| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-27 12:07:32
Temat: PischingerWitam serdecznie,
Nie wiem czy poprawnie zapisalam nazwe,
ale poszukuje przepisu na mase czekoladowa
do wafli typu pischinger.
Podobne sprzedawane sa w markecie Albert.
Kiedys mialam taki przepis, w ktorym podstawa
bylo kakao, mleko w proszku i margaryna.
Pamietam, ze wychodzilo mi to lekko za rzadkie
a nie tak geste jak powinno... W efekcie masa
lekko sie wylewala, a wafel namakal zamiast byc chrupki :(
Za wszelkie przepisy i sugestie serdeczne dzieki.
--
Pozdrowienia,
AKS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-27 12:27:35
Temat: Re: PischingerAKS <o...@b...zag.pl> napisał(a):
> Witam serdecznie,
> Nie wiem czy poprawnie zapisalam nazwe,
> ale poszukuje przepisu na mase czekoladowa
> do wafli typu pischinger.
> Podobne sprzedawane sa w markecie Albert.
> Kiedys mialam taki przepis, w ktorym podstawa
> bylo kakao, mleko w proszku i margaryna.
> Pamietam, ze wychodzilo mi to lekko za rzadkie
> a nie tak geste jak powinno... W efekcie masa
> lekko sie wylewala, a wafel namakal zamiast byc chrupki :(
> Za wszelkie przepisy i sugestie serdeczne dzieki.
>
podaję ci przepis na TORT PISCHINGER który często sama robię:
12 dag czekolady
12 dag cukru
250 ml śmietanki (ja robię z 30%)
1 łyżeczka masła
12 dag orzechów laskowych (zmielonych)
cukier i czekoladę rozgotowuje w śmietance, do tego dodaję masło. dzielę na 2
części: do jednej dodaję orzechy i zagotowuję aż zgęstnieje. smaruję tym
wafle. starcza na 5 dużych. drugą polowe masy też gotuje do gęstości i
smaruję wierzch i boki. czasem nim zastygnie posyppuje jescze wiorkami
czekoladowymi ale to już zależy od upodobań.
pozdrawiam i życzę udanego pichcenia
magstan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-27 22:20:23
Temat: Re: PischingerAKS napisał(a):
> Witam serdecznie,
> Nie wiem czy poprawnie zapisalam nazwe,
> ale poszukuje przepisu na mase czekoladowa
> do wafli typu pischinger.
> Podobne sprzedawane sa w markecie Albert.
> Kiedys mialam taki przepis, w ktorym podstawa
> bylo kakao, mleko w proszku i margaryna.
> Pamietam, ze wychodzilo mi to lekko za rzadkie
> a nie tak geste jak powinno... W efekcie masa
> lekko sie wylewala, a wafel namakal zamiast byc chrupki :(
> Za wszelkie przepisy i sugestie serdeczne dzieki.
>
juz to pisalam wczesniej, ale napisze jeszcze raz...a co mi tam ;)
najlepiej to tak : kup dwie puszki mleka skondensowanego
slodzonego!!!...wloz obudwie puszki do duzego garnka zalej woda i postaw
na gaz...niech sie gotuja ze dwie trzy godziny...wyloz puszki po
gotowaniu do ostygniecia ( nie otwieraj goracych bo wybuchnie !!!!! ) :)
ostygniete mleko wlej do rondla i postaw na malutkim ogniu...do tego pol
kostki masla....albo nawet cala kostke...i kakao....(ja najpierw zawsze
kakao rozpuszczam w odrobinie cieplej wody zeby nie bylo grudek i potem
wlewam) mieszaj caly czas zeby sie nie przypalilo, a potem zostaw do
ostygniecia....i teraz najlepiej wez na dwie porcje wafli kwadratowych (
jedno opakowanie jest zbyt cienkie) i smaruj po stronie grubszych oczek
:) potem przykryj papierem wafla i przycisnij deska...i zostaw do
zestalenia :)
pozdr tuch :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-27 22:21:04
Temat: Re: PischingerTucherka napisał(a):
> AKS napisał(a):
>
>> Witam serdecznie,
>> Nie wiem czy poprawnie zapisalam nazwe,
>> ale poszukuje przepisu na mase czekoladowa
>> do wafli typu pischinger.
>> Podobne sprzedawane sa w markecie Albert.
>> Kiedys mialam taki przepis, w ktorym podstawa
>> bylo kakao, mleko w proszku i margaryna.
>> Pamietam, ze wychodzilo mi to lekko za rzadkie
>> a nie tak geste jak powinno... W efekcie masa
>> lekko sie wylewala, a wafel namakal zamiast byc chrupki :(
>> Za wszelkie przepisy i sugestie serdeczne dzieki.
>>
> juz to pisalam wczesniej, ale napisze jeszcze raz...a co mi tam ;)
> najlepiej to tak : kup dwie puszki mleka skondensowanego
> slodzonego!!!...wloz obudwie puszki do duzego garnka zalej woda i postaw
> na gaz...niech sie gotuja ze dwie trzy godziny...wyloz puszki po
> gotowaniu do ostygniecia ( nie otwieraj goracych bo wybuchnie !!!!! ) :)
> ostygniete mleko wlej do rondla i postaw na malutkim ogniu...do tego pol
> kostki masla....albo nawet cala kostke...i kakao....(ja najpierw zawsze
> kakao rozpuszczam w odrobinie cieplej wody zeby nie bylo grudek i potem
> wlewam) mieszaj caly czas zeby sie nie przypalilo, a potem zostaw do
> ostygniecia....i teraz najlepiej wez na dwie porcje wafli kwadratowych (
> jedno opakowanie jest zbyt cienkie) i smaruj po stronie grubszych oczek
> :) potem przykryj papierem wafla i przycisnij deska...i zostaw do
> zestalenia :)
>
> pozdr tuch :)
do masy mozesz dodac troche alkoholu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-28 11:09:12
Temat: Re: Pischinger----- Original Message -----
From: "Magdalena Staniek" <m...@N...gazeta.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, January 27, 2005 1:27 PM
Subject: Re: Pischinger
> podaję ci przepis na TORT PISCHINGER który często sama robię:
>
> 12 dag czekolady
> 12 dag cukru
> 250 ml śmietanki (ja robię z 30%)
> 1 łyżeczka masła
> 12 dag orzechów laskowych (zmielonych)
> cukier i czekoladę rozgotowuje w śmietance, do tego dodaję masło. dzielę na 2
> części: do jednej dodaję orzechy i zagotowuję aż zgęstnieje. smaruję tym
> wafle. starcza na 5 dużych. drugą polowe masy też gotuje do gęstości i
> smaruję wierzch i boki. czasem nim zastygnie posyppuje jescze wiorkami
> czekoladowymi ale to już zależy od upodobań.
Ooooo, wielkie dzięki za ten przepisik.
Pozdrawiam
Sendi
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-28 12:14:46
Temat: Re: Pischinger> Witam serdecznie,
> Nie wiem czy poprawnie zapisalam nazwe,
> ale poszukuje przepisu na mase czekoladowa
> do wafli typu pischinger.........
Prosze bardzo
Ubijam na gorąco (na płytce lub na parze)4 całe jajka z 1 szkl.cukru.
Do gorącej masy dodaję 1 szklankę mleka w proszku dalej starannie ucieram - na
gorąco.
Zdejmuję z ognia i ucieram dodając po kawałku masło (1 kostka) na koniec kilka
łyżek kakao. Jak przestygnie smaruję masą wafle.
MW
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |