Data: 2013-10-04 21:17:21
Temat: Plaga gołębii
Od: animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dlaczego nikt z rządzacych miastami nie weźmie się za gołębie!
Wyjtkiem jest chyba tylko jedno miasto (nie pamiętam już jakie), gdzie
na rynku jest głosnik i co jakiś czas słychać głos sokoła. Gołębie boją
się sokołów.
Dokarmianie ptaków grozi zarażeniem się chorobą zakaźną
Niedziela, 9 czerwca (14:20)
Sanepid w Legnicy (woj. dolnośląskie) ostrzega mieszkanców przed
dokarmianiem ptaków, bo może to powodować liczne zagrożenia
epidemiologiczne. Człowiek dokarmiając ptaki może się od nich zarazić
nawet cholerą.
Na ludzi dokarmiających ptaki czyha wiele groźnych chorób, którymi mogą
się od nich zarazić. Począwszy od gruźlicy ptasiej, przez salmonellozy,
a skończywszy na boreliozie czy cholerze. Jest to szczególne zagrożenie
w okolicach placów zabaw, parków czy zielonych skwerów - alarmuje sanepid.
Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologicznej szczególnie
przestrzega przed dokarmianiem gołębi. I informuje na swojej stronie,
że: "Obecność gołębi miejskich w otoczeniu człowieka wiąże się z
ryzykiem wystąpienia licznych chorób odzwierzęcych: ornitozy, gruźlicy
ptasiej, salmonellozy i campylobacteriozy. Na ptakach tych żerują liczne
pasożyty: kleszcze, ptaszyńce, wszoły, świerzbowce, pluskwy i pchły, a w
ich gniazdach żyją obrzeżki, które odżywiają się krwią, m.in. ludzką.
Wiele z tych bezkręgowców przenosi groźne choroby, np. boreliozę czy
cholerę."
Jacek Watral, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legnicy
powiedział, iż jest to: "Informacja o niebezpiecznych potencjalnych
zagrożeniach dla człowieka. Nie chodzi o to żeby siać panikę, ale raczej
przestrzegać i eliminować zagrożenia".
Dotyczą one szczególnie osób, które obcują z dokarmianymi ptakami.
Przykładem źródła zarażenia mogą być właśnie gołębie, które są w wielu
miejscach dokarmiane przez starszych ludzi, wysypujących dla ptaków
pokarm na trawniki. Dotyczy to również spacerowiczów, którzy dokarmiają
masowo ptaki na stawie w parku. Tam w weekendy przychodzą setki rodzin z
dziećmi, aby kaczkom i gołębiom dać trochę chleba. Podobnie jest w
pobliżu placów zabaw. - Dodatkowe dokarmianie ptaków przez człowieka
powoduje zdecydowanie więcej szkód niż pożytku, bo zaburza naturalną
równowagę w obrębie gatunku eliminując naturalną selekcję - dodaje Watral.
W ostrzeżeniu Sanepidu wyraźnie zaznaczono też, że dokarmianie ptaków
przez ludzi bardzo niekorzystnie wpływa na rolnictwo. Z tego powodu
zwiększa się rozwój szkodliwych owadów na terenach wiejskich, bo ptaki
zamiast żywić się nimi przylatują do miast i tam dostają łatwe pożywienie.
--
animka
|