Data: 2008-01-30 22:40:59
Temat: Po co jest Seks czyli czy Nautilus osiadł na dnie. ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Pocierznicka" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fnqe2l$2di$1@inews.gazeta.pl...
> Sky pisze:
>
> >> Wzór widniejący na rybie nosi wszelkie znamiona podobienstwa do wzoru
> >> plastikowej maty jaką kładzie się w zlewie coby się graty przy zmywaniu
> >> nie ślizgały.
> >
> > W każdym razie coś w ten deseń ;)
>
> Coś w ten deseń. Może to też być ażurowe dno plastikowej skrzynki.
I popatrz czym to się ludzie potrafią sami...lub innch...podniecić ;)
> >> "Seks to nie pięciobój nowoczesny, nie chodzi o wynik, tylko o bliskość."
> >
> > A jednak chodzi o wynik [efekt] tej bliskosci...
>
> Nie prowokuj mnie do zażartej dyskusji o tym o co chodzi w seksie... No
> nie prowokuj, no ;) To nie ta grupa poza tym.
Jak najbardziej ta...kobiety to coś jakby nie z tego świata -istne ufolki -
więc i intymne z nimi pożycie się do paratematów kwalifikuje jak ta lala
[za przeproszeniem lal ] ;)
A w seksie chodzi o dzieci...no i trochę radości też ...ale !tylko! "przy okazji"...
;)
Swoją drogą dyskusji możemy scrosspostowac na psst albo na appm jak wolisz
w tę stronę, no chyba że zechcesz iść po linii klasyki? To zapraszam "w moje progi"
-czyli na psp ;)
|