| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-14 09:30:06
Temat: Płaski brzuch po ciążyTaki właśnie marzy się mojej żonie. Ciąża była dawno (ponad dwa lata), a
chociaz dziwczyna nie jest otyła (60 kg przy 168 wzrostu), pozostał jej na
brzuchu "flaczek". Macie jakieś pozytywne doświadczenia w likwidowaniu
takiego czegoś? Będziemy wdzięczni za podzielenie się sugestiami, radami i
uwagami. Ważne: chirurgia nie wchodzi w grę!
--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
[Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
[Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-14 09:44:05
Temat: Re: Płaski brzuch po ciążyOleńka <o...@b...wroc.pl> napisał(a) w wiadomości
news:b4s7ue$asd$1@opat.biskupin.wroc.pl:
> po 3 miesiącach
> "brzuszków" tylko 2 x w tygodniu miałam mięsnie brzucha twarde i
> płaskie jak deska.
Tak, tylko tu nie tyle chodzi o twarde mięśnie, a ten miejscowo
zgromadzony tłuszczyk.
--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
[Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
[Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 09:51:47
Temat: Re: Płaski brzuch po ciąży
> Taki właśnie marzy się mojej żonie. Ciąża była dawno (ponad dwa lata), a
> chociaz dziwczyna nie jest otyła (60 kg przy 168 wzrostu)
Nie jest otyła!
> pozostał jej na
> brzuchu "flaczek".
A to mozliwe....
Macie jakieś pozytywne doświadczenia w likwidowaniu
> takiego czegoś?
100 x dziennie skłony w leżeniu, tzw. "brzuszki". Mi po ciążach brzuch
spłaszczył się sam, ale na studiach mieliśmy na WF aerobik i po 3 miesiącach
"brzuszków" tylko 2 x w tygodniu miałam mięsnie brzucha twarde i płaskie jak
deska. Teraz, bez ćwiczeń brzuch jest też płaski, ale mięsnie mniej
elastyczne.
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 09:57:50
Temat: Re: Płaski brzuch po ciąży
> 100 x dziennie skłony w leżeniu, tzw. "brzuszki".
Zapomniałam dodać ,że zaczynamy np. od 10- 20 powtórzeń i stopniowo
zwiększamy ich ilość. Chodzi o to, żeby ćwiczenie nie było
trudne/przykre/bolesne. Mięsnie brzucha nie powinny potem boleć! Czyli nie
zakładamy "dziś zrobię 60", tylko robimy tyle, ile przychodzi nam z
łatwością. A stopniowo "z łatwością" dochodzimy do 100 :)
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 09:59:00
Temat: Re: Płaski brzuch po ciąży
>
> Tak, tylko tu nie tyle chodzi o twarde mięśnie, a ten miejscowo
> zgromadzony tłuszczyk.
Ale gimnastyka spowoduje, że i ten "wałeczek" się zmniejszy, zapewniam Cię.
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 13:43:24
Temat: Re: Płaski brzuch po ciąży> >
> > Tak, tylko tu nie tyle chodzi o twarde mięśnie, a ten miejscowo
> > zgromadzony tłuszczyk.
>
> Ale gimnastyka spowoduje, że i ten "wałeczek" się zmniejszy, zapewniam Cię.
> O.
>
Niestety zgodnei z dzisiejszym stanem wiedzy nie ma czegos takiego jak
miejscowe spalanie tluszczu...... Na ogol jesli spala sie tluszcz to z
kazdego miejsca...... Trzeba by wiec zaczac wykonywac aeroby - conajmniej 45
minut dziennie, ale wtedy ubedzie tkanki tluszczowej wszedzie a nie tylko na
brzuchu...... Sa tacy desperaci ktorzy probuja np w czasie ywkonywania
brzuszkow obwiazywac sie folia spozywcza lub zakladaja pasdy neobrenowe - ma
to niby powodowac miejscowa termogeneze - aczkolwiek prawdopodobnie niewieel
to pomaga.....
Polecam poczytac pod tymi adresami - moze cos pomoze.....
http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=14133
http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=27519
- http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=25010
- http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=35885
- http://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=22298
Nikoosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 14:10:16
Temat: Re: Płaski brzuch po ciążyNikusia <n...@p...fm> napisał(a) w wiadomości
news:b4sm89$84o$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Polecam poczytac pod tymi adresami - moze cos pomoze.....
Dzieki, będziemy studiować.
--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
[Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
[Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-17 18:45:48
Temat: Odp: Płaski brzuch po ciąży
> Taki właśnie marzy się mojej żonie. Ciąża była dawno (ponad dwa lata), a
> chociaz dziwczyna nie jest otyła (60 kg przy 168 wzrostu), pozostał jej na
> brzuchu "flaczek". Macie jakieś pozytywne doświadczenia w likwidowaniu
> takiego czegoś? Będziemy wdzięczni za podzielenie się sugestiami, radami i
> uwagami. Ważne: chirurgia nie wchodzi w grę!
No wiec tak:
Tylko i wyłacznie ostra praca! Nie ma ze ktos da recepte - niektorzy moga
nic nei robić
i posiadaja kaloryfer na brzuchu jakby spedzali dnie na silowni - inni moga
cwiczyc
ale efekty beda nikłe! Sami musicie stwierdzic do której grupy sie
zaliczacie!
Oprocz cwiczeń, które podam oczywiscie dietka - dobra dietka bo nadmiar
weglowodanków
osadzi sie na w postaci tłuszczyku - nie ma siły aby bylo inaczej! Co do
diety to
proponuje poszukac na stronach kulturystycznych - sa dostępne tam arkusze w
excelu które pomagaja
wyliczyć proporcje! Faktem też jest, że jedząc rzeczy tłuste (mięsa tłuste
itp - ale nie pączki)
spalamy tłuszcz, ponieważ jedzac przez dlugi okres tluszcze a dostarczajac
malo weglowodanow -
organizm zaczyna spalac tluszcz! Tak robia kulturysci przed zawodami oraz
niby wymyslil cos takiego
pewien pan Kwaśniewski który ma swoja diete!
Cwiczenia:
Skręty - wziąc kij od sczotki oprzec go na karku i trzymac jego konce. W
pozycji wyprostowanej robić głebokie skręty (nie pochylać) sie w
umiarkowanym tempie! Tak wyćwiczymy mięsień skośny brzycha.
Teraz 2 ćwiczonka pana Weidera:
1: Położyć sie na ziemi (albo ławce na siłowni) i podnościć nogi do pozycji
pionowej, nastepnie powoli je opuszczac
i trzymac przez chwile nad ziemią i ponowbie podnosci! WAŻNE, starać sie nei
odrywać plecó od podłoża i nei podkładać rąk pod pośladki! Aby nie krzywić
plecków ktoś może nas dociskać lekko do ziemi! Zaczynac od 25 takich ruchów
po 3 serie dziennie - i stopniowo zwiększać w miare możliwości!
2: Połżyć sie na ziemi, zgięte nogi położyć na krzśle tak aby łydki leżace
na krześle miału kąt około 90 stopni do ud a uda 90 stopni do brzucha. Tutaj
wyginając się w częsci krzyżowej starac sie unosic tłów poziomo do podłoża
jak zajwyżej i dociącać do ud! Ręce trzymać za głową! Gdy jesteśmy uniesieni
starać sie przytrymać tłów uniesiony jak najdluzej! NA poczatek 3 serie po
25 razy - pozniej zwiekszac w miare mozliwosci!
Jeśli macie w domu drabinke, lub drążek, lub macie na czym oprzeć
przedramiona tak by wisieć przy scianie i nie dotykać ziemi proponuje:
1:Zwiasając podciągać nogi ugięte w kolanach do brzucha przytrzymywac i
opuszczac! Do oporu - jakies 3 serie
2:Zwisając podnosić wyprostowane nogi w kolanach i trzymac z 2-3 sekundy pod
kątem 90 stopni do tlowia! Ilosc !powturzen - do oporu! Ilosc serii - 3!
PAMIĘTAC O DIECIE - bo jak genetyka nie sprzyja to z takiej harówki może nie
być efektów!
POZDRAWIAM _ przepraszam za błedy w pisowni ;-)!
Grzegorz G
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |