Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-03 21:59:38

Temat: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Witam,

zabrałam się jakieś 2h temu do robienia pierniczków. Na poczatku szło mi
dobrze ;-) ale przy dodawaniu mąki do roztopionej margaryny, miodu i cukru
już trochę gorzej. Strasznie cięzko mi się to mieszało więc wyłożylam całość
na stolnicę, dodalam resztę mąki i ugniatałam. Nie zdażylam jeszcze
wszystkiego wymieszać jak zadzwonil telefon no i zostawilam calość na jakies
10min ;-/
Jak wrocilam, część ciasta już dość mocno stwardniala :( Hyh, dodalam
jajka i śmietanę i jeszcze trochę z tym powalczylam ale tak czy inaczej
zostaly dość spotawe grudki :( Podzielilam na 2 części, owinelam folią i
zapakowalam do lodówki.
Jako kulinarny nowicjusz zapytuję - bedzie z tego jeszcze jakiś pożytek?
Jutro wyjmę pewnie z lodówki dwie bryły ciasta (swoją drogą w ogole nie mam
pojęcia jakim cudem uda mi sie to rozwalkować na cienko) więc w sumie
wszystko będzie twarde i moze jakoś te grudki poznikają ;-)
Albo może nie ma to szczególnego wypływu na ostateczny smak pierniczków?
Da sie to ciasto jeszcze jakoś uratować?

Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Ania

--
"...przecież każdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-04 06:44:19

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "rene" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


[...] ale przy dodawaniu mąki do roztopionej margaryny, miodu i cukru
> już trochę gorzej.

ja robiłam odwrotnie, do mąki dolewałam masę i mieszałam

>Strasznie cięzko mi się to mieszało więc wyłożylam całość
> na stolnicę, dodalam resztę mąki i ugniatałam.

nie mogę sobie wyobrazić, że to mogło być zdolne do wyrabiania na stolnicy,
moje było tak rzadkie, że aż pytałam na grupie czy na drugi dzień takie
będzie, ale po wyjęciu z lodówki było idealne na stolnicę

>Nie zdażylam jeszcze
> wszystkiego wymieszać jak zadzwonil telefon no i zostawilam calość na
> jakies
> 10min ;-/
> Jak wrocilam, część ciasta już dość mocno stwardniala :( Hyh, dodalam
> jajka i śmietanę i jeszcze trochę z tym powalczylam ale tak czy inaczej
> zostaly dość spotawe grudki :( Podzielilam na 2 części, owinelam folią i
> zapakowalam do lodówki.

może Ty po prostu dałaś za mało miodu lub cukru i miałaś za mało masy?

> Jako kulinarny nowicjusz zapytuję - bedzie z tego jeszcze jakiś pożytek?
> Jutro wyjmę pewnie z lodówki dwie bryły ciasta (swoją drogą w ogole nie
> mam
> pojęcia jakim cudem uda mi sie to rozwalkować na cienko) więc w sumie
> wszystko będzie twarde i moze jakoś te grudki poznikają ;-)

grudni nie poznikają :), ale podczas wałkowania je widać i zawsze można je
usunąć, i mam nadziję, że nie będzie problemów z wałkowaniem

> Albo może nie ma to szczególnego wypływu na ostateczny smak pierniczków?

sądzę, że nie jeśli dobrze wymieszałaś składniki

> Da sie to ciasto jeszcze jakoś uratować?

jutro, tzn. dzisiaj upiecz i wszystko będzie ok :) pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 08:51:14

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:coqmsn$8o8$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Witam,
>
> zabrałam się jakieś 2h temu do robienia pierniczków. Na poczatku szło mi
> dobrze ;-)

No cóż, ja też miałam kłopot z tymi pierniczkami :)
Zaczęłam je robić i okazało się, że nie mam 1/2 kg cukru w domu, za to mam
pół kilo miodu. Postanowiłam zastąpić cukier miodem, a po namyśle dosypałam
jeszcze trochę cukru. A to wszystko dlatego, że nie chciało mi się iść do
sklepu :->
Po wymieszaniu masy miodowej z mąką, zrobiło się przyjemne ciasto. Po
dodaniu jajek i śmietany zrobił się glut stulecia. Dosypałam jeszcze z pół
kilograma mąki, dolałam trochę oleju i dałam jeszcze jedno jajko i drugą
porcję sody.
Ciasto wyszło bardzo dobre, pierniczki są już upieczone (a część zjedzona ;)


--
pozdrawiam, misiczka

Tak czy inaczej żeń się: jeśli znajdziesz dobrą żonę,
będziesz szczęśliwy, jeśli złą - zostaniesz filozofem
(Sokrates)
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 09:49:12

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 4 Dec 2004 09:51:14 +0100, Waćpanna lub Waćpan *misiczka*, w
wiadomości news:<news:cos0kp$6tr$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

> No cóż, ja też miałam kłopot z tymi pierniczkami :)
> Zaczęłam je robić i okazało się, że nie mam 1/2 kg cukru w domu, za to mam
> pół kilo miodu. Postanowiłam zastąpić cukier miodem, a po namyśle dosypałam
> jeszcze trochę cukru. A to wszystko dlatego, że nie chciało mi się iść do
> sklepu :->
> Po wymieszaniu masy miodowej z mąką, zrobiło się przyjemne ciasto. Po
> dodaniu jajek i śmietany zrobił się glut stulecia. Dosypałam jeszcze z pół
> kilograma mąki, dolałam trochę oleju i dałam jeszcze jedno jajko i drugą
> porcję sody.
> Ciasto wyszło bardzo dobre, pierniczki są już upieczone (a część zjedzona ;)

Tam ma wyjść glut stulecia! :)
Dlaczego wszyscy się przerażają i na siłę chcą coś zmieniać.
Ciasto jest miękkie, oślizgłe, glutowate i trzeba je zdrapywać łyżką z rąk.
I po to idzie na 24h do lodówki, żeby mogło się związać, stwardnieć i
odpocząć.
Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie, a Wy mi
tu kombinujecie ;)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 10:11:27

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:fctdrx0j9k13.dlg@czarodziejka.net...

> Tam ma wyjść glut stulecia! :)
> Dlaczego wszyscy się przerażają i na siłę chcą coś zmieniać.
> Ciasto jest miękkie, oślizgłe, glutowate i trzeba je zdrapywać łyżką z
> rąk.
> I po to idzie na 24h do lodówki, żeby mogło się związać, stwardnieć i
> odpocząć.
> Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie, a Wy
> mi
> tu kombinujecie ;)

Mogłabyś to napisać w przepisie po prostu. wtedy nie byłoby paniki :-P

--
pozdrawiam, misiczka

Mamy wiele dowodów na to, że wariactwo jest chorobą dziedziczną:
rodzice dostają ją od dzieci ;-) (George Brown - psycholog)
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 10:17:46

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 4 Dec 2004 11:11:27 +0100, Waćpanna lub Waćpan *misiczka*, w
wiadomości news:<news:cos2h6$oug$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

>> Tam ma wyjść glut stulecia! :)
>> Dlaczego wszyscy się przerażają i na siłę chcą coś zmieniać.
>> Ciasto jest miękkie, oślizgłe, glutowate i trzeba je zdrapywać łyżką z
>> rąk.
>> I po to idzie na 24h do lodówki, żeby mogło się związać, stwardnieć i
>> odpocząć.
>> Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie, a Wy
>> mi
>> tu kombinujecie ;)
> Mogłabyś to napisać w przepisie po prostu. wtedy nie byłoby paniki :-P

Istotą przepisu IMO jest podanie proporcji, procedury przygotowania i
wypiekania, a nie uspokajanie ludzi piekących, że ciasto będzie glutowate.
Jak ktoś podaje sprawdzony przepis, to znaczy, że tak ma być i już.
Bazuję po prostu na posądzeniu grupowiczów o inteligencję :P
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 10:36:18

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:jezarvtkkz4e$.dlg@czarodziejka.net...

> Bazuję po prostu na posądzeniu grupowiczów o inteligencję :P

Jak widać zupełnie niepotrzebnie ;-P

--
pozdrawiam, misiczka

Prawdziwy charakter wychodzi z człowieka w zagrożeniu i zdenerwowaniu
(Georga E. Moore)
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 10:39:03

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:jezarvtkkz4e$.dlg@czarodziejka.net...

>>> Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie, a Wy
>>> mi
>>> tu kombinujecie ;)

A tak przy okazji. Po jakim czasie pierniczki robią się z powrotem miękkie?
I czy konieczne jest trzymanie ich w szczelnie zamkniętej puszce, czy
wystarczy po prostu zawiązana reklamówka? Bo wyszło ich dość dużo i nie
mieszczą mi się w puszkach.

--
pozdrawiam, misiczka

Kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem,
która ma dwóch jest potworem, która ma trzech jest kobietą.
(Wiktor Hugo )
http://misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 10:59:17

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: "Magdalena W." <b...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w
wiadomości

> Tam ma wyjść glut stulecia! :)
> Dlaczego wszyscy się przerażają i na siłę chcą coś zmieniać.
(...)
> Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie,
a Wy mi
> tu kombinujecie ;)
A czy to ciasto pierniczkowe nadaje sie na takie pierniczki typu
"krajanka", czy tylko na takie walkowane i wycinane foremkami? Mam
wielką chęć na taką krajankę właśnie w tym roku ...

Pozdrawiam
Magdalena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-04 11:34:43

Temat: Re: 'Pierniczki Anki' - chyba spartoliłam :(
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 4 Dec 2004 11:39:03 +0100, Waćpanna lub Waćpan *misiczka*, w
wiadomości news:<news:cos44i$26s$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

>>>> Proporcje są dobrze dobrane, wszystko jest sprawdzone wielokrotnie, a Wy
>>>> mi
>>>> tu kombinujecie ;)
>
> A tak przy okazji. Po jakim czasie pierniczki robią się z powrotem miękkie?
> I czy konieczne jest trzymanie ich w szczelnie zamkniętej puszce, czy
> wystarczy po prostu zawiązana reklamówka? Bo wyszło ich dość dużo i nie
> mieszczą mi się w puszkach.

nie mam pojęcia :) przyznaję się bez bicia. ja mam pełno puszek
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Staropolsi" piernik
truskawki
Malutkie bułeczki do masła czosnkowego i ziołowego...
Duńskie - ciasteczka maślane i nie tylko
jakie sa dobre garnki?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »