Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!agh.edu
.pl!not-for-mail
From: Saanale <s...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Pierwsze wrażenie
Date: Sun, 14 May 2000 21:01:25 +0200
Organization: University of Mining & Metallurgy
Lines: 38
Message-ID: <3...@p...fm>
NNTP-Posting-Host: osiem.p.lodz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 958419858 24983 212.51.207.178 (15 May 2000 19:44:18
GMT)
X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 15 May 2000 19:44:18 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.72 [en] (Win95; I)
X-Accept-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:47630
Ukryj nagłówki
To jest bardzo banalna sprawa, dlatego aby nie zamiecać listy, proszę o
odpowiedzi na priv.
Poznalismy się 4 lat temu. Ja nie wywarłam na nim większego wrażenia:-)
on na mnie również. Uczucie dojrzewało w nas długo i teraz jestesmy
razem. Z tego co piszecie na liscie wynika, że wiele kobiet ma problem
ze znalezieniem się w związku ("być, albo nie być":-)). Kobiety kochają,
a zarazem wielokrotnie dążą, za wszelką cenę, do tego, aby zniszczyć to
uczucie. Zapewne jest wiele powodów takiego stanu rzeczy. Ja własnie
należę do tej grupy kobiet, które oddałyby życie za swojego mężczyznę,
ale....Własnie:-)...za wszelką cenę chcę zabić w sobie tę miłosć.
Czy to możliwe, aby po 3 latach bycia w związku odezwała się we mnie
tęsknota za oczarowaniem, którego nie zaznałam na początku naszej
znajomosci???Czy to możliwe,że brakuje mi tego? Ninka napisała kiedys,
że " na pierwszym etapie zakochania się człowiek czuje się tak ,jakby
był na haju". Przegapilismy cos pięknego i teraz bardzo mi przykro z
tego powodu. Pewnie nie powinnam tak sie czuć, bo to jest wielka
miłosc....
Ostatnio spotkało mnie cos bardzo romantycznego...cos, co do tej pory
znałam tylko z filmów. Owszem, zdarza mi się czasami:-) być adorowaną
przez mężczyzn, to było jednak zupełnie inne... piękne, czyste,
niezwykłe. Zapewne, takie sytuacje prowadzą często do zdrady. Ja bardzo
kocham mojego chłopaka i wiem, że nie zdradzę go nigdy. Mówi się "nigdy
nie mów nigdy", ja jednak jestem pewna, że pozostanę mu wierna. To
zdarzenie, o którym wspomniałam, uswiadomiło mi, czego brakuje w naszym
związku.
Nie mam pomysłu na to, co zrobić, aby było w nim troszkę więcej
romantyzmu. Kolacje przy swiecach itp "przerabialismy". A może nie robić
zupełnie nic:-)? Qrcze, tylko że czasami mam ochotę zakończyć wszystko
aby rozpocząć to na nowo...inaczej. Aby wniesć do naszego związku
troszkę sweieżosci. Piszę, jakbym była kobietą z 30-letnim stażem
małżeńskim:-). Szczerze mówiąc, to ja tak się czasem czuję:-).
Kiedys wydawalo mi sie, że nie ma między nami miłosci a jedynie
przyzwyczajenie i wielka, wielka przyjaźń. W chwili obecnej jestem pewna
swoich uczuć. KOCHAM GO!!!!Echchhh....I po co to wszystko???
Może jest ktos, kto mi potrafi pomóc????
Jak zwykle zagubiona
saanale
|