Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-03 00:41:05

Temat: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "Uysy" <n...@m...maila> szukaj wiadomości tego autora

konieczne bedzie na poczatek wprowadzic wszystkich w temat i cala sytuacje.

Jestem z kobieta 2 lata, i na poczatku bylo wszystko fajnie, pozniej jak
zdecydowalismy sie rozpoczac wspolzycie przez krotki okres czasu nie dzialo
sie nic strasznego, poniewaz bylo to dosyc niesmiale i oboje poznawalismy
siebie, troche niezreczne itp... (ale to chyba normalne) po jakims czasie
zaczelismy dochodzic do wniosku ze cos jest nie wporzadku poniewaz moja
partnerka nie mogla osiagnac orgazmu za pomoca penetracji, osiagala go tylko
poprzez milosc francuska. Bylismy u seksuologa i stwierdzil ze to "normalne"
i ze przejdzie... wiec kontynuujemy wspolzycie ale nie przechodzi. Moja
partnerka jest bardzo niesmiala i nie potrafi rozmawiac o swoich problemach
z obawy ze ktos moglby te problemy pozniej obrocic przeciwko niej. Pozniej
dowiedzialem sie od niej (jak przeczytala w gazecie artykuj o masturbacji)
ze juz w przedszkolu zaczela sie masturbowac i w ten sposob potrafi osiagnac
orgazm w 5 minut. Wzioskuje ze przyzwyczaila sie do konkretnego sposobu
stymulowania i "nie umie" teraz podniecac sie gdy sie kochamy. Orgazm (jak
juz wczesniej wspomnialem) osiaga tylko wtedy gdy pieszcze ja jezykiem...
Ale dosc szczegolow bo chyba zchodze z tematu.

Moje pytanie 1: Czy jesli jest tak bardzo przyzwyczajona to czy da sie ja
tego oduczyc, nauczyc spowrotem czerpac przyjemnosc z penetracji?

Poniewaz gdy sie kochamy i nie dochodzi w ten sposob do orgazmu pozniej
czuje sie niezaspokojona. Przez to wszystko rowniez ja zaczolem sie
przejmowac ze robie cos nie tak, czego efektem jest w tym momencie
przedwczesny wytrysk.

Pytanie 2: Czy moja przypadlosc da sie jakos wyleczyc ?
Pytanie 3: Czy seksuolog, psycholog jest w stanie nam pomoc ?

Poniewaz moja partnerka boi sie opowiadac seksuologowi o sobie, poniewaz
twierdzi ze fakt iz sie masturbowala to ujma na honorze i nie chce tego
poprostu opowiadac komus obcemu (nie mamy znajomych psychologow, mysle ze to
nawet byloby gorsze rozwiazanie)

Prosze nie piszcie jesli chcecie pozartowac, to jest dla nas jak najbardziej
powazna sprawa i cala ta frustracja seksualna powoduje ogolna niechec do
wszystkiego, nawet bezsennosc.

Uysy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-03 07:56:28

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

A komu bardziej zależy na tym, żeby ona osiągała orgazm w czasie
stosunku - Tobie, czy jej? Kto w ogóle zainicjował dyskusję
na ten temat - jej czegoś brakowało, czy Ty się upierasz, żeby miała
orgazm podczas stosunku, bo czujesz się niedowartościowany jako
facet? W efekcie oboje wpędzacie się nawzajem w kompleksy
i stresy - kompletnie BEZ SENSU!!!

Prywatnie wydaje mi się, że to nie jest w ogóle problem - kilka lat
spędziłem z kobietą, która zachowywała się podobnie i zawsze było
nam dobrze w łózku, bo ani jej, ani mnie nie przeszkadzało, że tak to
wygląda. Po prostu znaleźliśmy swój sposób na to, żebyśmy oboje
byli zadowoleni. Moim zdaniem nie ma żadnych przepisów jak się
"to" robi, byle znaleźć platformę porozumienia. Między wami raczej
tego brakuje, niż czegokolwiek innego.

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 08:12:14

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uysy wrote:
> Jestem z kobieta 2 lata, i na poczatku bylo wszystko fajnie, pozniej jak
[..]
> partnerka nie mogla osiagnac orgazmu za pomoca penetracji, osiagala go tylko
> poprzez milosc francuska. Bylismy u seksuologa i stwierdzil ze to "normalne"
> [..]

Za wywołanie orgazmu u kobiet odpowiada łechtaczka. Część kobiet nie ma
problemu
z orgazmem podczas stosunku bo mają taką budowę, że do łechtaczki docierają
wystarczające bodźce. Niestety nie wszystkie kobiety takie są.
Dlatego najlepiej podczas stosunku nie zapominać o pieszczeniu łechtaczki
paluszkiem lub wibratorem, a nie będziecie mieli kłopotu z orgazmem.
Praktycznie w każdej pozycji da się to robić, nawet podczas klasycznej.

Przytoczę Ci coś co już kiedyś zamieściłem na grupie pl.soc.seks

Łechtaczka jest narządem umożliwiającym funkcjonowanie mechanizmu kobiecego
orgazmu. Kobieta zazwyczaj osiąga orgazm w wyniku dotykania czy innej formy
stymulacji łechtaczki. Nawet orgazm pojawiający się w następstwie penetracji
pochwy związany jest ze stymulacją łechtaczki. Podczas stosunku skóra warg
sromowych mniejszych i przedsionka pochwy ulega rozciągnięciu i napięciu, a
ponieważ oba te narządy pokrywa wspólna z łechtaczką tkanka łączna, rozciąganie
to stanowi jednocześnie rodzaj masażu łechtaczki, dostarczając bodźców
stymulujących wzrost podniecenia seksualnego, co w konsekwencji prowadzi do
satysfakcji seksualnej.

Możliwość wystąpienia "orgazmu pochwowego" i stopień nasilenia zależą od
sprawności
mięśnia łonowo-guzicznego. Słabe napięcie tego mięśnia to zupełny brak orgazmu.
Średnie to możliwość wystąpienia orgazmu na drodze stymulacji łechtaczki.
Natomiast dobre napięcie to łatwość uzyskania i przeżycia orgazmu pochwowego.
Dobre napięcie mięśnia łonowo-guzicznego można uzyskać poprzez odpowiedni
trening. W trakcie oddawania moczu trzeba starać się, aby przerwać jego
strumień,
tzn. zatrzymać na chwilę jego oddawanie. Skurcz mięśniami krocza, który przerywa
oddawanie moczu, jest właśnie skurczem mięśnia odpowiadającego za możliwość
osiągnięcia orgazmu pochwowego.
Podobnych ruchów mięśniami krocza należy wykonać w ciągu dnia kilkadziesiąt

pozdrawiam
Arek




--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 09:02:00

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "spider" <s...@l...lo.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Elita.pl <b...@e...pl>

> Przytoczę Ci coś co już kiedyś zamieściłem na grupie pl.soc.seks

No ale nie przy jedzeniu takie teksty :-P


--
spider (wrazliwy czytelnik grupy pl.sci.psychologia).
s...@l...lo.pl









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 09:34:56

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Ja wiedziałam, że tak będzie!
:D

Jedno pytanko: skoro

> Kobieta zazwyczaj osiąga orgazm w wyniku dotykania czy innej formy
> stymulacji łechtaczki.

to w wyniku czego "niezazwyczaj" osiąga owa kobieta orgazm? Bo kiedyś długo,
zawile i nieprzekonująco tłumaczyłeś mi, że wszelkie kobiece orgazmy wynikają
ze stymulacji łechtaczki. Nie chcę do tego wracać, chodzi mi "jedynie" o
to "niezazwyczaj".

Pozdrawiam
kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 13:15:02

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

o...@p...onet.pl wrote:
> to w wyniku czego "niezazwyczaj" osiąga owa kobieta orgazm? Bo kiedyś długo,
> zawile i nieprzekonująco tłumaczyłeś mi, że wszelkie kobiece orgazmy wynikają
> ze stymulacji łechtaczki. Nie chcę do tego wracać, chodzi mi "jedynie" o
> to "niezazwyczaj".

Te "niezazwyczajne osiągnięcia" to przypadki orgazmu osiągniętego przez
pieszczotę innych miejsc ciała - np. piersi, karku, dłoni - przez
wyobrażania, lub w inny sposób, na podłożu ogromnego poziomu podniecenia
seksualnego/erotycznego.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-03 16:25:44

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elita.pl"
> Dlatego najlepiej podczas stosunku nie zapominać o pieszczeniu łechtaczki
> paluszkiem lub wibratorem, a nie będziecie mieli kłopotu z orgazmem.

[cut...]
Już wiadomo kto jest doktorem sztuki kochania ;) wszelkie wątpliwości
rozwiąże w mig!!! ups chciałoby się dodać, jak za dotknięciem.
Z psychologicznego punktu widzenia należy zastanowić się skąd wynika
frustracja tego pana, bo mniemam, że nie z powodu niewiedzy o technikach
miłosnych :)

Masoneczka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-04 04:10:40

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "Uysy" <n...@m...maila> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ani10s$30i$1@news.onet.pl...
> Z psychologicznego punktu widzenia należy zastanowić się skąd wynika
> frustracja tego pana, bo mniemam, że nie z powodu niewiedzy o technikach
> miłosnych :)
>
> Masoneczka

zfrusrtowane sa obie strony, moja partnerka przejmuje sie faktem ze
uprawiajac masturbacje nie potrafi teraz "normalnie" osiagnac orgazmu, a
mnie stresuje to ze widze to jej niezadowolenie, (a w koncu jestem facetem)
i chcialbym widziec jak sprawiam jej przyjemnosc (taka moja natura). Tym
czasem nie mam poczucia ze zapewnilem rozkosz mojej ukochanej osobie. Czasem
juz probowalem nie zwracac na to uwagi (nie przejmowac sie tym) ale to chyba
za gleboko we mnie siedzi.
Technika stymulacji lechtaczki podczas stosunku tez sie nie sprawdza

P.S.
przyszedl mi go glowy pomysl ze moze gdybym zachecil partnerke do
masturbowania sie podczas stosunku, a potem stopniowo bysmy zaprzestawali
tych praktyk to moze by to w czyms pomoglo. Ale zaraz potem pomyslalem ze to
dalej by ja utwierdzalo w tym "przyzwyczajeniu" albo z uwagi na fakt ze
naprawde sie tego bardzo wstydzi popadla by w jakas nerwice albo jeszcze cos
gorszego.

co o tym myslicie ?

P.S 2
i tak pojdziemy do seksuologa, ale chcialbym uslyszec wasze opinie. Moze
dojde z partnerka do jakichs bardziej konstruktywnych wnioskow

Uysy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-04 06:43:58

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> zfrusrtowane sa obie strony, moja partnerka przejmuje sie faktem ze
> uprawiajac masturbacje nie potrafi teraz "normalnie" osiagnac orgazmu,

Ona osiąga orgazm jak najbardziej normalnie. Nie ma sie czym przejmować.

> mnie stresuje to ze widze to jej niezadowolenie, (a w koncu jestem
facetem)
> i chcialbym widziec jak sprawiam jej przyjemnosc (taka moja natura).

No to spraw jej przyjemność. Nie umiesz inaczej, jak wkładając do cipki?

> czasem nie mam poczucia ze zapewnilem rozkosz mojej ukochanej osobie.

To znaczy, że jesteś nieudolnym kochankiem. I to nie dlatego, że nie możesz
zapewnić jej orgazmu podczas stosunku, tylko dlatego, że nie umiesz się
dostosować do jej wymagań.

> Technika stymulacji lechtaczki podczas stosunku tez sie nie sprawdza

To sie prawie nigdy nie sprawdza. Elita.pl chyba wszystkie swoje rady
wyczytał w jakimś tanim pornosie.

>
> przyszedl mi go glowy pomysl ze moze gdybym zachecil partnerke do
> masturbowania sie podczas stosunku, a potem stopniowo bysmy zaprzestawali
> tych praktyk to moze by to w czyms pomoglo.

O Jezu, człowieku, po jaką cholerę tak się uparliście na ten orgazm
w czasie stosunku!!? Jak już tak koniecznie musicie to miec, to może
lepiej popieść ją porządnie, niech się podnieci na maksa, a przed samym
jej szczytowaniem spróbuj w nią wejść. Poświęć trochę czasu na grę
miłosną i znajdź czułe punkty na ciele swojej kobiety, poznaj porządnie
jej "mapę", naucz się ją stymulować w taki sposób, zeby po jednym
dotknięciu oczka jej maślane się robiły i zobaczysz o ile będzie łatwiej ;)

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-04 18:30:13

Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Uysy naskrobał:

Pozniej dowiedzialem sie od niej
>(jak przeczytala w gazecie artykuj o masturbacji) ze juz w
>przedszkolu zaczela sie masturbowac i w ten sposob potrafi
>osiagnac orgazm w 5 minut. Wzioskuje ze przyzwyczaila sie do
>konkretnego sposobu stymulowania i "nie umie" teraz podniecac sie
>gdy sie kochamy. Orgazm (jak juz wczesniej wspomnialem) osiaga
>tylko wtedy gdy pieszcze ja jezykiem... Ale dosc szczegolow bo
>chyba zchodze z tematu.
>
>Moje pytanie 1: Czy jesli jest tak bardzo przyzwyczajona to czy da
>sie ja tego oduczyc, nauczyc spowrotem czerpac przyjemnosc z
>penetracji?
>
IMHO ciężko będzie ją tego nauczyć albo i wcale...Ale to nie
przekreśla udanej zabawy. Po prostu nagnij się do jej indywidualnych
potrzeb. A próby zawsze możesz robić. Zaczynaj od języka czy palca a
kończ w tradycyjny sposób ;)

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak walczyć z tremą?
Testy psychologiczne
Powiedzcie mi ..
Czego się boi jedna z kobiet-Ja
Re: Alkohol

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »