| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-16 21:57:26
Temat: Pokłon składam ...... ten, któremu składam ...
Bujając się Korneliowymi szlakami, badając, "co autor ma na myśli" ...
" Ale myślę, że poezja bardziej się wam przyda. Albowiem wiedza o
przyszłości czyni was na przemian zalęknionymi i zadowolonymi z siebie. A
poezja ukształtuje wasze dusze tak, że każdej przyszłości stawicie czoła
dzielnie, mądrze i szlachetnie, że nie będziecie potrzebować wiedzy o
przyszłości , że każda przyszłość stanie się wam drogą ku wielkości, jeśli
macie w sobie wielkość. Czy zdołam was nauczyć, żebyście widzieli w sobie
to, co zobaczył wielki Gray:
Serce niebiańskim brzemienne płomieniem;
Dłonie, które by mogły dzierżyć ster mocarstwa,
Martwą lirę ożywić jednym strun trąceniem?
Z dala od ciżb, którymi waśń obłędna miota,
Ustrzegli się manowców nieoględnych marzeń
I szli chłodną doliną żywota,
Szlakiem bezgłośnych dążeń i codziennych zdarzeń. (Elegia)
"
Orson Scott Card "Uczeń Alvin"
http://www.gavagai.pl/words/card.php
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-16 22:26:44
Temat: Re: Pokłon składam ...
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpt097$po6$1@news.onet.pl.................
jezuuuu a może coś mniej uduchowionego, coś z szarej rzeczywistości ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-17 06:10:58
Temat: Re: Pokłon składam ...
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpt097$po6$1@news.onet.pl...
> ... ten, któremu składam ...
>
> Bujając się Korneliowymi szlakami, badając, "co autor ma na myśli" ...
>
> " Ale myślę, że poezja bardziej się wam przyda. Albowiem wiedza o
> przyszłości czyni was na przemian zalęknionymi i zadowolonymi z siebie. A
> poezja ukształtuje wasze dusze tak, że każdej przyszłości stawicie czoła
> dzielnie, mądrze i szlachetnie, że nie będziecie potrzebować wiedzy o
> przyszłości , że każda przyszłość stanie się wam drogą ku wielkości, jeśli
> macie w sobie wielkość. Czy zdołam was nauczyć, żebyście widzieli w sobie
> to, co zobaczył wielki Gray:
>
> Serce niebiańskim brzemienne płomieniem;
> Dłonie, które by mogły dzierżyć ster mocarstwa,
> Martwą lirę ożywić jednym strun trąceniem?
>
> Z dala od ciżb, którymi waśń obłędna miota,
> Ustrzegli się manowców nieoględnych marzeń
> I szli chłodną doliną żywota,
> Szlakiem bezgłośnych dążeń i codziennych zdarzeń. (Elegia)
> "
>
> Orson Scott Card "Uczeń Alvin"
>
Że co? :-)
--
Pozdrawiam serdecznie,
Ogryzek
(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |