Data: 2001-02-21 09:43:09
Temat: Pomocy!
Od: "Mateusz Kierepka" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Szanowni Panstwo, pisze w sprawie Juliusza Widery. Jest on osoba która
samotnie walczy w swojej sprawie. Od jakiegos czasu próbuje on znalezc pomoc
w mediach (bezskutecznie).
Pisze tu na grupe bo dowiedzialem sie, ze czesto pojawia sie tu jeden
Redaktorów Rzeczypospolitej.
Jezeli jest tu ktos kto móglby pomóc Juliuszowi, bardzo o to prosze.
Ponizej ostatni list Juliusza:
"Witam !
Jak do tej pory nie odpowiedzial nikt z mediow .Dziekuje za pomoc i starania
w zdobyciu dostepu do nich .
Przepraszam za nie moznosc odpisywania na nadchodzaca korespondencje
w natychmiastowym trybie .
Czasem z powodu nasilenia choroby jestem ,(moje okreslenie ) wylaczony
z obiegu .
Powracajac do udzialu spec sluzb . potwierdzam fakt takiej wypowiedzi
na sali Sadu w Gdansku w 1994r przez Oficerow prawnikow ,reprezentujacych
Marynarke Wojenna i Straz Graniczna.
Nadto w kilku dokumentach pisemnych zawarte sa sformuowania tych
prawnikow potwierdzajace ich prawdomownosc w tym zakresie,w tym
poslugiwanie sie danymi mojej osoby ( stanu zdrowia) nie bedacych w
materiale akt sprawy .Stanowiacych tajemnice lekarska .
W pismach skierowanych do Zwierzchnika Sil Zbrojnych Pana Prezydenta RP
podnosilem ta kwestie , w sposob szczery i jawny tak wiec nie jest to
konfabulacja i podawanie nieprawdy.
Odnosnie kwestji iz sprawa nadaje sie na ksiazke -
- W Naczelnej Prokuratuze Wojskowej pewien Pan prokurator w stopniu
chyba pulkownika ,powiedzial mi iz to co wowczas przeszedlem nadaje sie na
ksiazke , tylko kto mi ja wyda ? dziwny zbieg okolicznosci , przepraszam za
takie polaczenie wypowiedzi.
Moja sprawa jest malo tuzinkowa jak i malo "popularna" jest jednak szczerze
i adekwatnie przedstawiana przez moja osobe , nawet zbyt powsciagliwie
Zdaje sobie sprawe z kim tocze spor sadowy , jakimi mozliwosciami dysponuje
moj "przeciwnik" jak i jakiego rodzaju konsekwencje bym ponosil podajac
publicznie czy na sali Sadowej klamstwa .
Nie wspominalem o poczynaniach pewnych lekarzy wojskowych , nie majacych nic
wspolnego z leczeniem i ratowaniem zycia .
Nie wspominalem o poczynaniach ( a raczej zaniechaniu dzialania) przez
prokurature wojskowa we Wroclawiu . Nie wspominalem o rozmowach jakie
przeprowadzili czlonkowie mojej rodziny z wowczas bedacym Zastepca Dowodcy
Marynarki Wojennej Panem W.
Tak wiec jak na osobe troche chora , po malych przejsciach zachowuje sie
mniemam ( nie wiem czy slusznie) w sposob rozsadny .
Prowadzac sprawe sam bez pomocy prawnej adwokata (od dosc dlugiego czasu) ,
majac takiego przeciwnika procesowego i takie a nie inne stanowisko
wymiaru sprawiedliwosci i Sadownictwa.
Przepraszam za obszernosc wypowiedzi i nie najlepszy styl gramatyczny .
Pozdrawiam i serdecznie dziekuje za zainteresowanie i okazana pomoc
Panu Mateuszowi , jak i wszystkim innym Osobom
W zwiazku z otrzymywaniem nieco "dziwnych" postow na moj adres , prosze
o opatrzenie wiadomosci np listy wojskopolskie , lub podanie danych np.
list juliusz widera lub podobnie .
Pozdrawiam i szczerze dziekuje za okazane zainteresowanie
Juliusz Widera"
Zapraszam na strone http://groups.yahoo.com/group/wojskopolskie/ gdzie
znajduja sie wszystkie listy w tej sprawie. Dzisiaj w dziale pliki znaja sie
dokumenty przeslane przez Juliusza. Bedzie to czesc korespondencji w jego
sprawie z róznymi urzedami.
pozdrawiam serdecznie
Mateusz Kierepka
|