dobranie się
partnerów. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie
kwestia losowego szczęścia, czy natrafi się na taką idealnie
pasującą do siebie osobę, ponieważ bez względu na to, jak
długo znało się przed ślubem ludzie się z wiekiem zmieniają
i czasami te zmiany oddalają nas od siebie. Druga sprawa, to
posiadanie w sobie (w każdym z nas) szeroko pojętej, trwałej
miłości do partnera, która to wyraża się nie tylko poprzez
sferę erotyczną, ale również poprzez wszystkie "codzienne"
pozostałe przejawy, czyli poczucie obowiązku,
odpowiedzialności, pomocy, wyrozumiałości, troski,
akceptacji i wiele innych. Myślę, że każdy z nas ma różny
poziom tej miłości. U jednych ten potencjał obejmuje jedynie
sferę erotyczną, u innych częściowo zahacza o naszą
codzienność, u jeszcze innych obejmuje całokształt naszego
życia codziennego. I tu też chyba nie sposób w pełni poznać
i ocenić poziomu tej miłości w naszych partnerach zanim
podejmie się decyzję o małżeństwie i zdani jesteśmy na łud
szczęścia.
W tym miejscu moje koło się zamyka przekonaniem, że
codzienne dbanie o związek, kompromisy, plusy i minusy itd.
zależą głównie od poziomu uczuć wyższych. Gdy jest we mnie
prawdziwa, głęboka miłość, to dbam, ulegam kompromisom, nie
wojuję, staram się być zgodnym i pomocnym również w
rzeczach, których w zasadzie nie lubię.Nie jestem egoistą w
małżeństwie. Tak to widzę.
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-12-04 07:45:02

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "FeLicja \(Kasia\)" <i...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

MOLNARka wrote:
> Napiszcie jaka jest recepta na tak udane związki.
> Tylko bez górnolotnych stwierdzeneń "taki mi się suuuper egzemplarz
> trafił" bo nie każdemu się może trafić i reszcie pechowców może być
> przykro.

Nie ma "super egemplarza" w mysl zasady o kazdej potworze. Udany zwiazek
zalezy od tego jak radzimy sobie ze stresem, jak bardzo szanujemy druga
osobe, jak potrafimy nawzajem sie wspierac, tolerowac wady, jak potrafimy
zyc jako zwiazek, a nie tylko dwie indywidualnosci, choc i na to musi byc
czas i miejsce. Jezeli w zwiazku kazdy jest tylko dla siebie - bez szacunku
i z np. sama krytyka, pelen kontroli, zazdrosci, nieufnosci to i kazdy
"super egzemplarz" szlag trafi.

> Chodzi mi o codzienne dbanie o związek,

Mile slowa, komplementy, zarty, dbanie o druga osobe.

> kompromisy,

Jak najbardziej. Bez nich w partnerze ma sie niczym wroga, bo przeciez
stawiajac na swoim dazy sie do wygranej, czyli rywalizuje sie, a przeciez
rywalizuje sie z przeciwnikiem, nie sprzymierzencem.

> plusy i minusy,

Nie wiem o jakie plusy i minusy Ci chodzi. Zwiazku? Jezeli sa jakies
minusy, to raczej w zwiazku musza byc jakies niedomowienia, co raczej nie
swiadczy o dobrym zwiazku.

> wojny i bitwy, czas zgody i sielanki.

W udanym zwiazku po latach nie ma wojen i bitw. Moze na poczatku, gdy
ludzie sie docieraja. Pozniej kazdy juz wie jak unikac wiekszych spiec, jak
rozwiazac problem bez wiekszych emocji. Bardzo lubie to miejsce w naszym
zwiazku.
Kasia z 8 letnim stazem (dwa lata mieszkania razem + 6 w malzenstwie)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-12-04 08:56:03

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Sokrates wrote:


> Myślę, że nie da się rozłączyć górnolotności od
> codzienności, ponieważ ta pierwsza jest motorem tej drugiej.
> Poza tym każdy może różnie rozumieć pojęcie udanego związku.
[...]
> W tym miejscu moje koło się zamyka przekonaniem, że
> codzienne dbanie o związek, kompromisy, plusy i minusy itd.
> zależą głównie od poziomu uczuć wyższych. Gdy jest we mnie
> prawdziwa, głęboka miłość, to dbam, ulegam kompromisom, nie
> wojuję, staram się być zgodnym i pomocnym również w
> rzeczach, których w zasadzie nie lubię.Nie jestem egoistą w
> małżeństwie. Tak to widzę.
> Sokrates

Pieknie napisane.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-12-04 08:58:16

Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DEDC323.622870C9@poczta.onet.pl...
>
>
> Sokrates wrote:
>
>
> > Myślę, że nie da się rozłączyć górnolotności od
> > codzienności, ponieważ ta pierwsza jest motorem tej drugiej.
> > Poza tym każdy może różnie rozumieć pojęcie udanego związku.
> [...]
> > W tym miejscu moje koło się zamyka przekonaniem, że
> > codzienne dbanie o związek, kompromisy, plusy i minusy itd.
> > zależą głównie od poziomu uczuć wyższych. Gdy jest we mnie
> > prawdziwa, głęboka miłość, to dbam, ulegam kompromisom, nie
> > wojuję, staram się być zgodnym i pomocnym również w
> > rzeczach, których w zasadzie nie lubię.Nie jestem egoistą w
> > małżeństwie. Tak to widzę.
> > Sokrates
>
> Pieknie napisane.
> pzdr
> agi

Nic nie wytnę, tylko się podpisze.
Nic dodać, nic ująć

Pozdrawiam
Dorunia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

My a Unia Europejska
Nasz wspólny apel o nieagresję w szkołach!
.Priesthood of Creative Environment at Gdansk Archdiocese --- Duszpasterstwo Środowisk Twórczych Archidiecezji Gdańskiej
żona trwoni kase
sala na impreze dla dzieci (12-13 lat)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »