« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-27 09:34:19
Temat: Polski koszykJak myslicie, co wlozyc do polskiego koszyka, tak by byl udanym
prezentem? Nie chcialbym przesadzac i zazenowac moich sasiadow.
Wolalbym wybrac cos ze "zlotego srodka", tak by wygladalo to na wyraz
wdziecznosci ale nie wygladalo na: "no to jestesmy kwita". Musze takich
koszykow zrobic sztuki trzy, bo to rodzinna firma pokoleniowa i
wszystkie trzy rodziny zawsze mi pomagaja. Tylko jedna ma male dzieci.
Sa raczej malo pijacy z wyjatkiem szefa-seniora. Raczej nie moga to byc
rzeczy swieze i nietrwale.
Umyslilem sobie, ze kupie po jednej malej wodce, po 2-3 piwka, moze
jakis miod pitny. Na pewno bedzie kindziuk z okolic Bialegostoku.
Niestety nazwy firmy nie pamietam. Ciekaw jestem czy sa takie pakowane
krakowskie suche po 250-300g ? Najchetniej kupowalbym wlasnie takie
produkty ale po tych wszystkich aferach z miesem... Mysle tez ze warto
kupic kilka oscypkow. Slodycze? Byle nie ptasie mleczko, za ktorym
rzekomo Niemcy przepadaja i tonami z Polski wywoza. Czy mozna kupic w
cos polskiego slodkiego w klasie Lindt czy Gubor? Wedlem czesto sie
rozczarowalem ale szczerze mowiac dawno juz nic nie jadlem.
Bede wdzieczny za wszystkie rady i propozycje.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-27 09:53:38
Temat: Re: Polski koszykUżytkownik Ireneusz P. Zablocki napisał:
> Bede wdzieczny za wszystkie rady i propozycje.
Miody pitne, dwójniak lub póltorak, w kamionce. Toruńskie pierniki, jest
duży wybór i ładnie pakowane, porównają sobie z norymberskimi. Jakis
miód-miód, dobry gatunkowo i z dobrej pasieki, albo sklepu/stoiska
firmowego z Kamiannej, ładnie zapakowany. Wianek suszonych prawdziwków.
Słoiczek marynowanych rydzów.
--
pa, Basiabjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-27 10:22:10
Temat: Re: Polski koszyk
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci
> Slodycze? Byle nie ptasie mleczko, za ktorym
> rzekomo Niemcy przepadaja i tonami z Polski wywoza. Czy mozna kupic w
> cos polskiego slodkiego w klasie Lindt czy Gubor?
Niesmiertelny a nadal bardzo dobry torcik wedlowski?
Sa doskonale moim zdaniem czekolady Wedla z serii Maestria - lindto-podobne,
cienkie, duze kwadraciki, smaczne.
Krakowskie suche widzialam w sklepach takie 20 centymetrowe mniej wiecej,
nie wiem ile to kosztuje. Poszukaj "kielbasy lesnej" - troche wieksza od
kabanosa, bardzo intensywny smak, wedzona, rewelacyjna.
Basia slusznie mówi o marynowanych grzybkach - ja bym kupila ladne nieduze
prawdziwki. Na pólnocy Polski sa pysznosciowe z firmy z Borów Tucholskich,
nie wiem czy tam gdzie Ty mieszkasz takowe dostaniesz.
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-27 10:34:14
Temat: Re: Polski koszykBasiaBjk schrieb:
>
> Miody pitne, dwójniak lub póltorak, w kamionce. Toruńskie pierniki, jest
> duży wybór i ładnie pakowane, porównają sobie z norymberskimi. Jakis
> miód-miód, dobry gatunkowo i z dobrej pasieki, albo sklepu/stoiska
> firmowego z Kamiannej, ładnie zapakowany. Wianek suszonych prawdziwków.
> Słoiczek marynowanych rydzów.
Prawdziwki dostane od mojej Mamy. Cale szczescie chetnie i bez obawy
konsumuja grzyby. Pierniki beda w sam raz bo i tutaj juz sie pojawily.
Miod bedzie tez super, bo co jakis czas bombarduje ich konfiturami i
galaretkami, wiec bedzie jakies urozmaicenie. Nie wiem jak z rydzami,
gdyz Niemcy marynuja na bardzo slodko ale zaryzykowac pewnie warto.
Dziekuje. Zaraz sobie zapisze.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-27 10:34:21
Temat: Re: Polski koszykMagdalena W. schrieb:
>
> Niesmiertelny a nadal bardzo dobry torcik wedlowski?
> Sa doskonale moim zdaniem czekolady Wedla z serii Maestria - lindto-podobne,
> cienkie, duze kwadraciki, smaczne.
Slowem, bylem z tych, co to cudze chwala a swego nie znaja. Wciagam na
liste.
> Krakowskie suche widzialam w sklepach takie 20 centymetrowe mniej wiecej,
> nie wiem ile to kosztuje. Poszukaj "kielbasy lesnej" - troche wieksza od
> kabanosa, bardzo intensywny smak, wedzona, rewelacyjna.
Ta "Lesna" sobie kupie skoro tak chwalisz. I ewentualnie im odstapie.
> Basia slusznie mówi o marynowanych grzybkach - ja bym kupila ladne nieduze
> prawdziwki. Na pólnocy Polski sa pysznosciowe z firmy z Borów Tucholskich,
> nie wiem czy tam gdzie Ty mieszkasz takowe dostaniesz.
>
Pewnie jak wejde do jakiegos hipermarketu, to znajde to co w calej
Polsce sprzedaja. Zaraz sobie zapisze, bo u mnie w domu ostatnio malo
sie marynuje a wiecej suszy.
> Pozdrawiam
> Magdalena
>
Wielkie dzieki. Dwie odpowiedzi i juz zaczynam moje koszyki widziec.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-27 10:36:45
Temat: Re: Polski koszykMagdalena W. napisał(a):
> Niesmiertelny a nadal bardzo dobry torcik wedlowski?
Mam mieszane uczucia co do ww torcika. Jakims cudem nie mialam okazji
nigdy go sprobowac. Po raz pierwszy jadlam calkiem niedawno i, owszem,
niezly, ale jakby nie bylo jest to tylko wafelek w czekoladzie.
Princessa chocby jest rownie dobra. Caly urok polega na wygladzie i
recznym napisie, no i moze jakims sentymencie.
> Krakowskie suche widzialam w sklepach takie 20 centymetrowe mniej wiecej,
Pewnie Krakusa, ale to wlasnie tych kielbas dotyczyla niedawna afera.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-27 10:49:05
Temat: Re: Polski koszykogórki kiszone, smalec z ziolami i jablkiem i razowy chleb na zakwasie?
Tylko ze kiepsko z trwaloscia tego drugiego i trzeciego... a pierwsze tylko
domowej roboty (i dugie tez...)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-27 10:58:28
Temat: Re: Polski koszykBasia schrieb:
> ogórki kiszone, smalec z ziolami i jablkiem i razowy chleb na zakwasie?
> Tylko ze kiepsko z trwaloscia tego drugiego i trzeciego... a pierwsze tylko
> domowej roboty (i dugie tez...)
>
> pozdrawiam
> Basia
>
U mnie na wsi juz nikt chleba nie piecze. Musialbym gdzies po drodze
kupic w jakiejs wiejskiej piekarni i tego samego dnia podarowac. Czesto
jak wracam sie do Westfalii to zajezdzam do Swidnicy a tam kolo rynku
jest tak mala piekarnia gdzie bulki maja swoja wage i jest tez "Wiejski
chleb". Ogorki kiszone jem albo sam albo z mlodszym synkiem. Starszy nie
wdal sie w ojca.
Dziekuje,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-27 11:01:30
Temat: Re: Polski koszykOn Tue, 27 Sep 2005 11:34:19 +0200, "Ireneusz P. Zablocki"
<i...@t...de> wrote:
>Umyslilem sobie, ze kupie po jednej malej wodce, po 2-3 piwka, moze
Może polską specjalność czyli żubrówkę?
>jakis miod pitny. Na pewno bedzie kindziuk z okolic Bialegostoku.
Miód pitny jak najbardziej -są takie półtoraki czy dwójniaki w
ozdobnych butelkach z oplotem czy w kamionce.
>Niestety nazwy firmy nie pamietam. Ciekaw jestem czy sa takie pakowane
>krakowskie suche po 250-300g ? Najchetniej kupowalbym wlasnie takie
>produkty ale po tych wszystkich aferach z miesem... Mysle tez ze warto
>kupic kilka oscypkow. Slodycze? Byle nie ptasie mleczko, za ktorym
>rzekomo Niemcy przepadaja i tonami z Polski wywoza. Czy mozna kupic w
>cos polskiego slodkiego w klasie Lindt czy Gubor? Wedlem czesto sie
>rozczarowalem ale szczerze mowiac dawno juz nic nie jadlem.
>Bede wdzieczny za wszystkie rady i propozycje.
Może pierniki toruńskie? Może dobre śliwki w czekoladzie? Może sękacz?
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-27 11:56:52
Temat: Re: Polski koszykMaciek 'Babcia' Dobosz schrieb:
>
> Może polską specjalność czyli żubrówkę?
>
To akurat, Macku, bez problemu mozna kupic w Niemczech i jest to chyba
najbardziej znany i lubiany trunek z Polski. Bede szukal niewielkich
butelek. Szkoda, ze nie ma juz malych Chopinow. Te byly zawsze mile
widziane. Malo obdarowani prosili o wiecej.
>
> Miód pitny jak najbardziej -są takie półtoraki czy dwójniaki w
> ozdobnych butelkach z oplotem czy w kamionce.
>
To na pewno zrobi wrazenie i bedzie czyms nowym i wyjatkowym.
>
> Może pierniki toruńskie? Może dobre śliwki w czekoladzie? Może sękacz?
>
> Zdrówko
>
Sekacz odpada, bo to nic innego niz Baumkuchen. Chyba, ze dostalbym cos
recznie robionego gdzie mozna by bylo smak prawdziwego jaja wyczuc.
Sliwki w czekoladzie? Jakie sa dobre? Sporo pewnie zalezy od jakosci
czekolady. Pierniki torunskie juz sa na liscie.
Dziekuje,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |