Pojebani mężczyźni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2018-05-25 18:11:00

Temat: Pojebani mężczyźni
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W kwietniu 2018 roku Alek Minassian wjechał w tłum przechodniów w
Toronto, zabijając 10 osób i raniąc 15. Kilka minut przed atakiem
umieścił na Facebooku wpis: ,,Bunt inceli już się rozpoczął!". W 2014
roku w Kalifornii 22-letni Elliot Rodger zamordował 6 osób i ranił 14.
Wcześniej za pośrednictwem mediów społecznościowych zadeklarował ,,wojnę
przeciwko kobietom za to, że odmówiły mu seksu".
W 2015 roku Christopher Harper-Mercer pozbawił życia 9 osób. W
pozostawionym manifeście wyraża podziw dla Rodgera i pisze o frustracji,
którą odczuwał jako prawiczek.
Czym jest ,,ruch inceli", który prawdopodobnie zainspirował wszystkich
trzech sprawców do dokonania zbrodni? Słowo ,,incel" to skrót od
,,involuntary celibate", oznaczającego osoby, które chciałyby uprawiać
seks, ale z różnych powodów nie mogą. Sam termin nie jest nowy. Z
początku była to po prostu nazwa wirtualnej społeczności singli,
wymyślona przez jej członkinię, Alanę. Niemal 20 lat później termin ten
przejęła inna społeczność, również swoisty ,,klub samotnych serc" - tyle
że złożony wyłącznie z młodych, sfrustrowanych mężczyzn o wyraźnie
ekstremistycznych tendencjach. Założyli na Reddicie wątek, który szybko
stał się słownym ściekiem. Spływały do niego nienawistne monologi
,,odrzuconych", mrożące krew w żyłach fantazje o zbiorowych gwałtach,
opisy wymyślnych tortur, jakim powinny być poddawane młode, ładne
kobiety, ale też postulaty na temat tego, jak powinna wyglądać idealna
rzeczywistość.
Zgodnie z wizją inceli kobiece ciało nie należy do niej - jest zasobem,
który należy sprawiedliwie rozdysponować. Największą skazą współczesnego
społeczeństwa jest z kolei to, że nieograniczony dostęp do seksu mają
przede wszystkim atrakcyjni mężczyźni. Drugim, większym problemem, jest
niezależność kobiet, które same wybierają sobie partnerów seksualnych.
Cytat z forum inceli: ,,Obecny świat to miejsce kultu kobiet. To
popier***one. Myślą, że są Bóg wie kim - a to po prostu pojemniki na
spermę!". Odrzucany, poniewierany i krzywdzony przez kobiety incel ma
bardzo dokładnie zdefiniowany ideał partnerki: jest młoda, atrakcyjna i
,,niezużyta". Na drodze do znalezienia całkowicie podporządkowanej
dziewicy dopuszczalne jest zaliczanie ,,suk" - czyli tych kobiet, które
miały wcześniej minimum jednego partnera seksualnego. W teorii, bo w
praktyce incele, choć starają się podejść ,,suki", rzadko odnoszą
sukcesy, co jeszcze bardziej pogłębia w ich przypadku poczucie krzywdy i
nienawiść. Incele mają swój żargon: ,,biały rycerz" to
mężczyzna-nieudacznik, szanujący kobiety i podporządkowany ich
potrzebom; ,,niebieska pigułka" to system przekonań wpojonych przez
społeczeństwo i z gruntu fałszywych (chodzi o feminizm i równość płci);
,,czerwona pigułka" - czyli ta, którą przyjął Neo, by wyjść z matrixa i
dojrzeć prawdę - oznacza ,,to, jak jest naprawdę", czyli zakopany głęboko
pod poprawnością polityczną system, usytuowany gdzieś pomiędzy starym,
dobrym patriarchatem a koszmarem z ,,Opowieści podręcznej", o którym
uporczywie fantazjują incele.
Pomijając aspekty moralne, nie ma w tym krzty logiki - jak słusznie
zauważa pisząca o tym zjawisku dziennikarka ,,The Guardian" Zoe Williams.
Incele fantazjują o rozwiązłości i jednocześnie ją potępiają. Nienawidzą
kobiet i mają na ich punkcie kompletną fiksację. Deklarują wsparcie dla
członków grupy - po czym przyklaskują użytkownikowi, który obwieszcza,
że zamierza popełnić samobójstwo. Ilu jest wśród nich autentycznych
wyznawców tego ruchu, a ilu to zwykłe trolle, które wyczuły w ideologii
inceli idealny grunt do prowokacji? Trudno stwierdzić, lecz badający ten
temat redaktor The Guardian ostrzega, że zaczyna to przybierać
niepokojące rozmiary. Społeczność inceli szacuje się na ponad 40 tysięcy
osób różnych narodowości. Wątku na Reddicie już nie ma - został
zbanowany - ale jego użytkownicy szybko pozakładali platformy
komunikacji w innych miejscach.
W polskim internecie nie ma na szczęście odpowiednika ,,incel movement".
Pojawiają się jednak pewne bańki społecznościowe, w których frustracja
młodych mężczyzn znajduje ujście - w mniej lub bardziej niepokojący
sposób. Na Wykopie pod hashtagami #stuleja (przypadłość oznaczająca
zwężenie ujścia napletka, a w znaczeniu slangowym: mało atrakcyjny
chłopak, bez sukcesów w kontaktach z kobietami) i #przegryw użytkownicy
wylewają swoje żale i opisują seksualne niepowodzenia, ale bez fiksacji
na rzekomych przewinach kobiet.

Znacznie mniej przypadkowa i lepiej zorganizowana jest strona
redpillersi.pl. Nie wiadomo, jak duża jest skupiona wokół niej
społeczność - sam fanpage na Facebooku obserwuje prawie 1400 osób. Za
przedsięwzięciem stoi prawdopodobnie jeden człowiek, który przedstawia
się jako domorosły psycholog-amator, ekspert w zakresie relacji
damsko-męskich, myśliciel i - uwaga, to zabrzmi znajomo - dyspozytor
jedynej słusznej prawdy, czyli tytułowej czerwonej pigułki. Produkuje on
liczne, bardzo długie artykuły, w których mieszają się
pseudo-intelektualne uniesienia, anty-naukowy bełkot, szkodliwe i
mizoginistyczne bzdury oraz pojedyncze przebłyski trafnych diagnoz i
obserwacji - które jednak giną w potoku nielogiczności. Autor słusznie
zwraca uwagę na pogubienie młodych mężczyzn w obecnej rzeczywistości,
odczuwaną przez nich presję i wstyd, rosnące oczekiwania kobiet i
problemy w komunikacji w związku. Jego recepta na poprawę tej sytuacji
to już jednak ,,incel w wersji soft". Raczej niemożliwy do trwałego
zbanowania, bo autor bardzo się pilnuje - przykładowo, pisząc o przemocy
domowej, forsuje tezę, że kobiety są agresorkami znacznie częściej niż
sugeruje to mainstremowy przekaz, ale jednocześnie gorliwie zaznacza,
cytując Jezusa, że wspiera ofiary i potępia przemoc w każdym przypadku.
To, co niebezpiecznie zbliża ,,redpillersów" do ruchu inceli, to
niepokojąca fiksacja autora strony i szukających u niego porad
czytelników na punkcie kobiet właśnie. To też przykład na ich kulejącą
logikę: oskarżają kobiety o narcyzm, krytykują kobieco-centryczne
społeczeństwo, ale sami nijak nie mogą się od kobiet uwolnić. ,,Jędza",
czyli wykreowana figura współczesnej, wymagającej, marudnej dziewczyny,
która stawia przed facetem nierealistyczne wymagania (po czym zostawia
go dla kogoś bogatszego) to przedmiot uporczywych analiz autora, który z
pasją rozkłada ją na czynniki pierwsze, analizuje, krytykuje -
zapominając o takich drobiazgach jak dowody (inne niż zasłyszane
anegdoty), statystyki (z miarodajnych źródeł) i podstawowa wiedza
psychologiczna.
Byłoby to wszystko dość zabawne - ot, kolejny dziwak w internecie
publikuje to, co mu ślina przynosi na język - gdyby nie pewne
,,incelo-podobne" stwierdzenia. Na przykład: ,,Jeżeli kobieta chce
uprawiać seks z wieloma mężczyznami to jej sprawa. (...) Absurdem jest
narzucanie komuś, aby akceptował takie zachowanie kobiet. Dlaczego ktoś
mi każe akceptować coś co wzbudza we mnie obrzydzenie?"; albo: ,,Jeśli
kobieta będzie miała okazje i nie będą wyciągnięte konsekwencje to
będzie manipulowała, stosowała przemoc psychiczną, będzie wykazywała się
przywarami socjopaty"; ,,Uległa kobieta da ci dobry związek".
Incelo-podobny jest też słownik pojęć związanych z The Red Pill. Jest
tam oczywiście ,,samiec beta" - uciskany przez feminizm pantoflarz,
pozbawiony szacunku, który musi bez przerwy błagać o seks i
,,przekupywać" kobiety, by zechciały z nim sypiać.
Wyłania się z tego wszystkiego smutny obraz głęboko zaburzonego
człowieka - który jednak powoli i konsekwentnie buduje pewną internetową
wspólnotę. Warto się jej przyglądać i ją monitorować - na wszelki
wypadek. Jak pokazuje przykład inceli, to, co jednego dnia jest
dziwaczną niszą, następnego może kogoś sprowokować do działań ,,w realu".

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/,,kobieta
-to-pojemnik-na-spermę"/ar-AAxM6XU?ocid=spartandhp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2018-05-25 18:56:42

Temat: Re: Pojebani mężczyźni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> (...)Jak pokazuje przykład inceli, to, co jednego dnia jest
> dziwaczną niszą, następnego może kogoś sprowokować do działań ,,w realu".
>

Dokładnie tak było z feministkami i pedałami.

Najcudowniejsze jest, że oni chcą ,,kobiet niezużytych".
Znaczy - normalni mężczyźni powinni się wyrzec wszelkich kontaktów
seksualnych z kobietami na rzecz inceli.
Znaczy - ci normalni i atrakcyjni dla inceli mają stać się aseksualni, mają
przestać wielbić i szanować kobiety i natentychmiast dostarczyć je (z ich
zgodą lub bez) incelom, żeby ,, napełnianie naczyń" mogło wreszcie dojść do
skutku.
Znaczy - normalni faceci mają bez walki oddać/sprezentować i oczywiście
jeszcze dostarczyć darmowym transportem aktualne/potencjalne swoje kobiety
incelom, tym samym dobrowolnie oddając incelom wyłączność na przekazanie
popieprzonych genów incelskiemu potomstwu...
Hmmmm.
Dobre ?

A kto za to wszystko zapłaci?
A, no tak! Normalni faceci!
LOL

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2018-05-25 19:16:48

Temat: Re: Pojebani mężczyźni
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-25 o 17:56, XL pisze:
> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>> (...)Jak pokazuje przykład inceli, to, co jednego dnia jest
>> dziwaczną niszą, następnego może kogoś sprowokować do działań ,,w realu".
>>
>
> Dokładnie tak było z feministkami i pedałami.

Nie. Dokładnie tak nie było z feministkami i pedałami.
Znowu bredzisz od rzeczy.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2018-05-25 21:09:13

Temat: Re: Pojebani mężczyźni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>> (...)Jak pokazuje przykład inceli, to, co jednego dnia jest
>> dziwaczną niszą, następnego może kogoś sprowokować do działań ,,w realu".
>>
>
> Dokładnie tak było z feministkami i pedałami.

... i ich ,,ruchem" ?

>
> Najcudowniejsze jest, że oni chcą ,,kobiet niezużytych".
> Znaczy - normalni mężczyźni powinni się wyrzec wszelkich kontaktów
> seksualnych z kobietami na rzecz inceli.
> Znaczy - ci normalni i atrakcyjni dla inceli mają stać się aseksualni, mają
> przestać wielbić i szanować kobiety i natentychmiast dostarczyć je (z ich
> zgodą lub bez) incelom, żeby ,, napełnianie naczyń" mogło wreszcie dojść do
> skutku.

Może nawet powinni usłużnie ,,potrzymać panu"...

> Znaczy - normalni faceci mają bez walki oddać/sprezentować i oczywiście
> jeszcze dostarczyć darmowym transportem aktualne/potencjalne swoje kobiety
> incelom, tym samym dobrowolnie oddając incelom wyłączność na przekazanie
> popieprzonych genów incelskiemu potomstwu...

Znaczy - incele wszystkich pozostałych męskich osobników gatunku ludzkiego
widzą jako... inceli.
No tak, przecież nie mogą widzieć ich inaczej, sami będąc incelami i nie
mogąc choćby na chwilę wczuć się w osobowość normalnego faceta - ryby też
się pewnie dziwią wędkarzom, że ci nie uciekają na ich widok.
LOL, ale jazda ?

> Hmmmm.
> Dobre ?
>
> A kto za to wszystko zapłaci?
> A, no tak! Normalni faceci!
> LOL
>

LOL

--
XL