Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-07 16:02:53

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Juhas" <u...@p...onet.pl> wrote in message
news:c031ra$6dm$3@inews.gazeta.pl...
. Ona ma chłopaka, na którym zaczęło jej zależeć

A co on na to wszystko? Rozmawiales z nim?

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-07 16:06:04

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Juhas" <u...@p...onet.pl> wrote in message
news:c031r9$6dm$2@inews.gazeta.pl...
> >Szalona, acz sensowna rade dal ci Etata - desperacka sytuacja wymaga
> >desperackich posuniec: perspektywa zwiazku,ba! perspektywa przyszlosci! -
> >moze oddalic kryzys i pomoc w podjeciu decyzji o szukaniu pomocy u
> >specjalisty.
>
> Bardziej paranoiczne jest to, ze ona ma chłopaka, do którego zaczyna się
> przywiązywać

Dlaczego "paranoiczne"?

Wlasnie, wrecz, lek przez przywiazaniem mogl spowodowac taki ostry atak
depresji.

Dlaczego ten chlopak sie nia nie zajmuje? Masz z nim kontakt? Miej!

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:12:42

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "d@\\/!d()" <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Juhas napisał:
> Cześć. Jestem tu pierwszy raz, nazywam się Adam i mam niespełna 20 lat.
> To tyle wstępu.

Cała historia jest troszkę dziwna - wysłałeś kilka postów, ale cały czas
utrzymujesz, że nie masz czasu opisać o co chodzi z jej matką i nią
samą. Słowem żadnych konkretów, które ułatwiłyby tutejszym ludziom
udzielenie jakiejś rady. Mnie wyglądasz na pospolitego troll'a. Ale z
grzeczności przyjmę, że nim nie jesteś.
Wiem jedno - drastyczne sytuacje wymagają drastycznych działań -
propozycja eTaTy jest niezłym przykładem. Przyjmując, że sytuacja jest
taka, jak ją przedstawiasz, to musisz być przede wsystkim bardziej
zdeterminowany, niż ona. Nie możesz stosować jedynie półśrodków, jeśli
nie zamierzasz zawiadomić matki, bo czegoś się boisz, to już podpisałeś
się pod jej wyrokiem. Rozumiem, że nie tylko ty wiesz o sprawie
(kolezanka, która ma ją wyciągnąć z domu) - zacznijcie działać wspólnie.
Jeśli już zupełnie nie będziesz wiedział, co robić, nie wahaj się
zadzwonić na pogotowie. Jeśli przy poprzednich próbach samobójstwa
interweniowali, będziesz miał dużo mniejsze problemy z przedstawieniem
im problemu. Nigdy nie miałem takiego problemu, więc nie dam ci żadnych
bardzo konkretnych rad - jeśli sam nie dajesz sobie rady, nie możesz bać
się wysłania jej do specjalisty. I proszę - jeśli masz odpisać, że z
jakiś powodów nie jest to możliwe, to już lepiej nic nie odpisuj.

Powodzenia
dav

ps. Wpadnij tu jeszcze kiedyś - (wiem, że zabrzmi to okropnie -
przepraszam) - mam nadzieję, że opiszesz wszystko od początku do końca,
a przez to będziesz nieocenionym żródłem informacji dla ludzi z podobnym
problemem w przyszłości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:15:14

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Juhas" <u...@p...onet.pl> wrote in message
news:c031r8$6dm$1@inews.gazeta.pl...
> Wanna, woda, urządzenie elektryczne pod prądem...

Poszukaj zdjec nieboszczykow po takim "eksperymencie" i jej pokaz. Moze w
jakims podreczniku o sekcjach zwlok znajdziesz - na na necie nie dalam rady.

Kaska




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:20:09

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 7 Feb 2004 09:41:47 -0600, "Pyzol" <n...@s...ca> wrote:

>Krzysiu, przepraszam - czy naprawde uwazasz,ze ten as p e k t watku byl az
>tak istotny, ze nawet zdecydowales sie zabrac w nim glos?

Dlaczego zakładasz, że zabieram głos jedynie w sprawach 'bardzo
istotnych'?

--
Amnesiak
----
Panna Jadzia, chociaż mała, zgłasza posty do "Wybranych". ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:22:37

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Juhas<- c031r9$6dm$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:
>> Szalona, acz sensowna rade dal ci Etata - desperacka sytuacja wymaga
>> desperackich posuniec: perspektywa zwiazku,ba! perspektywa
>> przyszlosci! - moze oddalic kryzys i pomoc w podjeciu decyzji o
>> szukaniu pomocy u specjalisty.
>
> Bardziej paranoiczne jest to, ze ona ma chłopaka, do którego zaczyna
> się przywiązywać

O pięknie Juhas!

No i? Szanowne grono 'kaszpirowskich' i innych uzdrawiaczy od pierwszego
wejrzenia.

OK. Ale mają już zderzenie z rzeczywistością.
Teraz nie czas na to.

Podsumujmy to co wiemy:
------------------------

1.
"Rozmawiałem, pytałem, mówiłem, słuchałem, mówiłem, słuchałem i.t.d."

Rozumiesz już zapewne, że ja /czy PSP - tak myślę/ nie znamy przebiegu
tych rozmów. Nie były transmitowane, tak jak np. posiedzenie 'komisji
śledczej'.

2.
"Źródła są w jej przeszłości. Ona teraz ma tak niską samoocenę, że
niższej
nie widziałem. A stykałem się z wieloma osobami z takimi problemami."

No właśnie "w przeszłości" - ale co?
"takimi problemami" - ale jakimi?

3.
"Zakochanie? Nie. Ona ma chłopaka, na którym zaczęło jej zależeć"

I tutaj dyskwalifikacja jednego z 'hochsztaplerów' /choć poroznie
pomysł wydaje się być genialny/.

4.
"Chodzi mi o rozmowę. Jak ją przekonać, że jednak są ludzie, którzy się
załamią. Jak jej powiedzieć, że niewarto.
Że są ludzie, którym na niej zależy."

"To nawet nie wchodzi w jedną z możliwości. Całe życie "dawano jej
spokój".
Gdybym teraz po prostu "olał to", to pod koniec tygodnia byłbym na jej
pogrzebie."

Strzelam: chodzi o jej rodziców, może nawet matkę?
Tak? Brak zainteresowania? Pisałeś też, że z jakichś powodów,
nie możesz powiadomić jej rodziców.

Dobrze kombinuję?
Sprostuj, jeżeli źle - rozwiń, proszę, jeżeli dobrze.


5.
A tutaj mamy już zarys:

"Należy do subkultury metali, ubiera się na czarno, mimo wszystko to
jest
bardzo inteligentna i mądra dziewczyna."

oTTo

--
Najpiękniejsza recenzja jaką usłyszałem: "Wie pan, do drugiej
w nocy spieraliśmy się wczoraj z żoną... Już nie pamiętam, kiedy tak z nią
rozmawiałem!". [Jerzy Stuhr]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:23:49

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Juhas<u...@p...onet.pl>
news:c031r8$6dm$1@inews.gazeta.pl:

>>> Ona ma depresję totalną.
>>
>> Jakieś przyczyny zewnętrzne?
>
> Tzn? Sprecyzuj

Czy są jakieś możliwe do okreslenia "konkretne" przyczyny/powody tego, co
nazywasz jej "depresją totalną"?

Widzę, że napisałeś, że źródła są w przeszłości i że ma tak niską samoocenę,
że niższej nie widziałeś. Pierwsze enigmatyczne - efekt zamierzony? Drugie
rozumiem, że wynika z pierwszego. A z cholernie niskiej samooceny przechodzi
do planów samobójczych na zasadzie "moje życie jest nic nie warte", czy
jakoś inaczej?

>>> Już kilkakrotnie próbowała się zabić
>>
>> Jak?
>
> Żyły, strzykawki, alkohol....

Odratowywana dzięki "szczęśliwemu trafowi", słabym dawkom, czy...?

>>> i jakieś pół roku temu powiedziała mi, że zrobi to zaraz po swoich
>>> 18-stych urodzinach.
>> <snip>
>>
>> Dlaczego właśnie wtedy?
>
> Takie postanowienie :|
> Tzn. powiedziała mi, że wcześniej nie miała tak wielkiej odwagi. A
> teraz już się zebrała.

Ach, czyli te wcześniejsze próby samobójcze tak naprawdę nie były
samobójcze?

Jakie były reakcje otoczenia na? Działania matki po?

> Wanna, woda, urządzenie elektryczne pod prądem...

Dlaczego w ten sposób? Jest jakieś uzasadnienie? Idea?

http://tinyurl.com/3a232
"W powszechnym odczuciu mogłoby się wydawać, że porażenia prądem, do których
doszło "w czasie kąpieli" w wannie są w zdecydowanej większości następstwem
nieszczęśliwego wypadku. Tym bardziej więc zaskakujące są wyniki zestawień
takich zgonów przedstawione przez autorów niemieckich. Bonte i in.
analizując 48 śmiertelnych porażeń prądem w wannie (16-letni materiał z
zakładów medycyny sądowej w Getyndze i Düsseldorfie), opisują bowiem wśród
nich 19 samobójczych przypadków (1), a Puschel i wsp. w takim samym,
liczącym 49 osób zbiorze (materiał zakładu medycyny sądowej w Hamburgu z lat
1971-83), aż 38 samobójstw, a tylko 11 wypadków (16). Charakterystyczne też,
że w pierwszym z tych zbiorów wśród ofiar odnotowano aż trzykrotnie większą
liczbę kobiet, co rażąco odbiega od grup innych samobójczych porażeń prądem,
w których znakomitą większość stanowią mężczyźni (15,19). Samobójstwa w
wannie wypełnionej wodą dokonywano najczęściej poprzez wrzucenie do niej i
dotknięcie do ciała włączonej do prądu suszarki do włosów, lampy lub
radioodbiornika, a rzadziej kabla (1, 10, 16, 18)."

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:24:51

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. d@\/!d()<- c032tt$ssn$...@n...news.tpi.pl naszkrobal/a:
> Użytkownik Juhas napisał:
>> Cześć. Jestem tu pierwszy raz, nazywam się Adam i mam niespełna 20
>> lat. To tyle wstępu.
>
> Cała historia jest troszkę dziwna - wysłałeś kilka postów, ale cały
> czas utrzymujesz, że nie masz czasu opisać o co chodzi z jej matką i
> nią samą. Słowem żadnych konkretów, które ułatwiłyby tutejszym ludziom
> udzielenie jakiejś rady.

Tak jest!
Brawo!

oTTo

--
"Jeżeli zadajecie pytania, na które nie chciałybyście znać odpowiedzi,
musicie liczyć się z odpowiedzią, której nie chcecie usłyszeć."
[Mamusia;)]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:32:28

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "vandersky" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Juhas" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c02k1n$e52$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć. Jestem tu pierwszy raz, nazywam się Adam i mam niespełna 20 lat.
> To tyle wstępu.
>
> Mam bardzo dobrą koleżankę - Kasię.
> Ona ma depresję totalną. Już kilkakrotnie próbowała się zabić i jakieś pół
> roku temu powiedziała mi, że zrobi to zaraz po swoich 18-stych urodzinach.

Jest wielce prawdopodobne, że Twoja koleżanka ma mocno zawężone pole
widzenia rzeczywistości i jeśli mógłbym Ci coś doradzić to spróbój jak tylko
potrafisz najlepiej uświadomić jej w jakiej jest sytuacji tak naprawdę. Tzn.
spróbuj wydobyć z niej motywację do samobójstwa i poddać ją w wątpliwość
poprzez jak najbardziej rzeczowe argumenty (bo przecież samobójstwo jest
aktem jak najbardziej nienaturalnym a więc niedorzecznym). Życzę Ci
powodzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:37:20

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c031ba$11rjca$1@ID-222808.news.uni-berlin.de...
> ->J.E. EvaTM<- c030qg$5hj$...@k...task.gda.pl naszkrobal/a:
>
> > Sorki, Tomek..
> > To nie było serio.
>
> Wiesz, że nie można tego cofnąć żadny 'sorki'.
> Wiesz.

Tak myślisz?
A dlaczego ja muszę cofać to co o mnie już niejeden raz spłodziłeś?
Dlaczego ja muszę a TY nie potrafisz? ;)
Przecież staramy się być TU traktowani po partnersku, prawda? Jedyne czego
mam więcej to doświadczeń
i do nich się odwołuję.
Twoje i nie tylko Twoje przytyki do "mamuś",
głupoty kobiet itp. mam łykać jak kit? ;)
Niedoczekanie! :))

Podobnie zresztą jaj przytyki Amnesiaka do mojch odniesień do wieku. Robię
to jedynie z powodu większej
(z natury rzeczy) ilości doświadczeń właśnych i obserwacji cudzych. Nic
ponad to.
A na Was to działa jak płachta na byka lub...
na nastolatków ;)))..
No i zaraz widać po takich reakcjach, że doświadczń Wam jednak brakuje.

> No cóż, poradzę sobie jakoś.
> Mało zrozumiałaś z tego, co napisałem.
> Szkoda.
>
> Szkoda, że z tej "estetyki wychowawczej" ciągle
> wybierasz wyłącznie metody MAMUSINE, pomijając rolę
> Ojca. Szkoda.
>
> Ale szanuję Twój manifest /tak to można nazwać - bez
> żadnych oporów/ "wyższość Mamusinego docierania do człowieka".
> Sprawdził się. Potrafisz docierać do ludzi.
> Udowodniłaś to mi. Polubiłem cię
> /gdybyś była byliżej, to pewnie jak własną Matkę/.
>
> Postaraj się zrozumieć też mnie.
>
> > Chciałabym żebyś wczuł się w sytuację i pomyślał tak,
> > jakby chodziło o Twoją córkę.
> > Potrafisz??
>
> Tzn.?
> Jestem ojcem i moja córka ma przyjaciela,
> który próbuje pomóc?

Tak właśnie.
Często (bardzo często!) rodzice nie wiedzą co myślą ich dzieci a równie
często opuszczają ręce i czekają na zmądrzenie. I najczęściej takie
zmądrzenie przychodzi, o ile nie stanie się, jak w tym przypadku może się
stać - coś złego.

> Czy sam mam pomóc swojej córce?
>
> Żeby była jasność - proszę o naprowadzenie.

W najlepszych rodzinach zdarza się, że dzieci szukają autorytetów poza
domem, gdy są w głupim wieku.
Zresztą często słusznie. TYlko żależy co im się napatoczy..
Juhas pisze o "metalu". Tysiące dzieci przez to przechodzi i żyją ale ilu
nie żyje lub skończy z sobą pod wpływem jakiejś ideologii..?
Myślisz, że zastąpisz swojej córce cały świat?
Guzik prawda. Będzie szukać też poza domem.
A widząc jak reagujesz tutaj.. mam niejakie wątpliwości, czy przyjdzie do
Ciebie, gdyby zaczęła błądzić..
I nie piszę tego złośliwie, broń Boże!
Po prostu jesteś apodyktyczny i nie dajesz nikomu prawa do błędów! Dziecko
popełnia ich setki i musi mieć do kogo przyjść.
Do kogoś kto go wysłucha i naprowadzi ze spokojem.
Przytuli czasem a czasem krzyknie "czyś Ty zwariował!".
Jednak do apodyktycznych i zamkniętych w swojej wizji świata na ogół nie
przyjdzie.
Pójdzie do kolegów, przyjaciół, tych którzy nie krzyczą, nie tupią, nie walą
po głowie.
Moje dziecko przeszło przez okres fascynacji prawie wszystkim ;) od pogo do
dredów, od Morrisona do buddyzmu.
No a ja byłam z nim i nadal jestem.
Dzięki Bogu, jakoś udawało mi się łagodzić ojcowską agresję, choć kiedyś
prawie doprowadziła do..
Mój syn pytał mnie "dlaczego ty z nim jesteś??"
I to musiałam wytłumaczyć.
I miał rację - powinnam była zrobić coś innego, póki był czas na to..

> ---------------------------------------------
> Po co mojej córce przyjaciel, kolega, który
> jakąkolwiek pomoc opiera na wspólnym żarciu?
> Czy nie wywnioskowałaś z powyższych wypowiedzi,
> że facet nie ma zielonego pojęcia co tak
> naprawdę ją trapi?
> ... że facet nie wie co to rozmowa?
> A jeżeli jakimś cudem ma, to przelewa to,
> szukając 'hochsztaplerskiej' pomocy...?
> --------------------------------------------

No a co ma zrobić??
On i kilkoro znajomych wie o tych planach i tyle.
Przyszedł więc zapytać dorosłych, bardziej doświadczonych i PSYCHOLOGÓW na
grupie "sci",
do jsnej cholery!
To gdzie miał pójść?
A że tu psychologowie nie bawią się w porady, bo nie widzą w tym własnego
interesu! no to właśnie Widać..


> Oboje też wiemy, Evo, że mogę
> nie mieć większego wpływu na to,
> jakimi kolegami otoczy się moje dziecko
> /dzieci/. I co wtedy?
> Ano wtedy będę liczył na takich przypadkowych
> tycztomków, którzy za pmocą kopa w dupę
> podsuną zalążek ścieżki /nie mylić z podsuną
> gotowe rozwiązanie/.

Ano, Tomku..
Oby wtedy jakiś mądry człowiek poradził mu co ma zrobić szybko, bo nie
zawsze jest czas na czytanie podręczników.

E.

>
> > E.
>
> Tomek
> /syn/.
>
> --
> Tu jednak zaczyna się już nowa historia, historia stopniowego odradzania
się człowieka,
> stopniowego przechodzenia z jednego świata do drugiego, pozawania nowej,
nieznanej dotychczas rzeczywistości. To mogłoby stanowić temat nowej
opowieści, bo niniejsza
> opowieść na tym się kończy. [Zbrodnia i kara]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ett przyturgał...
Prywatność na grupie ?
Życie, to jest taki Jeżyk...
CyberSangha - nr 17
Agresja- wrodzona czy wyuczona?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »