« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-08 05:14:51
Temat: Pierwsze wędrówki górskieCzołem.
Czy jest jakaś metoda na to, aby zachęcić dzieci ( 7, 10 lat ) do
górskich wędrówek ? Jak na razie leśne ścieżki dydaktyczne są " do
przejścia", ale myślałem o czymś ambitniejszym, np. Połonina Wetlińska w
Bieszczadach ( wejście - zejście ). Jak zorganizować wyjazd, aby dzieci
"połknęły bakcyla" ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-08 07:34:09
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskie
Użytkownik "PeJot"
:
> Czy jest jakaś metoda na to, aby zachęcić dzieci ( 7, 10 lat ) do górskich
> wędrówek ? Jak na razie leśne ścieżki dydaktyczne są " do przejścia", ale
> myślałem o czymś ambitniejszym, np. Połonina Wetlińska w Bieszczadach (
> wejście - zejście ). Jak zorganizować wyjazd, aby dzieci "połknęły bakcyla" ?
>
Witam !
Było już wielokrotnie na pl.rec.gory (użyj googli), ale odpiszę i tutaj.
Dzieci lubią trasy urozmaicone - skałki, trudnosci terenowe. Nudzą je długie i
monotonne szlaki przez las.
Połoniny na początek są raczej złym pomysłem, bo nie ma tam tego typu atrakcji.
Za to fajnym pomysłem sa Pieniny.
Za to połoniny - na trzeci lub czwarty wyjazd.
Poza tym pomaga zdobywanie odznak (np. PTTK ma specjalną odznakę dla dzieci
"siedmiomilowe buty"), zdobywanie pieczątek.
Fajnie jak na trasie jest schronisko i można tam kupić jakąś odznakę z tego
schroniska, zdobyć pieczątkę.
Nie dawno na pl.rec.gory był wątek ze wskazaniem konkretnych atrakcji dla
dzieci.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-08 07:41:11
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieBasia Z. pisze:
> Dzieci lubią trasy urozmaicone - skałki, trudnosci terenowe. Nudzą je długie i
> monotonne szlaki przez las.
> Połoniny na początek są raczej złym pomysłem, bo nie ma tam tego typu atrakcji.
> Za to fajnym pomysłem sa Pieniny.
Bieszczady to ja mam na wyciągnięcie ręki, w Pieniny jednak czeka mnie
kilka godzin jazdy i to już odstrasza ( zależy mi na wyjeździe
wekendowym ). No i B. znam znacznie lepiej niż Pieniny. Myślałem ponadto
o bieszczadzkich kolorkach na jesieni. Dlaczego Wetlińska ( i to
najkrótszy z możliwych wariant )? Gdyby moje dzieci jednak nie zapałały
miłością do tupania po górskich szlakach ( co jestem w stanie zrozumieć
), jakoś dojdą z powrotem. Tymczasem w Pieninach szlaki wydają mi się
sporo dłuższe i w przypadku 'awarii' będzie nieciekawie.
> Fajnie jak na trasie jest schronisko i można tam kupić jakąś odznakę z tego
> schroniska, zdobyć pieczątkę.
Na Wetlinskiej jest, choć dawno tam nie byłem, a ZTCC jest tak sobie :>
>
> Nie dawno na pl.rec.gory był wątek ze wskazaniem konkretnych atrakcji dla
> dzieci.
Pamiętasz temat ? Tę grupę przeglądam nieregularnie.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-08 08:04:36
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskie
Użytkownik "PeJot" :
>
> Bieszczady to ja mam na wyciągnięcie ręki, w Pieniny jednak czeka mnie kilka
> godzin jazdy i to już odstrasza ( zależy mi na wyjeździe wekendowym ). No i B.
> znam znacznie lepiej niż Pieniny. Myślałem ponadto o bieszczadzkich kolorkach
> na jesieni. Dlaczego Wetlińska ( i to najkrótszy z możliwych wariant )?
Moje dzieci przeszły całą Wetlińską od "Chatki Puchatka" do Przełęczy Orłowicza
a kolejnego dnia były na Małej Rawce mając odpowiednio 4,5 i 9,5 roku.
Ale to był już ich kilkunasty z kolei wyjazd.
Na nudniejszych podejściach wymyślałam konkursy "Kto pierwszy dotknie kolejnego
znaku" co czasem kończyło się bójkami ;-)
Cały czas trzeba było coś gadać, opowiadać, chodziło o to żeby się nie nudzić.
Dzieci mają bardzo dużą wytrzymałość. Moje już w wieku 5 lat chodziły po 8-9
godz. ale z przerwami i cały czas na trasie musiało być coś nowego.
Po podejściu choćby 1/2 godz. ale szlakiem monotonnym od razu narzekali.
> Gdyby moje dzieci jednak nie zapałały miłością do tupania po górskich
> szlakach ( co jestem w stanie zrozumieć ), jakoś dojdą z powrotem. Tymczasem w
> Pieninach szlaki wydają mi się sporo dłuższe i w przypadku 'awarii' będzie
> nieciekawie.
>
Nie są dłuższe. Przede wszystkim jednak trasy są bardziej urozmaicone.
> Na Wetlinskiej jest, choć dawno tam nie byłem, a ZTCC jest tak sobie :>
>>
Ale ozdobną pieczątkę chyba mają a o to chodzi.
Warto zalożyć sobie specjalny zeszt na pieczątki lub kupić książeczkę GOT.
> Pamiętasz temat ? Tę grupę przeglądam nieregularnie.
>
Proszę:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.gory/search?hl=
pl&group=pl.rec.gory&q=wyjazd+dla+ma%C5%82ego+dzieck
a+group%3Apl.rec.gory&qt_g=Przeszukuj+t%C4%99+grup%C
4%99
Wątek "Wyjazd dla małego dziecka".
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-08 08:12:15
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieBasia Z. pisze:
> Moje dzieci przeszły całą Wetlińską od "Chatki Puchatka" do Przełęczy Orłowicza
> a kolejnego dnia były na Małej Rawce mając odpowiednio 4,5 i 9,5 roku.
O całej Wetlińskiej na pierwszy raz nawet nie marzę. Chcę wyjść na P.
pod chatkę Puchatka i z powrotem, samego marszu będzie ze 3 godziny.
>
> http://groups.google.pl/group/pl.rec.gory/search?hl=
pl&group=pl.rec.gory&q=wyjazd+dla+ma%C5%82ego+dzieck
a+group%3Apl.rec.gory&qt_g=Przeszukuj+t%C4%99+grup%C
4%99
>
> Wątek "Wyjazd dla małego dziecka".
Dzięki, poczytam.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-08 16:35:10
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieW liście datowanym 8 września 2008 (10:12:15) napisano:
> Basia Z. pisze:
>> Moje dzieci przeszły całą Wetlińską od "Chatki Puchatka" do Przełęczy Orłowicza
>> a kolejnego dnia były na Małej Rawce mając odpowiednio 4,5 i 9,5 roku.
> O całej Wetlińskiej na pierwszy raz nawet nie marzę. Chcę wyjść na P.
> pod chatkę Puchatka i z powrotem, samego marszu będzie ze 3 godziny.
To głupi pomysł jest. Akurat zafundujesz dzieciakom najnudniejszy
kawałek tej trasy. Będą szły w górę przez las, a potem schodziły w dół
przez las. Bieszczady są fajne i ciekawe, ale właśnie dopiero wtedy,
jak się już wyjdzie powyżej lasów - wtedy faktycznie można się
rozglądnąć, i _zobaczyć góry_, poczuć mocny wiatr na połoninie...
Nie znam wszystkich szlaków w Bieszczadach, ale poszukaj czegoś
takiego, żeby szybko się wyszło "na górę" i dalej już szło łysymi
grzbietami. To jest dużo bardziej efektowne.
--
Pozdrawiam
Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-08 18:59:04
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieBasia Z. pisze:
bywanie odznak (np. PTTK ma specjalną odznakę dla dzieci
> "siedmiomilowe buty"), zdobywanie pieczątek.
Łoł, zupełnie o tym zapomniałam.
Gapa ze mnie.
pozdrawiam i dziękuję
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-09 05:28:30
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieYakhub pisze:
> W liście datowanym 8 września 2008 (10:12:15) napisano:
>
>> Basia Z. pisze:
>
>>> Moje dzieci przeszły całą Wetlińską od "Chatki Puchatka" do Przełęczy Orłowicza
>>> a kolejnego dnia były na Małej Rawce mając odpowiednio 4,5 i 9,5 roku.
>
>> O całej Wetlińskiej na pierwszy raz nawet nie marzę. Chcę wyjść na P.
>> pod chatkę Puchatka i z powrotem, samego marszu będzie ze 3 godziny.
>
> To głupi pomysł jest. Akurat zafundujesz dzieciakom najnudniejszy
> kawałek tej trasy. Będą szły w górę przez las,
Jakieś 20 minut.
> a potem schodziły w dół
> przez las. Bieszczady są fajne i ciekawe, ale właśnie dopiero wtedy,
> jak się już wyjdzie powyżej lasów - wtedy faktycznie można się
> rozglądnąć, i _zobaczyć góry_, poczuć mocny wiatr na połoninie...
>
> Nie znam wszystkich szlaków w Bieszczadach, ale poszukaj czegoś
> takiego, żeby szybko się wyszło "na górę" i dalej już szło łysymi
> grzbietami. To jest dużo bardziej efektowne.
Takich tras znam kilka, ale to (chyba) nie dla moich dzieci.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-09-09 06:24:09
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskie
Użytkownik "PeJot" :
>>
>> Nie znam wszystkich szlaków w Bieszczadach, ale poszukaj czegoś
>> takiego, żeby szybko się wyszło "na górę" i dalej już szło łysymi
>> grzbietami. To jest dużo bardziej efektowne.
>
> Takich tras znam kilka, ale to (chyba) nie dla moich dzieci.
>
Np. z Małej Rawki przez Dział do Wetliny (szlak zielony).
Do góry na Przełęcz Wyżniańską wjeżdża się busem lub autobusem, podejścia jest
stosunkowo niedużo a za to sporo zejścia ładnym połoninnym szlakiem.
No i na trasie jest bardzo sympatyczne schronisko pod Małą Rawką.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-09-09 06:44:03
Temat: Re: Pierwsze wędrówki górskieBasia Z. pisze:
> Użytkownik "PeJot" :
>
>>> Nie znam wszystkich szlaków w Bieszczadach, ale poszukaj czegoś
>>> takiego, żeby szybko się wyszło "na górę" i dalej już szło łysymi
>>> grzbietami. To jest dużo bardziej efektowne.
>> Takich tras znam kilka, ale to (chyba) nie dla moich dzieci.
>>
>
> Np. z Małej Rawki przez Dział do Wetliny (szlak zielony).
> Do góry na Przełęcz Wyżniańską wjeżdża się busem lub autobusem, podejścia jest
> stosunkowo niedużo a za to sporo zejścia ładnym połoninnym szlakiem.
> No i na trasie jest bardzo sympatyczne schronisko pod Małą Rawką.
Jakaś opcja to jest. Od schroniska także idzie się lasem i bardziej
stromo niż na Wetlińską.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |