Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-28 22:28:05
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: Filip KK <k...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Marcin napisał:
> Ale ostatnio nie mogę przestać myśleć o słodyczach.
Czyli mowiac jasniej: TWOJ MOZG CHCE SLODYCZY, nie Ty!
Co zrobic aby mozg nie chcial? Mozg musi zapomniec smak slodkiego.
Zmniejszenie ilosci slodyczy tez nic nie da. Bo mozg sobie przypomina
smak i domaga sie wiecej, wiecej i wiecej..... wiecej...... wiecej.......
> Co robić?
Przestac kompletnie jesc slodkie.
A zeby Cie przestalo ssac w zoladku, to musisz ogranicz wegle o wysokim
indeksie.
> Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
A czy ktos Ci powiedzial, ze chrom dziala? Jesli Ci nikt nie powiedzial,
to nie zadziala. :) :) :)
--
Pozdrawiam - Filip
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - ELF EVOLUTION SXR 5W30
caraudio.pagina.nl system-cas.prv.pl leandrini.com
modshows.com tuningbaja.pl 12voltmedia.nl www.moto.gda.pl/amm.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-01-29 12:34:29
Temat: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Marcin" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ludzie pomóżcie. Schudłem bardzo dużo, byłem otyły. To już rok temu. I
wszystko było OK.
Ale ostatnio nie mogę przestać myśleć o słodyczach. Ciągle mi się ich
chce...
Wyrywam się z domu do cukiernii i po kryjomu je jem. Czekoladę zjadam jak
kromkę chleba,
tak od tygodnia juz conajmniej. I codziennie że od jutra koniec i nie mogę.
I mam wrażenie ze juz z 2-3 kg mi przybyło!
Co robić? Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
--
Marcin M. Kucera
b...@p...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-29 13:56:07
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Marcin" <k...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marcin" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43dcb652$1@news.home.net.pl...
> Co robić? Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
ok. widze, ze mamy podobny problem.
wszystko siedzi w Twojej glowie.
musisz calkowicie zerzygnowac ze slodyczy (CALKOWICIE), musisz zapomniec, ze
istnieje cos takiego jak czekolada.
w moim wypadku jest tak, ze jak sprobuje jedna kostke czekolady to psychika
tak mi sie przestawia, ze musze zjesc CALA tabliczke.
w drodze do pracy MUSIALEM kupic sobie jakiegos batonika (to bylo silniejsze
ode mnie).
jak sobie z tym poradzilem?
silna wola... innego wyjscia nie ma. poza tym hektolitry wody mineralnej...
no i niestety (przynajmniej w moim wypadku), calkowita rezygnacja ze
slodyczy (jestem przekonany, ze jakbmy w tym momencie zjadl batonika to
znowu by mi sie cos we lbie przestawilo).
cos za cos.
teraz, po roku nie jedzenia, mam spokoj. nawet jak ktos kolo mnie je cos
slodkiego, to mnie absolutnie nie rusza. dla mnie slodycze nie istnieja.
odrobina silnej woli i tez dasz rade (o ile oczywiscie _chcesz_).
powodzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-29 14:33:48
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Lea" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marcin" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43dcb652$1@news.home.net.pl...
> Ludzie pomóżcie. Schudłem bardzo dużo, byłem otyły. To już rok temu. I
> wszystko było OK.
> Ale ostatnio nie mogę przestać myśleć o słodyczach. Ciągle mi się ich
> chce...
> Wyrywam się z domu do cukiernii i po kryjomu je jem. Czekoladę zjadam jak
> kromkę chleba,
> tak od tygodnia juz conajmniej. I codziennie że od jutra koniec i nie
mogę.
> I mam wrażenie ze juz z 2-3 kg mi przybyło!
>
> Co robić? Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
>
>
> Powinieneś usatbilizować poziom cukru we krwi. Na początek przez co
najmniej dwa tygodnie nie jeść żadnych węglowodanów z wysokim indeksem
gilkemicznym (wszystko z cukrem, pieczywo, makarony, ryż, ziemniaki, owoce
wszystkie, z warzyw marchew i buraki). Po tym okresie możesz włączyć powoli
niektóre produkty jak owoce czy warzywa, ale nieduże ilości, pieczywo tylko
pełnoziarniste lub robione na zakwasie. Produkty z wysokim IG powodują
gwałtowne skoki cukru we krwi, a następnie dochodzi do jego gwałtownego
spadku i właśnie wtedy człowiek odczuwa największą ochotę na słodkie. Przy
ustabilizowanym jego poziomie problem zostaje naprawdę zauważalanie
zmniejszony.
Poza tym silna wola również jest ważna;) no i chrom też może pomóc.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Lea (propagatorka diety south beach)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-31 11:18:43
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Pejti" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> odrobina silnej woli i tez dasz rade (o ile oczywiscie _chcesz_).
tez tak mialem, z dnia na dzien przestalem jesc slodycze, schudlem jakies
15kg cwiczac
teraz znow jestem mocno gruby i wpierdalam (inaczej nie da sie tego
okreslic) zawsze sobie mowie jak juz zjadlem cos slodkiego dzisiaj to
jeszcze sobie docisne czyms innym a od jutra nic ;)
a co jest jutro nie musze mowic :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-19 20:59:43
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "aga" <n...@j...bezdomna.pl> szukaj wiadomości tego autora
Zastąp to inną przyjemnością, dla mnie najlepszą kuracją jest seks, ale
każdy lubi co innego...
hmmmm, czy napisałam coś czego czepi się ktoś inteligentny, z tego co widzę
to wielu tu takich co tylko czekają na okazję napisania czegokolwiek... ale
co tam, świat jest piękny nawet z nimi
Nie miało być na prv, sorry...
Użytkownik "Marcin" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43dcb652$1@news.home.net.pl...
> Ludzie pomóżcie. Schudłem bardzo dużo, byłem otyły. To już rok temu. I
> wszystko było OK.
> Ale ostatnio nie mogę przestać myśleć o słodyczach. Ciągle mi się ich
> chce...
> Wyrywam się z domu do cukiernii i po kryjomu je jem. Czekoladę zjadam jak
> kromkę chleba,
> tak od tygodnia juz conajmniej. I codziennie że od jutra koniec i nie
mogę.
> I mam wrażenie ze juz z 2-3 kg mi przybyło!
>
> Co robić? Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
>
>
> --
> Marcin M. Kucera
> b...@p...pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-19 23:43:19
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: Filip KK <k...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik aga napisał:
> Zastąp to inną przyjemnością, dla mnie najlepszą kuracją jest seks, ale
> każdy lubi co innego...
>
> hmmmm, czy napisałam coś czego czepi się ktoś inteligentny, z tego co widzę
> to wielu tu takich co tylko czekają na okazję napisania czegokolwiek... ale
> co tam, świat jest piękny nawet z nimi
>
> Nie miało być na prv, sorry...
>
Nie ma nic bardziej wkurzajacego niż top-posting:
Odp.: Bo zaburza naturalną kolejność czytania.
Pyt.: Dlaczego?
Odp.: Odpowiadanie na górze listu (top-postowanie).
Pyt.: Co jest najbardziej irytujące w Usenecie?
Nie wspominajac o usuwaniu cytatow...
--
Pozdrawiam - Filip
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - ELF EVOLUTION SXR 5W30
caraudio.pagina.nl system-cas.prv.pl leandrini.com
modshows.com tuningbaja.pl 12voltmedia.nl www.moto.gda.pl/amm.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-26 13:06:45
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Kaśka" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
No cóż jedyna siła w Twojej woli albo zastanów się czy nie pora wybrać się do
lekarza i zrobić badania. Być może brakuje ci jakiś mikroelementów Pozdrawiam
Kaśka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-26 13:15:10
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: p...@v...pl (p...@v...pl) szukaj wiadomości tego autora
Dnia 26-02-2006, nie o godzinie 14:06 +0100, =?ISO-8859-1?Q? Ka=B6ka ?=
napisał(a):
> No cóż jedyna siła w Twojej woli albo zastanów się czy nie pora wybrać się do
> lekarza i zrobić badania. Być może brakuje ci jakiś mikroelementów Pozdrawiam
> Kaśka
>
Najlepsze lekarstwo to Dieta Dr Ewy Dąbrowskiej, która polega na
jedzeniu przez 6 tygodni wyłącznie warzyw i owoców. Najkorzystniej
przeprowadzić taką dietę w okresie letnim, kiedy jest pod dostatkiem
świeżych warzyw, owoców, a na dworze jest ciepło, co powoduje, że nie ma
się takiego dużego zapotrzebowania na kalorie jak w okresie zimowym.
Polecam. Sam stosowałem tę dietę, tylko, że przez okres 2 miesięcy, a
nie 6 tygodni. Schudłem, poprawiła mi się morfologia i wszystkie wyniki,
zginęła opuchlizna na ciele, cholesterol bardzo spadł, cera wypiękniała
itd., jednym słowem: poczułem się odświeżony na ciele i duszy...
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-26 13:18:31
Temat: Re: Pomocy! Uzależnienie od słodyczy...Od: "Aleksandra" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ludzie pomóżcie. Schudłem bardzo dużo, byłem otyły. To już rok temu. I
> wszystko było OK.
> Ale ostatnio nie mogę przestać myśleć o słodyczach. Ciągle mi się ich
> chce...
> Wyrywam się z domu do cukiernii i po kryjomu je jem. Czekoladę zjadam jak
> kromkę chleba,
> tak od tygodnia juz conajmniej. I codziennie że od jutra koniec i nie mogę.
> I mam wrażenie ze juz z 2-3 kg mi przybyło!
>
> Co robić? Próbowałem chrom i mam wrażenie że jeszcze bardziej mi się chce.
>
>
> --
> Marcin M. Kucera
> b...@p...pl
>
> Ja też kiedyś miałam podobny problem. Cały czas miałam ochotę na coś
słodkiego. Każde wyjście z psem na spacer było pretekstem aby pójść do sklepu
i nakupować sobie łakoci. Rodzice , znajomi tylko patrzyli jak rosnę w oczach.
Miałam już dosyć tego gadania. W końcu powiedzialam sobie STOP! Na początku
było ciężko ale dałam radę. Zaczęłam jeść dużo owoców i warzyw. A kiedy mialam
ochotę na coś słodkiego to sięgałam po bakalie, np. rodzynki lub suszone
śliwki. Pozatym zaczęłam dbać o swoją kondycję ruchową. Zaczęłam dużo chodzić
i jeździć na rowerze. Ogólnie schudłam ponad 10 kg i czuję się o wiele lepiej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |