Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Po raz pierwszy...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Po raz pierwszy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-03 15:30:45

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marsel <i...@v...pl>

>>>Pozdrawiam Was i dziekuję że interesujecie się moim losem.

>etam, w sumie nie ma za co :)

Fakt. To zupełnie naturalne.

Anna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-03 15:36:36

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"dipsom_ania" napisała:

> Magiczne słowo.
> Terapia.
> Na wszystkie Twoje troski.
> Terapia.
> [...]
> Ludzie, jak to możliwe że kiedyś nie było Terapeutów i Terapii? Jak oni żyli
> w tamtych czasach?

Zobacz - kurde - nikt nie przeżył... Klapa na całej linii. ;-)

> Pozdrawiam Was i dziekuję że interesujecie się moim losem.

Interesuję się.

> Anna

Trzymaj się (czego tam tylko potrafisz).

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-03 17:24:51

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

w art. <3...@n...vogel.pl>,
szanowny kol. dipsom_ania pisze, ze:
> Marsel <i...@v...pl>
>
> >>>Pozdrawiam Was i dziekuję że interesujecie się moim losem.
>
> >etam, w sumie nie ma za co :)
>
> Fakt. To zupełnie naturalne.

nie wiem czy to jest naturalne, ale ja zadalem ci pytanie, nie dlatego
ze interesuje sie twoim losem, tylko dlatego ze interesuje mnie zdanie
kogos takiego jak ty na ten temat w tej konkretnej chwili.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 07:19:52

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]

> Ludzie, jak to możliwe że kiedyś nie było Terapeutów i Terapii?

Terapełci i Terapie istniały zawsze tylko ludzie zamiast używać słowa
Terapia po prostu pomagali sobie nawzajem (linie genetyczne które nie
porafiły lub nie chciały z niej skorzystać wymarły - niedobitki
nieuterapełconych brutali/gwałcicieli pozostały w armiach, na
oddziałach psychiatrycznych i w więzieniach).
A słowo Terapia jest takim samym workiem bez dna jak słowo Stres.
Zastąpiono nimi setki innych słów niwelując ich działanie.

> Jak oni żyli
> w tamtych czasach?

Podobnie jak dzisiaj - z tą różnicą że nieprzystosowani szybciej
wymierali - prawo ewolucji!!!
(a dzisiaj ne pozwalają nam nawet popełnić samobójstwa!!!)

[ciach]
>
> Pozdrawiam Was i dziekuję że interesujecie się moim losem.

"Nie pytaj komu bije dzwon, bije on Tobie"
- nie pomagasz komuś - pomagasz sobie (być człowiekiem!)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 07:54:41

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax napisał w wiadomości news:31494-1044342960@213.17.138.62...

[ciach]
m. in. :
> - nie pomagasz komuś - pomagasz sobie (być człowiekiem!)

"Pomagając komuś - pomagasz sobie".
Jest to, o ile mi wiadomo, jedna z psychoterapeutycznych metod wydobywania z
depresji egzogenicznych itp. Daje ponoć niezłe rezultaty.
Polega z grubsza na nastawieniu pacjenta na pomoc innemu pacjentowi.
Wykorzystywana jest też w oddziaływaniach wzajemnych w grupach AA.
Może ktoś wie coś bliższego w temacie?

Bacha.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 09:14:35

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> [ciach]
> m. in. :
> > - nie pomagasz komuś - pomagasz sobie (być człowiekiem!)
>
> "Pomagając komuś - pomagasz sobie".
> Jest to, o ile mi wiadomo, jedna z psychoterapeutycznych metod
wydobywania z
> depresji egzogenicznych itp. Daje ponoć niezłe rezultaty.
> Polega z grubsza na nastawieniu pacjenta na pomoc innemu pacjentowi.
> Wykorzystywana jest też w oddziaływaniach wzajemnych w grupach AA.
> Może ktoś wie coś bliższego w temacie?
>
Nie wiem - tak mi przyszło do głowy.
Nie wiedziałem że jestem tak genialny ;-))))))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 11:11:49

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax napisał w wiadomości news:3490-1044349841@213.17.138.62...

> Nie wiedziałem że jestem tak genialny ;-))))))

Oj tam, zaraz genialny.
Dobrze się zapowiadasz.
Trudno tylko rozstrzygnąć, czy na pacjenta, terapeutę czy na AA. ;))

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 11:23:57

Temat: Re: Po raz pierwszy...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie wiedziałem że jestem tak genialny ;-))))))
>
> Oj tam, zaraz genialny.
> Dobrze się zapowiadasz.
> Trudno tylko rozstrzygnąć, czy na pacjenta,

byłem

> terapeutę

bywałem

> czy na AA. ;))

Mało prawdopodobne ;-)))

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 14:46:55

Temat: Odp: Po raz pierwszy...
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik dipsom_ania <d...@g...pl>:

> Gdy zdecyduję się rozpocząć Terapię być może Wam napiszę. A Wy napiszecie
mi
> że dokonałam słusznego wyboru, bo tylko Terapia mi pomoże (...)

Za latwo by bylo. Sama terapia nie gwarantuje pomocy - trzeba jeszcze na
niej podzialac. Bolesnie.

> Teraz Terapią powinni być dla mnie ludzie, którzy nie składają wszystkiego
> na barki Terapeuty. Ludzie życzliwi, rozumiejący. Ludzie którzy nie
pytaliby
> wciąż i nie odsyłali wciąż na Terapię, ludzie, którzy nie pisaliby
gorzkich
> "Czy to Cie bawi?".

Wiesz, ja tez mam swoja granice zranienia. A teraz poczulam sie...
nieszczegolnie. Tym bardziej, ze ZAWSZE Cie wspieram, dobrze zycze i
przykladam szczegolna wage do tego co pisze do Ciebie. To, ze czasem moje
pytania Ci sie nie podobaja nie znaczy, ze nie jestem Ci zyczliwa. Ze mozesz
mnie wrzucic do jednego worka z tymi co nie rozumieja albo dokopuja. Jesli
moje slowa nie sa mile dla ucha to nie znaczy, ze sa bezuzyteczne. Jesli
oczekujesz tylko tych "milych" to napisz, a WIECEJ nigdy nie odpowiem na
Twoj mail.

A pytanie o usmieszek dotyczylo usmieszku po slowach o wypiciu piwa. Bylam
ciekawa Twojej reakcji, skad ten usmiech - skojarzyl mi sie z usmiechem
satysfakcji, jakby znow cos w Tobie wygralo... Ale ok, moze nie byc wiecej
moich skojarzanek.

Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zupa ogorkowa ;)
zmiana adresu
psychoanaliza!!
zdrada
psychologia reklamy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »