| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-27 20:41:13
Temat: Po raz pierwszy...Po raz pierwszy od wielu miesięcy przyszłam do domu nie wypijając ani kropli
piwa wcześniej. Część z Was poznałą moją historię mniej więcej, część w
ogóle mnie nie zna, a ponieważ na końcu mam pytanie, streszczę pokrótce: po
piwo sięgnęłam ok. 15-16 roku życia, problem alkoholowy zaczął się "na
poważnie" mniej więcej w wieku 20 lat, gdzieś od 22 roku życia piję prawie
codziennie chociaż jeszcze ok. 2 lat temu potrafiłam sobie rodzić 2-3 dniowe
przerwy. Pól roku temu wypijałam wieczorem nie mniej niż 3,5 do 5 piw,
ostatnini tygodniami było to od 2 MAX! 4 (zmniejszyłam).
Od kilku miesięcy, tak jak już napisałam, nie było dnia, żebym nie wypiła
chociaż 2 browarów zanim wróciłam do domu. Dziś wypiłam 0.
Pytanie mam takie: czy oprócz większej wrażliwości, jakiegoś niepokoju,
niemożności zaśnięcia grozi mi "coś więcej"? Chodzi mi o takie "atrakcje"
jak jakieś słuchy, zwidy, nie wiem... Chciałabym abyście potraktowali ten
post poważnie i tylko poważnie odpowiadali, najlepiej ktoś kto miał do
czynienia z uzależnieniami bądź nawet jest specjalistą...
Dzięki...
--
.............||dipsom_ania|||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-27 22:04:27
Temat: Re: Po raz pierwszy...dipsom_ania <d...@g...pl> wrote:
Ani, trzymam za Ciebie kciuki, to naprawde duzy krok,
nie mysl teraz o jakichs omamach i bezsennosci, moze posc sobie jakas
przyjemna muzyczke, wypij szklanke cieplego mleka, wylacz monitor i ......
kolorowych snow.
--
Pozdrawiam
PePe_M
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-27 23:35:45
Temat: Re: Po raz pierwszy...Aniu,
bardzo się cieszę, że dziś się udało:)))))joasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 04:33:41
Temat: Re: Po raz pierwszy...Joasia <j...@w...pl> klik-klik:
|| Aniu,
|| bardzo się cieszę, że dziś się udało:)))))joasia
(Dziękuję). Tak, ale noc nieprzespana. Jak tak mam nie spać dzień po dniu
to...
I litr mleka wypity :]
--
.............||dipsom_ania|||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 09:21:46
Temat: Re: Po raz pierwszy...> I litr mleka wypity :]
I dobrze...
za to ja zaczelam popalac ...sobie...
Pozdr.
Ula
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 14:47:34
Temat: Odp: Po raz pierwszy...A ja tu siedze i zacieram rece... ;) Czy bylo taaaak tragicznie jak w
Twoich najczarniejszych wyobrazeniach takiej nocy...?
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 15:12:45
Temat: Re: Po raz pierwszy...> || Aniu,
> || bardzo się cieszę, że dziś się udało:)))))joasia
>
> (Dziękuję). Tak, ale noc nieprzespana. Jak tak mam nie spać dzień po
dniu
> to...
... przeczytasz góre książek ;-)))
> I litr mleka wypity :]
>
Niewątpliwie zdrowiej.
Trzymaj się.
A na zasypianie poszukaj o metodach relaksacyjnych - nawet jak nie
zaśniesz to przynajmniej będziesz wypoczęta (a i lepiej się dogadasz z
własnym wnętrzem)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 17:14:15
Temat: Re: Po raz pierwszy...
"dipsom_ania"
Bingo!
Kup sobie za to jakis prezent.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 21:30:07
Temat: Re: Po raz pierwszy...Qwax <...@...Q>:
>>A na zasypianie poszukaj o metodach relaksacyjnych
Coś będę musiała, bo dziś byłam w knajpie -... na herbacie. I szykuje się
kolejna nieprzespana noc. Chyba, że...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 21:32:32
Temat: Re: Po raz pierwszy...Pyzol <p...@s...ca>:
>> Bingo!
>Kup sobie za to jakis prezent.
Będę musiała dwa, bo dzisiaj też nie wypiłam nic przed powrotem do domu. ;]
Patrzę na siebie, obserwuję, testuję. Jeśli dotrwam do 24:00 to wypada, że
dwa dni jakoś, odpukać, przeżyłam ;>
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |