| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-21 21:35:16
Temat: Pomidory w pięciu smakach:)Witam
Dostałem trochę pomidorów które już są po operacji ściągnięcia skóry i
wycięcia środków, gotują się na małym gazie w dużym garnku:)
Moje pytania brzmią jeśli można:)
Jaką konsystencję można w ten sposób gotując, osiągnąć?
Czy taki gęsty sok, można przed włożeniem do słoika popieścić oregano?
Jakie trzeba dodawać zioła, przyprawy itd... aby osiągnąć inny lecz równie
smaczny smak:)?
Czy dodanie czosnku spowoduje że to będzie zjadliwe?
Mam też kilogram małych czerwonych fajnie ostrych papryczek, które też bym
tam chętnie dodał.
Nadmieniam że nie odważe się zmieszać tego wszystkiego razem, bez Waszej
porady. Coś ostatnio więcej gotuję i różne pomysły człekowi do łba
przychodzą...:)
Pozdrawiam
mleczarz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-21 21:51:20
Temat: Re: Pomidory w pięciu smakach:)Nie dodałem że to są pomidory znane mi ze zwykłego warzywniaka i nie są to
"malinówki". Mają dość dużo soku. Zastanawiam się, czy jakby zmieszać te
pomidory razem z "malinówkami" (które bym dokupił) czy nie poprawiłoby to
smaku całości co z założenia ma być jakimś tam dodatkiem do dań a nie
typowym przecierem. Na koniec zapytam jeszcze czy taki sok z dodatkiem
wypestkowanego arbuza i jeszcze jakiegoś warzywka lub przyprawy byłby
zjadliwy:)? Pewnie nasunie mi się jeszcze więcej pomysłów, ale już nie będę
zanudzał - jeśli nie będzie sugestii to zrobię wszystkiego po trochu i potem
napisze o wynikach:)
Sorry za te wypracowania;)
mleczarz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-22 08:27:15
Temat: Re: Pomidory w pięciu smakach:)Dnia *2003-07-21 23:35*, Użytkownik *mleczarz* siedząc i dłubiąc w
klawiaturze napisał :
> Witam
> Dostałem trochę pomidorów które już są po operacji ściągnięcia skóry i
> wycięcia środków, gotują się na małym gazie w dużym garnku:)
> Moje pytania brzmią jeśli można:)
> Jaką konsystencję można w ten sposób gotując, osiągnąć?
> Czy taki gęsty sok, można przed włożeniem do słoika popieścić oregano?
> Jakie trzeba dodawać zioła, przyprawy itd... aby osiągnąć inny lecz równie
> smaczny smak:)?
> Czy dodanie czosnku spowoduje że to będzie zjadliwe?
> Mam też kilogram małych czerwonych fajnie ostrych papryczek, które też bym
> tam chętnie dodał.
> Nadmieniam że nie odważe się zmieszać tego wszystkiego razem, bez Waszej
> porady. Coś ostatnio więcej gotuję i różne pomysły człekowi do łba
> przychodzą...:)
No więc tak:
Kiedyś w domu robiliśmy coś takiego: pomidory, pokrojone w cwiartki,
przepuszczone przez sokownik (taki parowy), było to po to żeby
zmniejszyć ilość wody w pomidorach, i doprowadzićje do odpowiedniej
konsystencji.
Taką papkę po wyjęciu z sokownika, przecierało się przez sitko(i to była
najgorsza część roboty).
Gootowy przecier wlewamy do gara. dodajemy do tego pokrojoną w kawałki /
paski / lub jak kto lubi papryke, dodatemy zeszkloną na oliwie cebulke,
dosypujemy cukru, soli, piprzu i innych ostroości wg uznania.
Gotujemy tak długo aż przecier przejdzie smakiem papryki a ta zrobi sie
niechrupiąca. Do słoików i pasteryzujemy.
U nas w domu na nasze potrzeby mówiliśmy na to keczup ;-))
Ale to naprawde znacznie lepsze niż taki kupny.
Nadaje sie jako dodatek do wędlin na ciepło, sosów itp
Np genialnie sprawdza się przy robieniu zapiekanek - wystarczy dodać
takisłoiczek wrzucic - smak super. Polecam.
--
"Kobieta wybaczy ci wszystko oprócz jednego: tego, że jej nie kochasz."
(Alfred Musset)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |