Plecak ziemniaczany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-01-30 19:13:10

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: "Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Danka <j...@z...nl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3a770e79$0$3...@n...zeelandnet.nl...
> Zrobilam w niedziele placuszki ziemniaczane, bo mnie naszla chcica po
> czytaniu tych wszystkich niusow. Czesc byla zwykla ( bez cebuli, bez
> niczego ), a czesc z kukurrydza z puszki. Zajadalam sie az mi sie uszy
> trzesly. Ale dla mego chlopa ten wynalazek ( w Hol. tego nie znaja ) byl
za
> tlusty. Wiem, ze taka jest uroda plackow ziem., ale czy mozna je jakos
> inaczej zrobic, zeby nie byly takie tluste?
>
> Pozdr.,
> Danka
>
> "sadyl" <s...@p...onet.pl> schreef in bericht
> news:3A757564.13469423@poczta.onet.pl...
> > Najszła mię genialna ideja (jak nie jest genialna, tylko głupia, to
> > proszę mnie to zaraz wytknąć i uzasadnić):
> >
> > A gdyby tak zrobić placki ziemniaczane, zwykłe, tarte a zamiast tartej
> > cebulki dać "zbrojenie" z rozgotowanego pora?
> >
> > Co o tym sądzicie?
> >
> > sadyl
> Bardzo dobry sprawdzony sposób
pozdr. Alex
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-01-30 19:59:18

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: "Kianit" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mniam, ale się objadłam, i jeszcze pochwałę od męża
odebrałam :)))
Troszkę na zasadzie eksperymentu starłam ziemniaki na
grubych oczkach, podobnie cebulkę, doprawiłam, poczekałam,
aż puści sok, wtedy sok wymieszałam z mąką kukurydzianą,
wszystko wymemłałam i na patelnię. Ponieważ chwilowo mam
wykluczone jajka z diety za plackami tęskniłam strasznie, a
teraz, mmmm... jeszcze palce oblizuję, przepis już
wszkrobałam do ulubionych.
Dzięki za inspirację, pozdrawiam mniamuśnie, Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-30 21:05:23

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: l...@i...uj.edu.pl (Leszek(Lechu) Marmon) szukaj wiadomości tego autora

"ostry" <o...@e...com.pl> wrote:

>> moze zbyt niecierpliwy jestes? mojej mamie tez sie zawsze rozpadal, a mi
>> sie zawsze udaje.
>
>Wybacz, może głupi jestem, ale czy do placków ziemniaczanych ( do ciasta )
>nie dodaje się przypadkiem jajek ???
>

Ja np zawsze dodaje i nigdy mi sie nie rozlatuja. No ale ja uwielbiam trzec
ziemniaki na grubych oczkach a grube wlukna tez robia swoje. Jak za starych
czasow bywaly problemy z jajkami to trafialo mi sie robic placki bez jajek
i tez sie nie rozlatywaly.

Pozdrawiam.

Lechu

--
_ _
| | ___ ___| |__ _ _ Leszek(Lechu) Marmon
| | / _ \/ __| '_ \| | | | l...@S...PRECZ.ii.uj.edu.pl
| |__| __/ (__| | | | |_| | http://www.ii.uj.edu.pl/~lechu
|_____\___|\___|_| |_|\__,_| ICQ UIN: 59825820

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-31 09:06:20

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: "batory" <A...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-31 09:08:11

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:
> Zadnych jaj, zadnych mak.
> Po prostu zetrzec, i tak, jak pisalam, lycha wrzucac na patelnie
> z olejem, jak rozplaszczysz i ugnieciesz, to sie bedzie trzymalo
> kupy (mnie sie trzyma).

Rewelacja
Mnie się też trzyma kupy i nie ma problemu z przewracaniem (można
przerzucać, jak naleśniki)
Dzięki Ci Krysiu

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-31 09:11:52

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

ho-ho-ho, nastepny sukces!

A czy kto zrobil galy/ nie calkiem golabki wg mojego przepisu,
ktory zalaczylam z moim intro juz jakis czas temu (grudzien?)??

TEZ dobra rzecz. I kto chce - wrecz dietetyczna!

Krysia
>
>
>Krysia Thompson wrote:
>> Zadnych jaj, zadnych mak.
>> Po prostu zetrzec, i tak, jak pisalam, lycha wrzucac na patelnie
>> z olejem, jak rozplaszczysz i ugnieciesz, to sie bedzie trzymalo
>> kupy (mnie sie trzyma).
>
>Rewelacja
>Mnie si? te? trzyma kupy i nie ma problemu z przewracaniem (mo?na
>przerzuca?, jak nale?niki)
>Dzi?ki Ci Krysiu
>
>sadyl

K.T. - starannie opakowana

-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-01 15:07:04

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: "Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ===wojmat=== <C...@v...pl.INVALID> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:9561ae$eae$...@n...tpi.pl...
>
> Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci
> news:ffma7tct3dvmigvj7acau13un2juu7imqk@4ax.com napisa3(a):
> > albo to, co napisala Pat na temat cierpliwosci (mnie sie tak
> > kiedys rozlatywaly wszystkie nalesniki), albo przewracaj jakas
> > duza lopata, bo jak ciezkie i miesiste tolatwo spadaja...
>
> bierzesz pokrywkę, przykrywasz placka, odwracasz patelnię, placek
> opada, odwracasz patelnię, zsuwasz placek na patelnię. i już.
>
> placki moga być bez jajek ;-)
>
> --
> wojmat
> ~~~~~ gotowanie to stan umysłu ~~~~~
Czyżby buddysta ??
pozdr. Alex
> http://puszKKKa.vege.pl
> baza wege przepisów z wyszukiwarką
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-02 09:58:51

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson napisala:

> bardzo dobry pomysl z ta przykrywka - moze W OGOLE naucze sie
> kiedys takowe uzywac...

Polecam dwie patelnie jednakowej wielkości - przy okazji jest szybciej
:-)

Krycha (racjonalizator produkcji)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-02 10:09:08

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aleksander Kłosiewicz" napisal:

> > placki moga być bez jajek ;-)
> Czyżby buddysta ??

Wystarczy turysta ;-) Placki bez jajek "wymyśliłam" w górach
(noszenie jajek w plecaku mogło dać efekty specjalne).

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-05 11:43:20

Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: d...@e...net.ae (Tomek W) szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> albo zrob w ogole inne placki kartoflane - jakr rosti, czyli
> zetrzec kartofle na tarce z duzymi oczkami, beda wtedy dlugie
> kartoflane farfocle, nabierac tego duza lyche, wylozyc na goracy
> olej, rozprowadzic po patelni (moga wyjsc azurowe, ale co to
> szkodzi??). Do takich mozna dodac tak samo startego selera,
> posiekana cebulke.
> Wygladaja dosc egzotycznie i chrupiaco, no i przy tarciu nie
> scierasz sobie palcow do kosci ani nie popadasz w gleboka
> melancholie (po 3 godzinach tarcia...) bo takie tarcie idzie
> piorunem
>
> Krysia

Dzis tak zrobilem. Super!! Trze sie blyskawicznie ! Robi raz dwa!
Ale prosze napisz jak ty to robisz . Moje farfocle zdawaly sie jakies
luzne wiec to dodalem jajko,posolilem i na patelnie. Czy to tak?
Nie mozna ich dlugo trzymac w misce / farfocli/ bo puszczaja sok.
Troche sie przypalaly, troche byly surowe.Troche tez bylo luznych
wiorkow
Ale kierunek bardzo sluszny!!!
I co za wygoda! Super wygladaja !!!
Dzieki Krysiu!!
Tomek W
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia